Prawda jest natomiast taka, że na forum zaglądają raczej właściciele aut o wartości z przedziału od starego Golfa II do nowej Astry III 1,6l. (nikogo nie obrażająć), więc określenia " kupa kasy, nietuzinkowość, zamożność i klasa" to raczej aspiracje a nie oczywista oczywistość.Chyba jeszcze nie remontowałeś Jaga ;)
Uważam przynajmniej na rzie że gaz w jagu to profanacja, chcesz jeździć tanio kup sobie ropniaka który spali Ci 5l ropy na mieście, a nie okaleczaj Kota.
CytujUważam przynajmniej na rzie że gaz w jagu to profanacja, chcesz jeździć tanio kup sobie ropniaka który spali Ci 5l ropy na mieście, a nie okaleczaj Kota.
A co z tymi co chcą jeździć tanio( no przynajmniej taniej), ale Jagiem?
...., ponieważ forum jaguarclubpoland.net wręcz słynie z otwartości i wyrozumiałości, .....
I jeszcze zamiast wąchać odór spalin z silnika, można mieć bezzapachowe spaliny z gazu ;D.
Ale jesteście koledzy :-zly :-zly :-zly
Dziwne rzeczy tu niektórzy forumowicze wypisują.Żeby bawet najdroższa instalacja była to i tak śmierdzi
-Spaliny gazu śmierdzą???? Totalna bzdura, no chyba że ma się instalację założoną i regulowaną przez Heńka z za zakrętu.
-Ekonomia???? Aktualnie gaz jest tańszy o ponad 2zł i na każdych 100km jest się do przodu o co najmniej 24zł przy spalaniu 12l/100km. Spalanie w sekwencjach nie odbiega zbytnio od pb, chyba że jak wyżej.
-Syf w silniku???? - benzyna i olej są brudnymi paliwami i to one zostawiają syf którego tam nie powinno być.
-Komfort jazdy??? no proszę, ciekawe po czym poznajesz że jedziesz akurat na gazie.
Tak więc dosyć już powielania tych mitów, które nie powiem że słusznie narosły jak wprowadzono pierwszą generację instalacji gazowych, Panowie i panie ta dziedzina szybko się rozwineła.
Jężdzę na gazie już od 7lat (trzema różnymi autami) i nie zauważyłem żeby szkodziło to silnikowi.
Ja w wiekowym jagu bym nie dawał gazu na pewno bo to się nie opłaca, bo takie są najczęściej nieruchomością w garażu wyciąganą od święta.
Tak z innej beczki to ciekaw jestem czemu np. w Niemczech samemu się tankuje LPG a u nas musi to robić ktoś z obsługi stacji.
Ekonomia mi lata i powiewa, jak już pisałem chcesz oszczędności kup sobie auto małolitrażowe, nie rozumiem po co kupować auto któe spala 20 litrów skoro z góry zakłądasz że CIę nie będzie stać na paliwo
Pięknie powiedziane i popieram przedmówce. Skoro te instalacje są takie doskonałe to czemu jaguar nie montuje ich seryjnie??? Najbardziej lubię kolesi którzy x350 za 300 tys podjeżdzaja na stacje pod gaz. Leaderzy tankują jeszcze nie dość że gaz to dodatkowo za 30 dychy.
Jak coś się pali to musi śmiedzieć, pachnieć czy jak ktow woli, nie ma bata. Dla mnie akurat woń gazu jest okrutna. Oczywiście nowe instalacje działają w taki sposób, że woń jest dużo mniej odczuwalna jednak tak czy inaczej czuć.
Wiem że już niektórzy producenci montuja seryjnie intalacje lpg, chyba renault i opel ale są to marki z cylku for all folks. Wiem że prawdopodobnie volvo też wypuszcza auta z seryjnymi instalacjami ale na inna odmianę gazu, prawdopodobnie cng czy jakoś podobnie.
Dla mnie gaz nie kojarzy się dobrze, wizerunek tegoż ustrojstwa kuleje ale jest to oczywiście moja subiektywna opinia.
Jaguar, bentley, rolls i bmw instalacji chyba seryjnie nie montują???
Temat LPG jest "różnie" postrzegany dla jednych ok jak widzimy dla innych total dno, ja zaliczam się raczej do tych pierwszych i stwierdzenia LPG niszczy silnik :-thumpdown nieznasz się niegłosuj.Drogi Kolego obawiam się że osoby co poniektóre tu się wypowiadajkące "przeciw" mają bardzo dużo wiedzę na temat silników. Chcesz montuj sobie gaz, ale nie umniejszaj przeciwnikom instalacji LPG i nie wmawiaj innym że to jest dobry wybór, bo póki co silniki są produkowane na bezyne lub rope, nikt nie robi silników pod gaz co musi o czymś świadczyć :-V
Najbardziej mnie dziwi ile pojęcia technicznego mają użytkownicy aut bez instalacji na temat ich niedomagań i złego wpływu na motor.
Chcesz montuj sobie gaz, ale nie umniejszaj przeciwnikom instalacji LPG i nie wmawiaj innym że to jest dobry wybór, bo póki co silniki są produkowane na bezyne lub rope, nikt nie robi silników pod gaz co musi o czymś świadczyć :-VNie wmawiałem nigdy że jest to jedyny dobry wybór nie miałem tego na celu. :-wstyd
Pozdrawiam
A terazCzy naprawdę uważasz że firma zajmująca się a co za tym idzie zarabiająca na instalacjach LPG powie jakieś złe słowo na temat swoich wyrobów ??? Chciałbym zobaczyć to "ferrari" na gaz, bo śmiem podejrzewać że to "ferrari" to było nic innego jak "bojar tuning".
http://www.expert-roczniak.pl/index.php?option=auto_gaz
Podobno nie ma takiego auta z LPG ktoś tak pisał wcześniej :-A
Czyli da radę i musi być "względnie OK"
pozdrawiam
kiedys na swoje pytanie o ceny uszczelki pod glowice do 6cyl usłyszalem od faceta w poznaniu, niby spec od jaguarów (warsztat ma w garazu a fury stoją przed domem), ze 400 eur to taka cena, bo to jaguar, to musi byc drogie. za remont silnika V12 też strzelił cene 10 tys....euro. dla mnie to buractwo.
zaoszczędzę sobie nerwów typu "płacę furę kasy na drogi, a już czwarty raz prostuję felgę na pozimowych dziurach". Chyba rozumiecie co mam na myśli - kto z was ani razu nie psioczył na drogi, drogowców niech pierwszy napisze, że lpg jest beeeeeee ;D
ja tam zawsze wrzucam na kupon do lotto ;)Jag służy do jazdy codziennej? Codzienna jazda daje wyniki w postaci $? Czy pierwsze wrażenie czym przyjechałeś daje wyniki w postaci $?
22 literki * 1.60 =35.2
17,6 litra * 3,78=66.52-35.2=31.328
pod warunkiem oczywiście ze warunki do jazdy były sprzyjające ,zero korkow i zero zrywow bo spalanie u mnie odrazu wzrasta mimo ze mam tylko 4.0 :P
emil a czy ktokolwiek wspominał tutaj o instalacji za 1200 pln gaźnikowej? :-heheGaz montowalem 5 lat temu i koszt instalacji byl 3 tys.A auto nie bylo na gazniku.
same wtryski to koszt jakies 800 pln choc dokładnie ile to niewiem.
zajmowałem sie zawodowo swego czasu autogazem i postawiłem sobie za punkt honoru zamontować tak gaz w kocie aby nie było strat mocy i kłopotów z nim związanych.
jak masz coś zrobić źle lub tak sobie to nie rób tego wcale
silnik w jaguarze jest dosc specyficzny i ma chwilowe dość duze zapotrzebowanie jesli kręcimy go do maksymalnych obortow a jak wiadomo zbyt uboga mieszanka skutkuje sie wypalaniem gniazd jak i zaworow oraz stopienie sie katalizatów a i przy okazji spalenie sąd lambda.Moja propozycja to udać sie na hamownie by sie o tym przekonać lub z jakimś monterem od gazu by sprawdził jaki jest skład mieszanki przy max obrotach :-za
Witam widzę że temat instalacji gazowej wywołał dyskusję wieć się wypowiem (oszczedzają bogaci wiec i nam się opłaci )w aucie innej marki mialem lpg.
Ja widzialem zdjecia glowicy z camry v6 po 300kkm, wiekszosc na gazie. Fajny ksztalt mialy zawory :)Tylko, żeby mieć pełny obraz trzeba by mieć głowicę z takiego samego silnika, z podobnym przebiegiem zrobionym tylko na benzynie.
Ktos poruszyl temat hamowni.. Jak shamowac jaga z automatem?Też mnie ten temat zawsze nurtował - zapraszam do dyskusji tu:
nie wyobrażam sobie jaga na gazhmmm
nie martw się Lewkowicz i tacy ludzie dla których Pudzian i Doda są ikoną muszą żyć na świecie i nie wyobrażam sobie jaga na gazno comment Panie Kolka
nie wyobrażam sobie jaga na gazWielu nie wyobraża też sobie Jaga w dieslu, ale po Twoim podpisie widzę, że z tym akurat nie masz problemu :-gwizd
nie wyobrażam sobie jaga na gazhmmm
widzisz, nie potrafisz sobie jeszcze wyobrazić, a już takie jeżdżą :-W
Myślę, że dyskusja typu: "to obciach", "nie powinno się...", jest dla mnie idiotyczna.
Dla mnie sprawa jest prosta: albo zakładasz, albo nie zakładasz LPG. Ale wara od "mojego" auta i od tego co ja tam mam w nim. Trochę tolerancji :-super
Z tego co wiem, większość użytkowników jest zadowolona z LPG w Jaguarze i w większości przypadków są to bardzo dobre instalacje, które nie powodują różnicy w eksploatacji. Różnica jest tylko w kosztach przejazdu tych samych km na benzynie i LPG. ;D
Niestety zła reputacja instalacji gazowych jest wynikiem montażu przez "podwórkowych fachowców".
Ja mam zamontowaną instalkę LPG i powtórzył bym montaż jeszcze raz przyzakupie Jaga.
A jak dla kogoś tankowanie LPG "jest chore", to już jego problem, nie mój :-gwizd
Ja cieszę się z jazdy :-tylko za 150 zł/500 km :-10points
Przepraszam za ten ton, ale to trochę niepoważne osądząć kogoś, czy powinnno się, albo nie. Niech każdy decyduje o tym sam :-thank
po co komu Jaguar XJ 4l skoro może mieć x typa 2d ??? Bedzie i ekonomicznie i po Jaguarowsku.
Można szukać oszczędności i kupić bilet miesięczny tylko po co wtedy posiadać Jaguara ??????
Skoro gaz jest równie przyjazny co benzyna prosze o odpowiedz na pytanie dlaczego koncerny seryjnie nie produkują samochodów na gaz jedynie zdażają sie przypadki dodatkowych instalacji gazowych ????? Słucham..... :-gwizdNie chcę snuć teorii spiskowych, ale komu oprócz użytkowników zależy na gazowaniu samochodów (Jag to też samochód), skoro gaz jest 2x tańszy niż benzyna??? Za co arabowie budują rekordowo wysokie budynki jak nie za kasę z ropy? To się kolego nazywa lobbing.
Jaguar od zawsze kojażył się z ponad przeciętnymi osiągami a jakie osiagi zapewnia 130-o konny diesel??
Skoro gaz jest równie przyjazny co benzyna prosze o odpowiedz na pytanie dlaczego koncerny seryjnie nie produkują samochodów na gaz jedynie zdażają sie przypadki dodatkowych instalacji gazowych ????? Słucham..... :-gwizdNie chcę snuć teorii spiskowych, ale komu oprócz użytkowników zależy na gazowaniu samochodów (Jag to też samochód), skoro gaz jest 2x tańszy niż benzyna??? Za co arabowie budują rekordowo wysokie budynki jak nie za kasę z ropy? To się kolego nazywa lobbing.
Abstrahując, dość mam już na tym forum słuchania jakim to gaz jest obciachem wiesz? Nie po to jest to forum!!!
Kiedyś był pierwszy Jag z silnikiem Diesla, pierwszy Jag z napędem na przednią oś, pierwszy Jag z nadwoziem kombi... no i co z tego??? Jag to Jag
Ja mają Jaga na gaz i jeżdżąc nim na co dzień (70km dzień w dzień) mogę szanowąc tę markę bardziej niż szpaner jeżdżący na codziń 19tdi a Jaga wyciągający z garażu w niedzielę (broń boze w zimie). Używanie argumebtu że "biedny se kupił dżaga i se pszerobił na gaza bo se go nie stać " jest nieporozumieniem. Nie takie samochody (z całym szacunkiem dla Jaga) jeżdżą na gaz. A ja nawet jak kupię Tatę Nano (bogaczom jedźącym jagami na PB98 - a może jednak 95 co? przypominam, że to oficjalnie najtańszy samochód na świecie) to też ją zagazuję. :-thank
to jest jednym z głownych problemów -chodzi o to aby podgrzać propan butan i zmniejszyć jego cisnienieHmm - nie jestem żadnym autorytetem w tym temacie jednak jeszcze z podstawówki pamietam że podgrzany gaz zwiększa swą objętość a tym samym, w szczelnym zbiorniku, zwiększa się jego ciśnienie...
Zgadzam się z kolegą, po co słuchać klekota diesla, jak można tak samo ekonomicznie (a coraz częściej bardziej) jeździć silnikiem benzynowym zasilanym gazem.
Dla przykładu Discovery mojego sąsiada w dieslu pali 12l/100km co daje 72zł/100km
W tej cenie możemy używać amerykańskiego V8 palącego 25l/100km zasilanego gazem.
Nie lepiej?
Dobrze założona instalacja to taka, na której auto pali znikome ilości gazu więcej niż benzyny (ok. 5% więcej).
Przestrzegam przed zakładaniem gazu u niewykwalifikowanych osób - znam przypadki nieodwracalnych uszkodzeń silników (tj. być może odwracalnych ale nieopłacalnych ;)).
Miałem zakładać gaz do swojego S - ale pali na tyle fajnie, że nie ma sensu. :-clap