Witam, mam problem z ogrzewaniem, wiem wiem - było z 20 razy już na forum, natomiast u mnie wygląda to trochę inaczej.
Mój kot funduje mi saunę dopiero w momencie zagrzania się (osiągnięcia właściwej temperatury pracy silnika). Co dziwniejsze, jeżeli skręcam w lewo - z nawiewów zaczyna lecieć jeszcze gorętsze powietrze i na odwrót, przy skręcaniu w prawo - zaczyna lecieć zimne.
Wydaje mi się także że prawa strona auta (prawe nawiewy) grzeje mocniej w porównaniu do lewej.
Wymieniłem już chłodnice "wody" (nówka sztuka) bo niestety stara spęczniała i zaczęła przeciekać. Przeczyściłem cały układ, zalałem nowiutkim płynem. Niestety problem nie ustąpił.
Wielokrotnie opisywane na forum było, że elektrozawór nagrzewnicy zacina się i powoduje grzanie/chłodzenie bez możliwości regulacji.
Niestety u mnie co prawda nie da się także regulować temperatury (ustawienie 17st i 36st daje taki sam efekt - sauna) ale skąd to dziwne zachowanie przy zakrętach?
Dodam jeszcze że próbowałem już w różnych kombinacjach nawiewu: z wł. klimą / wył. klimą / w pozycji "auto" / z obiegiem zamkniętym / w całym zakresie regulacji temperatury.
Auto to s-type 2003r 3.0 V6 76 tys km przebiegu.