a ja mysle ze oboje sie mylicie , mialem identyczne objawy , za duze napiecie na akumulatorze , czasem az swiatla pylgnely , na szczescie nic mi sie nie popalilo, elektryk walczyl 3 dni, wyminil jakas tam listwe i regulator napiecia , no i wszystko jest w porzadku , zadnych problemow , ladowanie jak trzeba