30
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Robik dnia Czerwiec 24, 2025, 08:08:00 am »
Niestety tutaj nie ma dobrego rozwiazania poniewaz silniki maja wady konstrukcyjne i zbudowane sa z kiepskich materialow, to wszystko determinuje nieuchronną katastrofę. Jedyne co mozna robic to czesto zmieniac olej (max 10tys.) i sprawdzac jego poziom. Z najbardziej znanych przypadlosci wymienie kilka kluczowych; turbiny padaja bezobjawowo czesto powodujac spustoszenie, bywaja problemy z cisnieniem oleju(pompa), tuleje owalizują się co powoduje spalanie oleju, w skrajnym przypadku jak auto jezdzi po miescie wypalanie dpf powoduje rozcienczanie oleju i uzytkownik nie widzi jego ubytku pomimo spalania(zapycha sie dpf i robi sie błędne koło), w rocznikach z poczatku produkcji pekały tłoki, bywaly problemy z łożyskami wałków balansujacych i rozciagajacym się łancuchem rozrzadu<100Kkm. Generalnie uwazam ze szansa na wieksze przebiegi rpsnie tylkp wtedy kiedy od poczatku byl wymieniany olek co 10Kkm. W przypadku tych silnikow haslo powinno brzmiec "najpierw obserwowac a potem jezdzic". Wpisz haslo na YT Ingenium Engine to przekonasz sie jak wiele jest poruszaonych wątków na temat awarii i niedoskonalosci technicznych.