Te wady, które wypisałeś, można przypisać wielu dzisiejszym wynalazkom. Mam znajomych, którzy by pomyśleli, że opisujesz wady 2.0 TDI z grupy vw, audi.
Niektórzy by się upierali, że chodzi Ci o BMW.
Z tym, że w niektórych z nich awarie zdarzają się przy mniejszym przebiegu niż Jaguarze.
Więc nie ma co siać paniki.
Ty akurat wyszukujesz filmiki z Jaguarem. Może dla odmiany zacznij szukać innych a zobaczysz, że jest ich sporo więcej, bo i więcej zostało sprzedanych.
I nie piszę tu, że jakiś znajomy znajomego coś słyszał. Piszę o awariach aut moich znajomych i rodziny, którzy mimo, że wydali na naprawy krocie, to nadal kupują swoją ulubioną markę. Co mnie dziwi, to nawet nie czytają o słabych stronach tych aut. Mówią mi, że mu się to auto podoba i chce mieć.
Mimo, że wszyscy jesteśmy już pod 60tke, niektórzy idą na żywioł.