Autor Wątek: pasek klinowy, alternator  (Przeczytany 61313 razy)

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
pasek klinowy, alternator
« dnia: Grudzień 16, 2009, 14:45:08 pm »
Witam.
jak prawidłowo poluzować pasek klinowy by wyciągnąć alternator?
Krok po kroku proszę.
Po prostu z alternatora idzie zbyt duże napięcie na akumulator i może się "podgotować" także trzeba interweniować.





Innowierca

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 16, 2009, 16:10:08 pm »
A nie da się zdjąć obudowy alternatora i wymienić regulator bez wyjmowania całości?

pablo

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 16, 2009, 16:17:39 pm »
Ja wlasnie mam ta sama awarie, nie ma dla ciebie dobrych wiesci ... moj wlasnie stoi u elektryka , poszedl regulator napiecia, pol dnia rozkrecania zeby sie do niego dostac

Innowierca

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 16, 2009, 16:20:35 pm »
Nie wiem dokładnie jak wygląda u Was umiejscowienie alternatora, ale jak padł mi regulator w Volvo 2.5tdi to meches chciał za wymianę 500zł, bo alternator trzeba było wyjąć, a od góry się nie dało, tylko trzeba było rozkręcać dolot, coś tam coś tam  i cośtam jeszcze. Stwierdziłem że zrobię to sam i w ciągu godziny po sporej gimnastyce udało mi się. Auto jeździ już rok po mojej naprawie. Czasem mechanik woli ułatwić sobie życie (czytaj zarobić jak najwięcej) i wyjąć tyle części, ile się da.

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 16, 2009, 19:29:21 pm »
już po krzyku. WYCIĄGNIĘTY!
masakra ile roboty, najgorsze, że trzeba wyciągnąć sprężarkę klimy  :-thumpdown
coś kiepsko to pomyślane z umiejscowieniem tych elementów.

robertth

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 16, 2009, 19:34:50 pm »
z pompą wspomagania też nie jest łatwo  :-thumpdown

strawinski, pochwal się od której strony się dobierałeś, od góry, czy od dołu? tzn. jak jest lepiej?

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 16, 2009, 20:58:17 pm »
od góry nie da rady.
trzeba od dołu, po drodze jest jeszcze sprężarka klimy także trzeba rozszczelnić i zdemontować niestety. :-thumpdown

pablo

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 18, 2009, 12:03:39 pm »
moj juz naprawiony , podobno strasznie duzy problem z regulatorem i listwa bo alternator jest japonski jakis tam... ale moj elektryk nie wykrecam pompy klimy

Offline strawinski

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 542
  • Daimler Six
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 18, 2009, 16:25:14 pm »
moj juz naprawiony , podobno strasznie duzy problem z regulatorem i listwa bo alternator jest japonski jakis tam... ale moj elektryk nie wykrecam pompy klimy

to jak to zrobił? nie ma bata żeby wyszła inaczej. tam jest zbyt ciasno. no jeszcze może jakby wykręcił pompę ABS to może jakoś...od góry

Spytaj go bo jestem bardzo ciekawy.

pablo

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 18, 2009, 16:35:35 pm »
on to wyciagal od dolu
powiedzial mi tylko tyle ze pol auta trzeba rozkrecic i ze masakra z tym alternatorem  :o

sebus34

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 18, 2009, 21:30:12 pm »
Ja mam taki problem-a może i to jeszcze nie jest problem. Mam straszne skoki napięcia oświetlenie wewnątrz kabiny strasznie mruga przyciemnia sie i rozjaśnia co to może być ?

artleks

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 18, 2009, 22:09:15 pm »
sprawdz alternator - mialem podobne objawy w innym samochodzie - mrugające światła i nierówna praca na "luzie"

Godan

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 18, 2009, 22:27:27 pm »
Dołączyłem do waszej ekipy...Widać, że firma Jaguar montuje alternatory które powinny zasilać chyba dywany latające ;D
Mój również jest do kitu - daje za duże napięcie powyżej 15 V i rośnie niestety. Prawdopodobnie ta przypadłość rozpierniczyła mi ekran LCD lub coś z elektroniki za nim, ale raczej to ekran ( tak twierdzi elektryk od kompa), bo nie da rady jak juz pisałem w innych postach - zaprogramować PIN-u, włączyć radia i klimatroniki poprzez dotykanie ekranu (mam duży). Dowiedziałem się o tym po podłaczeniu Jaga do kompa. Nie wiem czemu komputer wskazuje jeszcze immobiliser ( zmieniałem i programowałem kluczyk w ASO, ale zapala i zamki działają....wydaje się że wszystko jest OK)
Jak zrobią ten alternator to ciekawy jestem ile za to zapłacę? Może wy wiecie? Może jak naprawią alternator, to ekran zacznie działać dotykowo ( w co jednak wątpię). Jeżeli nie , to będę musiał szukać - zamienić, podmienić- zobaczymy, na razie sam nie wiem.  ?????? Teraz jednak czas na alternator. Pozdrawiam.

artleks

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 19, 2009, 08:43:28 am »
Mialem podobną hostorie. Nie ma fabryczne nawigacji. Tak więc przerzuciłem z drugiego samochodu przenośną...Konsekwencje - dymek z nawigacji...i niemiły zapach spalenizny  :-\

pablo

  • Gość
Odp: pasek klinowy, alternator
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 19, 2009, 10:28:39 am »
Dołączyłem do waszej ekipy...Widać, że firma Jaguar montuje alternatory które powinny zasilać chyba dywany latające ;D
Mój również jest do kitu - daje za duże napięcie powyżej 15 V i rośnie niestety. Prawdopodobnie ta przypadłość rozpierniczyła mi ekran LCD lub coś z elektroniki za nim, ale raczej to ekran ( tak twierdzi elektryk od kompa), bo nie da rady jak juz pisałem w innych postach - zaprogramować PIN-u, włączyć radia i klimatroniki poprzez dotykanie ekranu (mam duży). Dowiedziałem się o tym po podłaczeniu Jaga do kompa. Nie wiem czemu komputer wskazuje jeszcze immobiliser ( zmieniałem i programowałem kluczyk w ASO, ale zapala i zamki działają....wydaje się że wszystko jest OK)
Jak zrobią ten alternator to ciekawy jestem ile za to zapłacę? Może wy wiecie? Może jak naprawią alternator, to ekran zacznie działać dotykowo ( w co jednak wątpię). Jeżeli nie , to będę musiał szukać - zamienić, podmienić- zobaczymy, na razie sam nie wiem.  ?????? Teraz jednak czas na alternator. Pozdrawiam.


wiec jak juz pisalem moje auto stalo prawie 3 dni problem z czesciami
ja zaplacilem 450 zl , z czego 200 zl robocizna a pozostala kwota to listwa i regulator napiecia