Dobra, trochę ochłonąłem. Zacznę od tyłu, słynne światła w rzeczywistości wyglądają dużo lepiej niż na zdjęciach. Każde z nich ma takiego drapa, wygląda jak ślady po kocich pazurach. Ogromny bagażnik (520l) otwiera się ze środka lub z guzika. Również zamyka się guzikiem, także rąk się nie pobrudzi.
W środku pełna elegancja. Wloty powietrza maja nawiązywać do spitfre. Wskaźniki na desce rozdzielczej są wyświetlane. Przy kierownicy dwa rzędy manetko-przycisków. Z prawej w pierwszym rzędzie klasyczny tempomat, w drugim tempomat zaawansowany, który pozwala pilnować odległości od poprzedzającego auta. Można ustawić trzy takie odległości. Z drugiej strony, obsługa telefonu w pierwszym rzędzie i podgrzewanie kierownicy w drugim. Oczywiście na kierownicy są dzynksy do obsługi radia i menu komputera. Podobno może reagować na komendy głosowe. Oba przednie fotele maja pamięć 3 ustawień. Wszystkie cztery fotele mają nawiew i grzanie, a można zamówić klimę cztero-strefową.
Dodatkowo wnętrze jest opanowane systemem "dotyk". Oświetlenie kabiny włącza się przez dotknięcie klosza podświetlenia, schowek przy przednim pasażerze na dotknięcie itd, itd.
Z przodu króluje ogromny grill. Tak jest zrobiony, że nie mam miejsca na tablicę rejestracyjną, która będzie musiała zasłonić z lekka grilla. Klapa silnika niestety otwiera się klasycznie dla większości samochodów. Podobno jest to związane z wymogami bezpieczeństwa dla pieszego. W starciu z pieszym klapa silnika jest odstrzeliwana, także trzeba będzie uważać
Samochód jest piękny. Dostępny będzie z trzema rodzajami silników, diesel 3.0 275 koników, benzyna (niedoładowana) 5.0 litra 385 koników, oraz doładowana 5 litrowa benzyna znana z XFR, z którą gania pokaźne stadko 510 koni. Co wiecej będzie oferowana wersja krótka XJ-ota, shorty mierzy 5,12 metra i wersja duża - 5,25 metra.
Pan opowiadał wiele o tym jak on jeździ, jak trzyma się drogi, ale spróbować można będzie dopiero w marcu, kiedy ściągają do Polski pierwsze zamówione i pokazowe XJ-ty. Wstępnie umówiłem się z panem na jazdę próbną, ma dać znać, jak zaczną jechać do nas pierwsze koty.
To chyba tyle na gorąco, jakby co to mogę odpowiedzieć na szczegółowe pytania. Jedno jest pewne, na pokaz iść trzeba, samochód jest niesamowity.