Mam 2,5 sport w manualu, u mnie automat odpadł w przedbiegach, chociaż ma swoje zalety, to jednak manual jest mniej awaryjny moim zdaniem, i nie zgodzę się z przedmówcą że sprzęgło drogie, jest w normalnej cenie, co do dwumasy, to też nie ma problemu bo w benzynie nie jest ona awaryjna.
Teraz nt silnika, celowałem w 3,0 ale po obejżeniu kilku ładnych egzemplarzy musiałem zejść z wymaganiami bo ciężko 3l znaleźć w przyzwoitym stanie.
Kilka słów nt LPG, to ja się zdecydowałem na montaż, fakt, instalacja nie była tania, ale w tym aucie akurat nie warto oszczędzać, w normalnym rzedowym silniku założysz tanią i będzie jeździc, ale w x-type'e już nie koniecznie. Póki co ładnych kilka tys nakręciłem i jestem zadowolony, spalanie po Wrocławiu ok 16 gazu, na trasie ok 12 przy mojej jeździe. W sumie omega paliła mi o litr mniej, a nie miała napędu na 4 buty.
Kilka słów nt części: są mniej dostępne niż do golfa czy innych standardowych aut, ale tragedi nie ma. Zamienników w sumie niewiele, ale w razie W kupisz prawie wszystko, jak nie w PL to w UK. Na dzień dobry i tak pewnie włożysz 2-3 tys PLN i licz się z tym, bo sam komplet amortyzatorów to mniej-więcej tyle (a swoje wymieniłem po kupnie przy przebiegu ok 260 tys km), komplet dobrych tarcz i klocków to ok 700-800zł. A przy montażu LPG musisz liczyć jeszcze komplet cewko-fajek, czyli ponad 1 tys na plecy.
Napęd 4x4 nie jest jakoś szczególnie awaryjny, a jeśli już coś padnie to części są śmiejsznie tanie w używce. Awaryjność napędu jest w sumie na poziomie innych aut z RWD
Nie jest to najtańsze auto w eksploatacji, to fakt, ale daje dużo frajdy z jazdy, jest wygodne(chociaż moja żona twierdzi że omega była wygodniejsza) i zwyczajnie się mi podoba. Inna bajka że niesamowicie zwraca na siebie uwagę, do czego po latach jazdy motocyklem człowiek się przyzwyczaił, a mało które auto to ma.