Co do meritum tego wątku to podoba mi się ta 40-stka, choć niewiele mam pojęcia o tym modelu, po drugie to odczepcie się od Volvo, to są zajebiste samochody, ja swoim S60 D5 dociągnąłem do 270tys i mimo że sprzedałem ją 4 lata temu, to jeszcze czasami widzę ją na mieście, i widać ze nadal dobrze sie trzyma, a ma 200km i 7,5 L po mieście przy ciężkiej nodze, wynik rewelacja, jeżeli chodzi o skórę w Jaguarze, u mnie przy już sporym przebiegu praktycznie nie widać zużycia, ale ja o nią dbam regularnie, a nie od wielkiego dzwonu