Jako zaintresowany może się wypowiem,tak po koleji odnośnie wypowiedzi użytkowników
1 to że autem byłem w programie TVN nie znaczy że jest to grat do naprawy tylko zgłosiłem go bo zawsze w każdym aucie można coś zorbić, równocześnie ze mną było BMW serii 6 (naprawdę w świetnym stanie, rozmawiałem z osobą która tym przyjechała to było auto robionę wspólnie jako projekt przez jakąś grupę motoryzacyjną a mimo to do programu się zgłosili) , jakiś starszy model Porshe i 2 amerykańce z lat 80
2 nie każde auto z usa jest po powodzi
3 tak Panie Choina w moim temacie o myślę mocno chwytliwej nazwie, zadawałem wszelkie pytania odnośnie spraw ,które mnie niepokoiły, i tak na przykład
to że kierownica drgała i pytałem czy może po dzwonie , że maska krzywo , że olej nie zmieniany, że blacharka fatalna podłoga, dół błotników , słabe przyśpieszenie itp zostało wyjaśnione/naprawione tzn
drgania kierownicy i słabe prowadzenie - wymiana felg i nowe opony problem zniknął zupełnie, prowadzi się pewnie
maska krzywo po dzwonie - maska podrdzewiała od strony silnika na zawiasach i z tąd efekt, tzreba było to zrobić bo wyglądał jak uderzony
niezmienieny olej - zasugerowałem się naklejką serwisową pod maską że wymiana była w 2008, a co do tego jaki olej ma być wlany to zajrzałem do instrukcji od auta i naparwdę jest spory wybór, ja wlałem syntetyk i żadnych najdrobniejszych wycieków nie mam
zła blacharka, dziury - to był największy minus auta zrobiona bezsensownie z tego względu że nikt nie oczyścił profesjonalnie malowanego elementu a przede wsyztskim nie robił nic gdy zaczęło się coś dziać, ja oddałem auto do pożadnego warsztatu i jestem zadowolony blacharkę zrobiłem w 2 turach czyli naprawa podłogi, progów oraz krawędzi drzwi przy napisie jaguar (próg wewnętrzny) za kwotę 2500zł
wczoraj odebrałem auto po dokończeniu prac czyli nowych błotnikach, zabezpieczonych podkładem i pomalowanych , z dodatkowym zabezpieczeniem miejsc takich jak rant czy mocowanie od strony auta, zrobieniu maski i zawiasów, oraz wyczyszczeniu odpływów wody z dachu i szyby ,założeniu nowych odpływów (przez zatkane odpływy woda gromadziłą się i błotniki od dołu rdzewiały )za kwotę 1900zł
dodatkowo mając auto gołe bez blacharki widać że nie miało wypadku, rama nie ma żadnych śladów uszkodzeń czy naprawy
słabe przyśpieszenie - to co w każdym aucie jest za to odpowiedzialne, teraz jest naprawdę zrywny i jeżdzi jak powinien
więc "suma sumarum" nie kupiłem śmietnika, pieniędzy na robienie auta nie było mi szkoda bo robiłem dla siebie, a robić i naprawiać to dwie różne rzeczy, nie miałem tu na forum żadnego tematu jak wielu użytkowników typu, nie odpala, dym z pod maski, wielka plama , kopci z rury itp...
pomysł na sprzedania narodził się ponieważ chcialem zamiast jagaura kupić coś starego amerykąńskiego z dużym V8 , oglądałem pickupa forda f150 za którego właściciel chiał 28 tyś i brakowało mi poprostu, więć jeśli o takim braku kasy mówisz to tedy się zgodzę
4 poduszki powietrzne wymontowane, bardziej podobała mi się kierownica 2 ramienna i dlatego taką mam, w opisie napisałem "wyposażenie posiada od najbogatsze wersji czyli legendarnego Majestic"
mylisz się bo stało
kupiłem drugie auto właśnie dla wyposażenia, przez cały okres odkąd go mam chorowałem na pasy automatyczne i gdy w końcu znalazłęm takie auto to je kupiłem sobie, przełożyłem i odnowiłem elementy (za zamontowanie pasów i zbudowanie sterowania na bazie nowych dostępnych powszechnie przekażników w razie awarii zapłaciłem elektrykowi 1200zł)
5 kierownica odmalowana , fakt słabo dobrali kolor (wysyłałem do firmy) z tym że chciałem aby środka nie malowali żeby był w orginale aby ewentualnie w przyszłości można ją jeszcze raz pomalować takim kolorem jak ma być, podłokietnik jest org od XJ40
schowek jest niedostępny na Europę bo jaguar miał "małe" a daimler duże a to org jaguarowski, i jak byś się dobrze przyjżał właśnie na schowku jest wygrawerowany napis majestic
masz rację ja sam pytałem w 2 tematach o to auto zanim je kupiłem, i to bardzo dobry pomysł w pierwszym o samo ogłoszenie czy ktoś kojarzy to auto, no a drugi jest już powszechnie znany
uważam że jak najbardziej jest wyjątkowy, wymieniłem w nim detale wnętrza które chciałem w nim mieć, bo tego auta ,które kupiłem nie było sensu ratować
6 co do nazwy Majestic , chciałem pwoeidzieć że używana była ona dwojako czyli był Majestc ten długi , oraz vanden plas majestic uzywany jako hasło reklamujące model
7 tak trzeba pomnożyć przebieg przez 1,6 z kawałkiem
no chyba odpowiedziałem już wszystkim ,na dole dodaję zdjęcia dla ciekawych i abyście mieli spójną całość z moją wypowiedzią, pozdrawiam Michał handlarz
miałem 3 chętnych z kasą, oferowali mi 9 tyś więc nie powiedział bym że z całych sił chciałem auto sprzedać, na tą chwilę jak najbardziej nie mam ochoty się rozstawać, zwłaszcza po dziesiejszej przemiłej przejażdce
hmm tak przy okazji ciekawi mnie co byście powiedzieli o moich innych aukcjach z autami np sprzedałem auto z przebiegiem 68 tyś km bezzwypadkowe z malowanymi 2 elementami (rysy) a jako ciekawostkę auto było tankowane przez cały okres na jednej stacji paliw.... też byście mówili że niemożliwe, czy w taka abstrakcję można wierzyć już