Witam koledzy. Pokażę Wam w jaki sposób samodzielnie wykonałem wymianę podsufitki w Jaguarze X300 1996 rok. W tym celu zakupiłem materiał na podsufitkę
http://hurtowniatapicerska.pl/tkanina-samochodowa-sam189_01-bez.html oraz klej Bonaterm AS 0,8kg w tym samym sklepie. Materiału potrzeba 2mb łącznie 60zł oraz 1 klej 0,8kg jeszcze zostanie. Kupiłem dwa ale jeden został. Łączny koszt wymiany około 100zł. Tapicer samochodowy zawołał 1000zł.
Moja podsufitka wisiała w każdym możliwym miejscu.
Robiłem to pierwszy raz. Napiszę jak to zrobić najlepiej i w jakiej kolejności. U mnie kolejność była inna ale kolejny raz zrobiłbym tak jak napisałem
Na początek demontujemy elementy wykończeniowe. Potrzebujemy śrubokręt krzyżak, trox, śrubokręt płaski duży oraz mały. Ważne aby przemieszczać się od przodu samochodu do tyłu. Podsufitka nie spadnie. Trzyma się na czterech wystających metalowych blaszkach przyspawanych do karoserii po 2 na każdą stronę. Materiał zjedzie praktycznie cały do podłogi. Przykryjcie kokpit oraz dźwignię biegów starym prześcieradłem bo pył z gąbki wszędzie wleci. Demontujemy osłony przeciwsłoneczne – odłączamy kabelek zasilający podświetlenie lusterek. Wszystkie demontowane elementy zasilane napięciem posiadają w kostkach zatrzaski, które każdorazowo trzeba podważać – nic na siłę.
Demontujmy panel środkowy. Otwieramy schowek na okulary i przekręcamy o pół obrotu w lewo lub w prawo szerokim śrubokrętem plastikową szpilkę. Następnie przesunąć w kierunku tylnej szyby. Wysunie się z dwóch metalowych wąsów które są przy przedniej szybie. Rozłączamy kabelki zasilania lampek oraz czujników alarmu, które są na podsufitce (nie demontujemy ich na tym etapie !!! - dopiero po zdemontowaniu podsufitki)
Teraz demontujemy rączki. Wsuwamy mały, płaski śrubokręt od środka aby wypchnąć chromowe zaślepki bez ich uszkodzenia. Wypychamy tę dalszą część ładnie i delikatnie wyskoczy. Następnie trox,em wykręcamy rączkę ( z prawej strony są dwie z lewej jedna). Demontujemy obie strony.
Przechodzimy do oświetlenia przy tylnych zagłówkach. Małym śrubokrętem podważamy chromową oprawę nie demontujemy szkiełek bo nie ma potrzeby. Rozłączamy i gotowe. Stronę od pasażera z tyłu trzeba wyciągnąć ale dopiero po wyjęciu przedniej listwy (czytaj dalej), drugiej za kierowcą nie demontujemy do końca tylko odchylamy. Łatwo się demontuje oraz montuje bez obaw. Nie trzeba demontować oparcia ani zagłówka.
Demontujemy listwy przy górnym rancie, składają się z dwóch elementów (od przodu do tyłu samochodu). Nie demontujemy welurowych wykończeń dookoła drzwi. Łapiemy palcami górną krawędź i delikatnie ruszamy aż odskoczą. Listwy zamontowane są na plastikowe kołki. Kołki są grube ale łebki cieniutkie i lubią się połamać. Dwa uszkodziłem ale miałem zapas.
Nad głowami pasażerów z tyłu są dwie kostki. Trzeba wcisnąć szeroki płaski śrubokręt aby zaślepka się otworzyła bo inaczej pęknie. Odchylić i odkręcić.
Podsufitka rozbrojona (czujniki alarmu zostają na swoim miejscu) nic nie urwiecie bo są zamocowane do podsufitki razem z okablowaniem. Zasilanie rozłączyliśmy już wcześniej przy demontażu lampek.
Podsufitka trzyma się jak już wcześniej wspomniałem na 4 metalowych wypustkach. Podnosimy podsufitkę do góry i próbujemy ją wyciągnąć na dół. Jak się uda to pierdut wszystko leci. Robiłem sam więc lepiej żeby ktoś pomógł.
Tu widzimy niezdemontowany element górnej listwy
A teraz czas na mityczne wyciągnięcie podsufitki, o której tak wszyscy opisują że się nie da.
Przesuwamy oba fotele na maksa do przodu i kładziemy oparcia ustawiamy podsufitkę w pozycji jak na zdjęciu poniżej. Zabezpieczamy tapicerkę kocem itp. żeby nie porysować.
Podsufitkę dajemy do góry i oparcie kierowcy dajemy na maksa do góry, prawie dotyka kierownicy.
Przednią część podsufitki, tylko tą gdzie jest daszek pasażera (prawa). Trzeba z wyczuciem zgiąć w kierunku słupka środkowego i w tym samym czasie lewą krawędź całej podsufitki kierować ku górze w stronę tylnej szyby. No i połowa sukcesu mamy ją w pionie. Teraz dosłownie delikatnie z wyczuciem wyciągamy ją przez tylne lewe drzwi za kierowcą. Może się zdarzyć, że trzeba ją nagiąć ale nie martwcie się nic się nie stanie.
Demontujemy czujniki alarmu. Jak zrobicie to wcześniej możecie urwać mocowania. A tak to od wewnątrz można spokojnie wypchnąć.
Czyścimy resztę podsufitki ze starej gąbki. Dokładnie!!! Odkurzaczem z małą szczotką.
Przenosimy na prowizoryczny stół operacyjny
Chcąc nie chcąc tu już jest potrzebna pomoc drugiej osoby. W internecie jest mnóstwo filmików jak naklejać podsufitkę więc sobie zobaczycie. Dam parę wskazówek. Pistolet o średnicy wylotu 1,5mm ciśnienie 2 bary. Przymierzcie materiał a później (bardzo ważne !!!) mniej niż połowę materiału odwinąć gąbką do góry, tryskacie materiał i podsufitkę, czekacie 5-8 minut aż odparuje i przyklejacie zawsze od środka na zewnątrz (jak będziecie kleić drugą stronę a zostanie wam mniejsza część do opryskania klejem to opryskacie również przyklejony materiał !!!) Znowu czekacie i kleicie. Więcej materiału zostawiacie przy przedniej i tylnej szybie trzeba zawinąć i przykleić ok 3cm. Brzegi przy rączkach docinacie równo, bo przy montażu za grubo będzie dla blaszek, o których pisałem wcześniej. Reszta będzie przykryta listwami nie będzie widać.
Montujemy czujniki alarmu. Plastikowe kołeczki trysnąć delikatnie WD-40 i bez oporu wskoczą. Podłączyć zasilanie i możemy wkładać do samochodu tak samo jak wyjęliśmy. Resztę montujemy w odwrotnej kolejności.
Poniżej efekt końcowy. Ja jestem zadowolony.
Przepraszam za tak długie wypracowanie ale chciałem żeby mógł to zrobić każdy kto zna się bardziej lub mniej.
(…) bo łączy nas pasja...No i sorki za błędy ortograficzne na zdjęciach ale o 1:00 miałem dość
Dziękuję za uwagę - mam nadzieję, że się komuś przyda.