Witajcie!
Czy ktoś w Was zetknął się z samochodem zmodyfikowanym jak w temacie tzn. z wymienionym silnikiem 2,7D na 3,0D. Od razu napiszę, że jest to możliwe i nawet niewiele droższe niż wymiana samego uszkodzonego 2,7D. Nie wiem tylko, czy taka zmiana nie niesie ze sobą jakiś konsekwencji jak błędy itd. Oczwiście nie jest to wymiana silnika kompletnego a jedynie wymiana gołego słupka - osprzęt pozostaje ten sam. Bez modyfikacji podobno +100NM na starcie, moc bez wiekszych zmian.
Dajcie znać, jeśli ktoś ma jakieś szersze doświadczenie. Mam samochód z pęknietym silnikiem zatem wymiana nieodzowana a jak moge włożyć mocnjeszy - chodzi o wał - to myślę o takim zabiegu.