Witam koleżanki i kolegów.
Nareszcie się dospałem
, teraz mogę podziękować wszystkim za wspaniałą atmosferę, jak zawsze w waszym gronie mile spędzone chwile i dysputy do rana.
. Co prawda, byłem w tym gronie gościem -waszym- (ponieważ nie jestem członkiem klubu Fundacji), ale daliście dowód, że nie liczy się nazwa, ale ludzie, którzy są "solą ziemi' rodziny kociarzy
. Wspaniale było zobaczyć znowu "starych" kolegów jak i poznać nowe grono kociarzy. Fajnie było zobaczyć twarze tych, z którymi polemizowałem na forum (jarek 104,-ARU dzięki za nocleg, Sławek dzięki za zarwaną nockę)
, a teraz widziałem ich w realu
. Pomimo mojej niefrasobliwości i na początku wrażeniu wyobcowania, daliście mi nową siłę i charyzmę, nowego ducha wiary, że warto. Za to wam i organizatorom stokrotne dzięki
:-JCP. Skorpion - zrobiłeś w tak krótkim czasie
kuuuupę dobrej roboty - SZACUN kolego.
Pociągnąłeś temat na max-a, szkoda, że nie jako Stowarzyszenie, ale może trzeba było rewolucji żeby wyjść z zapiecka i zrobić to co zrobiła Fundacja. Nowa świeża krew, te same pomysły i nowe otwarcie - najważniejsze, że się dzieje dla dobra nas wszystkich i naszej PASJI.
. Daliście Zarządzie i RADO - RADĘ.
. Gratulacje dla wszystkich organizatorów jak i uczestników. Do Zo na Jesieni. Sory za to , że nie bylem Kotem, naprawię to następnym razem - obiecuję. Teraz bez klamkowania
.