FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => S-TYPE (1999-2007) => Wątek zaczęty przez: silionus w Marzec 24, 2016, 19:23:26 pm
-
Cześć,
Ogólnie to powyżej 2000 obrotów słyszę stuki dość intensywne ale ciche. Wcześniej nie było ich prawie wcale słychać, teraz regularnie i coraz głośniej. Co to może być? Czy mogą być to luzy zaworowe do regulacji? Zbadałem silnik stetoskopem i słyszę dość intensywne dźwięki nad 3 cylindrem od góry.
-
A stuki sa i na zimnym i ciepłym?
-
I na zimnym i na ciepłym. Dźwięk podobny do tego:
https://www.youtube.com/watch?v=cyMlzhkp6zc (https://www.youtube.com/watch?v=cyMlzhkp6zc)
Chyba to będą luzy zaworowe, bo i na benzynie i na LPG wywala błędy lambdy pomimo, że jest nowa. A jak wiem luzy zaworowe mają wpływ na emisję spalin a jak emisja spalin nieodpowiednia to odzywają się sondy lambda. Jednym słowem poważnie myślę nad wywaleniem LPG dla świętego spokoju, bo tanią instalację poprzedni właściciele założyli a ja mam tylko z tego powodu problemy mimo, że już nawet wtryski LPG zmieniałem i nie ma już różnicy Pb/LPG. Jakbym na Pb95 jeździł to by mnie to taniej wyniosło jak te naprawy spowodowane tanią instalacją. Ale lekcja ważna odrobiona - nie kupować auta już z LPG :) Jak zakładać to w najlepszym zakładzie i z wyższej półki.
-
Ja też sie przejechałem na aucie z założonym LPG i wnet po poprawkach nie bylo idealnie. Co do problemu natomiast jak najbardziej może to być luz zaworowy. Nie ma z tym jakiejś przesadnie wielkiej roboty aby sprawdzić. Podaje Ci wartości:
wałki dolotowe: 0.175-0.225 mm
wydechowe: 0.325-0.375 mm
-
Dzięki wielkie za odpowiedź :) Człowiek uczy się całe życie, poprzednie auto miałem nowe z salonu to o czymś takim jak luz zaworowy to nawet nie przyszło mi słyszeć ale cóż, dla Jaguara warto się poświęcać, bo dobrze serwisowany - jak każde auto - potrafi odwdzięczyć się bezproblemową pracą! Jutro już zostawiam u mechanika i sie za to bierzemy. Regulacja jest płytkami tak? Z tego co wiem nie ma na allegro. Pozostaje tylko e-bay?
-
Niestety są płytki :/. Zapytaj o płytki w sklepie english cars lub zakazany na naszym forum (podpowiem że nazwa to oznaczenie dwunasto cylindrowego silnika)
Aaa zapomniałbym - wartości powyżej dla zimnego silnika.
-
oby zawory bo łoooooooooo
-
Haha, no mam nadzieję, że zawory no panewki wydaje mi się, że by były głośniejsze. Co do uszczelniaczy:
http://www.englishcars.pl/produkt-Uszczelniacz-zaworu/2131 (http://www.englishcars.pl/produkt-Uszczelniacz-zaworu/2131)
O takie coś chodzi?
-
Uszczelniaczy nie musisz jak nie bierze oleju :). Narazie zmierz luzy i bedziemy myśleć
-
na tym filmiku to nie były zawory
-
Można też spuscic olej i zobaczyc czy się nie świeci i nie ma oplikow. Przynajmniej bedzie wiadomo ze nie panewka. Jak nie ma trudności w odpalaniu, nie pali dużo za dużo to przeskoczenie rozrządu i bicie delikatne zaworow o tłok raczej też bym wykluczyl
-
Odpala normalnie, pali 12-15 w zależności od jazdy, pewnie luzy mnie czekają... żeby tylko sie to udalo w 2 dni zrobić! Potem włożenie katów (bo Valteki je zniszczyły a emulatory pomimo regularnego poszerzania nadal wywalaja blad drugiego rzedu sond lambda), regulacja LPG... i może wreszcie checka nie bedzie na desce a jak będzie to mnie już nawet Panda 1.2 w kolorze błękitnym zadowoli ;D
-
Taki klekot, to dla mnie uszkodzony wtryskiwacz gazu... niby zwór, ale bardziej "tikający". Wyłącz gazownię i posłuchaj.
-
Jędruś kolega pisał ze tak samo na PB i LPG
-
W środę się za to bierzemy i zobaczymy co jest na rzeczy. Dwóch mechaników powiedziało, że to luzy zaworowe do regulacji. A dźwięk z filmiku, który wysłałem - nie, to nie jest to. U mnie jest dźwięk trochę inny słyszalny powyżej 2,000 obrotów i niezbyt szybkiej prędkości. Na trasie jest wygłuszony.
-
całe szczęscie
-
Jędruś kolega pisał ze tak samo na PB i LPG
uuups... :-[ czas do szkoły.
-
Znalazłem wreszcie na YouTube video z identycznym dźwiękiem:
https://www.youtube.com/watch?v=5MpjdFKD1gI&nohtml5=False (https://www.youtube.com/watch?v=5MpjdFKD1gI&nohtml5=False)
Z odpowiedzi w komentarzach do filmu ciężko wywnioskować co to jest, niektórzy mówią że popychacz, luzy zaworowe albo panewka. W poniedziałek jadę na naprawę tego, ja stawiam na 80% luzy. Dwóch mechaników słuchało mi silnika i też tak stwierdzili, teraz tylko czekać do poniedziałku i liczyć na najtańsżą opcję :)
-
noo... mi to na nerwowy zawór. Masz 5W/30 olej w silniku?
-
Miałem 5W30 - stukało, zmieniłem na 10W40 Liqui Moly - też stuka ale przynajmniej przy jeździe na LPG nie widze żadnego zużycia oleju.
-
Zmień i tak na 5W30
-
Wlej 5W30, byle szybko, i sprawdź luzy... to będzie konieczne. Samo sprawdzenie nie jest kłopotliwe, a na 100% rozwiąże wątpliwości. Regulacja, a dokładnie dobór płytek, to praca dla myślącego, sporo liczenia, co jak pozamieniać ile płytek szlifować ile kupić.
Co cię napadło żeby sobie śmieci do sinika wsypywać. Forum od czasu mojego 4.0 aż huczy od olejów. Raban sie o 10W/40 zrobił, i nikt kto to miał, i kto teraz ma 5W/30 nie napisał złego słowa, same pozytywy. Wściekasz się że ci klepe, a wlewasz do motoru błoto. (olej w/g specyfikacji było na forum wiele razy)
-
5W30 Castrol Edge mi brał niestety, po wlaniu 10W40 o właśnie konsystencji błota wszystko ustało ale zmienię na coś, poczytam forum. Zdecyduję się pewnie na Castrol Magnatec 5W30. A luzy to mi się wydaje się zrobiły z powodu genialnej instalacji LPG włożonej przez poprzedniego właściciela opartej na Valtekach, to na szczęście wywaliłem i wrzuciłem Barracudy. W sumie teraz tak myślę, że może olej brał przez to, że te Valteki sobie pracowały jak im sie podobało łącznie z niefabrycznym systemem STOP na zimnym silniku pod górkę a olej wymieniłem w tym samym czasie co wtryskiwacze LPG. Jeszcze pytanie, przy przejściu z półsyntetyka na syntetyk trzeba robić płukanie silnika?
-
Płukanka na pewno a Castrol to taki GIL nie olej.
-
motul, ravenol, specjalne do jaguara. Reszta została zdyskwalifikowana. Płucz manolem, najtańszy 5W/30 który jest tłusty. Gazowe sprawy Filar12.
-
Ok, dzięki wielkie panowie za informacje. Jutro jadę z tymi luzami do PZ Service w Mikołowie - niezależnego serwisu Jaguara, zobaczymy jak sobie z tym poradzą. Potem mnie czeka płukanie i przejście na syntetyk, katalizatory z Wielkiej Brytanii do zamówienia więc auto wreszcie będzie w 100% kompletne :-clap
-
Ok.. pisz jak będzie diagnoza.
-
Panowie stawiają na sprzęgło hydrokinetyczne, drugi mechanik też - sprawdzili luzy ok, panewki sprawdzają ale wątpią więc tylko to pozostało. Teraz pytanie, dużo jest z wymianą tego roboty?
-
Wyjęcie skrzyni trochę roboty tylko czy napewno bo to jak to Jędrzej pisze grozi wybuchem :-gwizd
Czytam wątki na forum o konwekterze już kilka razy po regeneracji skończyło się na tym że było gorzej nisz przed naprawą
-
Można tak z tymi stukami jeździć? Czy dalsza jazda z tym spowoduje całkowite uszkodzenie skrzyni? Narazie nie odczuwam żadnch efektów ubocznych (może przez to, że jeżdżę skrajnie spokojnie) - biegi zmienia normalnie, nie przeciąga no poza stukami przy przyspieszaniu, skrzynia narazie nie wywala błędów.
-
Olej lejesz Fuchs, Liqui Moly, Motul, Valvoline ewentualnie Ravenol ale nie mam przekonania do ich olejów silnikowych. Silnika plukac nie musisz. Norma oleju ACEA A1/B1, specyfikacja Jaga WSS-M2C 913A/B/C lub D. Nic innego do silników Jaga z tamtych lat nie lejemy i juz. Ewentualnie 5W40 jak ktoś zarzyna.
Co do skrzyni mialoby to sens. Aczkolwiek najlepiej podnieść fure, dwóch niech slucha od spodu a jeden przyspiesza fura. Jak wali na laczeniu skrzyni i silnika to wiadomo gdzie problem
-
No to że tak powiem siedzisz na bombie, miałem też jakieś klekoty, brzękania, stuki... najpierw że katalizatory, potem że konwerter, potem wszystko pięknie ucichło, i raz nie włączył D, olałem przerzutka R P D, poszło... jeździło aż znów, luz się zrobił przy pełnym ogniu prędkość około 170, puściłem i ok... po jakimś czasie przy jakichś 230 gaz do końca luz... zwolniłem do 140 gaz i ok, zatrzymałem po kilku kilometrach... i tak mu się dobrze zatrzymało że stoi do dzisiaj. W skrzyni nastąpił wielki wybuch, gadka była że konwerter, bo zmienia biegi a nie ciągnie, leeedwo, do tyłu też leeeeeedwo. Po regeneracji konwertera, 900 z przesyłkami 1300 z robotą, nic. To samo. Teraz zamówiłem skrzynię z ogłoszenia.
-
Dzięki za informacje, chyba przyjdzie mi kupic ten konwerter nowy. Mam nadzieję, że nie bedzie on w cenie 15-letniego Renault Clio :o
-
Uzywke sie kupuje. W tych skrzynkach jest wieczny prawie. Mamy kilka audic z nalotami blisko 400 tys i ta skrzynia lata jak nowa
-
Dzwoniłem do gości z allegro co to sprzedaja i jeden mowi, ze ma do wersji 4x4 (czy 4x4 ma tu cos do gadania?) a drugi ze z 2003 roku ale nie wie czy lift czy polift i ma mi oddzwonic - chyba te sprzed liftu nie pasuja?
-
Nie bylo w jagu 4x4 z ta skrzynia. Szukaj konwertera do skrzyni ZF 6HP26 ale do Jaga. Od niemcowni raczej nie podejdzie. No i zdiagnozowac trzeba dokładnie czy to aby na pewno to.
-
http://allegro.pl/jaguar-s-type-3-0-v6-lift-sprzeglo-hydrokinetyczne-i5983043942.html (http://allegro.pl/jaguar-s-type-3-0-v6-lift-sprzeglo-hydrokinetyczne-i5983043942.html)
To goscia z tej skrzyni dzwonilem, mowil ze wersja 4x4, produkowali w ogole S-Type'a z 3.0 i 4x4?
Drugie pytanie, czy konwerter z XJ-ta (XJ350) 2004 bedzie pasowac?
-
zadzwoń do Lolka w Szamotułach jeśli chodzi o części ,ale wpierw zdiagnozuj co dolega faktycznie kotowi
-
Takie ciche postukiwania dochodzą ze skrzyni. Panowie z Mikołowa stawiają na skrzynię też. Sprawdzili luzy - są ok, panewki też w bardzo dobrym stanie. Póki dobrze zmienia biegi narazie sobie dam z tym spokój, jak będą faktycznie jakieś cięższe objawy to się za to wezmę. Po prostu mam bardzo wyczulone ucho na takie ciche postukiwania.
-
Skrzynia Szamotuły... 4.0: 2000zł, 3.0: 2500zł z konwerterem... zamówiłem dzisiaj. Jak Ci działa, i lekko puka, to jeździj, aż się coś ewidentnie rozleci. Nie będziesz przecież rozkręcał fury na cząstki, żeby się dowiedzieć co to, chociaż powinno się znaleźć przyczynę.
-
A stuki sa i na zimnym i ciepłym?
Driv a takie postukiwania delikatne i tylko na zimnym na niskich obrotach??? Olej do wymiany?
Tak w sumie to szukałem wątku dotyczącego smarowania silnika 4.0 bo ktoś gdzieś wcześniej napisał że pozbył się 4.0 i kupił 4.2 bo ten przed lift miał właśnie problem dobrym smarowaniem. I teraz pytanie czy ktoś was rozkminil to tzn czy jest to jakaś wada fabryczna tego silnika czy może to coś innego. Otóż miałem też kiedyś Omegę z silnikiem2.5 v6 i problem z smarowaniem kiedy przyszło mi wymienić uszczelki pod głowicami mechanik odkrył że jakiś tam króciec od oleju jest zapchany jakimś nalotem oczywiście wyczyścił to dokładnie i problem ze smarowaniem znikło. Teraz mnie zastanawia jak to jest rozwiązanie w 4.0? Może ktoś już przerabiał taki temat i coś wie więcej?
-
A co masz wlane?
-
A co masz wlane?
[/quote
No właśnie nie na bagnecie wygląda ładnie Ale przymierzam się do zmiany
-
Ale jaki olej masz haha. W sensie lepkość, producent
-
Nie mam zielonego pojęcia poprzednim właścicielem nawet nie rozmawiałem Auto przyjechało do Polski na lawecie a ten koleś od którego kupiłem auto mało wiedział o jego przeszłości
Wiem że miał 2wlascicieli w Niemczech tak przynajmniej wynika z brifu
-
To lej świeżego. Lepkość 5W30, ACEA A5/B5, producent Motul, Fuchs, Liqui Moly, Valvoline (tylko seria SynPower),Millers. Ja testowałem dwa pierwsze i malina. Teraz się zastanawiam nad Mobil 1 ESP Formuła. Nie spelnia ACEA powyższego ale C2 i C3 czyli porównywalne wartości popiołów i innych składników. ALE - ma najlepsza lepkość, HTHS, TBN orsz wskaźnik lepkości z tych wszystkich firm które mają oleje specjalnie nawet pod aprobate Ford/Jaguar. Leje to do Porschs w domu i do aut klientów i naprawdę dobry olej za normalna cenę.
Oczywiście z pełni syntetycznego czyli PAO bedxie tylko Millers z ta technologia nano coś tam. Ale ponad 50 zł litr. Reszta ma tylko domieszki PAO w wartości od 5 do 15%. Mobil ma właśnie 15, Motul z Fuhsem podobnie
-
Twoja wiedza na ten temat jest imponująca super Tak zrobię i zobaczymy
-
Panowie, wymieniam dzisiaj skrzynie - czy skrzynia normalnie bedzie sie laczyc po podlaczeniu, czy trzeba cos adaptowac?
-
Ja mam 5r55n a Ty chyba ZF to nie pomogę ale procedura chyba podobna
-
Wkładasz nową i jazda
-
Może być do S-Type 2007 od XJ350 ZF6HP26? Wszyscy znani mechanicy Jaga i nie tylko mówią, że tak (forumowicze także) - i taką już nabyłem, jutro wkładam. Bardzo się boję, że się nie skomunikują ale to jedyna w okolicy, a ja bez auta to nie mogę być. No niestety musiałem wymienić, bo skrzynia nie dość, że strasznie ciekła i szumiała to ktoś wiązkę od skrzyni (jak jest ta plastikowa tuleja) skleił i efekt był taki, że wyciągając tą tuleję wszystko mi się połamało (blokada odblokowana ale nie ma jak). No druciarnia pełną parą ale nic mnie już nie zdziwi. Już w aucie zmieniłem wszystko co sie da (poza silnikiem, który jest w b. dobrym stanie) i tylko mi skrzynia pozostała i miejmy nadzieję, że spokój.
I podsumowując, tak właśnie z pozoru prosta wymiana oleju mnie doprowadziła do decyzji o wymianie skrzyni...
-
Jak najbardziej zagada ta od X350
-
Potwierdzam, pasuje.
-
Działa wszystko? jedzie?
-
Działa i jeździ, o dziwo jest to skrzynia za 1000 zł to się bardzo bałem, żeby się nie rozwaliła za 5 minut ale mam teraz dwie więc jedną się da do regeneracji jak będzie trzeba.
-
Jeśli działa od pierwszej chwili, to będzie działać. U mnie tak było, pierwsza padła bo od początku był kłopot, druga jest ok, i nie zapowiada się że będzie problem. Obie z Szamotuł, po prostu miałem reklamację. (mam 5r55n)
-
Skrzynia chodzi perfekcyjnie, biegi zmienia szybko i sprawnie ale... pojawia sie pewien problem, raz na 5-6 odpalen wywala mi gearbox fault przy wbijaniu R (tylko po dłuższym postoju na wyłączonym silniku) i co pomaga to włączenie i wyłączenie silnika. Coś poważnego? Mam wrażenie, że tak jakby "nie załapała" wstecznego i nie czuć tej siły przy wciśniętym hamulcu ciągnącej do tyłu.
-
Podpiąć pod kompa i bedzie wiadomo
-
Możliwe że zawór wstecznego się zacina ale sprawdź jeszcze położenie linki od wybieraka czy dobrze wyregulowane
-
Ale w końcu po wymianie skrzyni te stuki zniknęły, czy nie? :)
-
Cicho coś postukuje ale nie aż tak jak było, więc pewnie sprzęgło hydrokinetyczne. Już się tym nie przejmuje, jeździ? Jeździ, check'a nie ma, 0 błędów :D
-
Jak wskoczy bieg to błędu nie pokaże dopiero jak się zawór w Twoim przypadku wstecznego biegu nieprawidłowo zadziała to powstaje różnica ciśnienia oleju w obiegu płyty sterującej i czujniki na skrzyni wyłapują to i wywala gearbox fault wtedy nie gas silnika i sprawdź kody błędów na skrzyni a tą linkę wybieraka patrzyłeś???
-
Błąd powinien byc zapamietany jeśli sie powielil kilka razy
-
No nie wiem Driv u mnie brak 5begu to zapamiętał tylko jeden od elektrozaworow a ten od zaworu znika jak przestanę na D jechać 4 razy byłem na kompie ale inne skrzynki to może inaczej
Na szczęście moje sprężynki już w Polsce to zrobię z tym porządek :-gwizd
-
Rób porządną dokumentację fotograficzną..... zamawiam!
-
Zmień i tak na 5W30
U mnie nic nie stuka...nic nie puka - a poprzedni wlasciciel wlal Total Activa Ineo Ecs 5W30.
Czy mam lac ten sam - czy moze zmienic producenta - jesli , czego nie wiem - ten Total nie ma u szanownych kolegow dobrej opinii.
Silnik nie bierze oleju, nie dymi - jezdze na Pb95 kupowanej wylacznie na stacji Carrefouru oddalonej o 3 km od mojego pomieszkania.
-
Rób porządną dokumentację fotograficzną..... zamawiam!
Nie ma problem chętnie wstawie foty może filmik muszę jeszcze skolowac górna i dolna uszczelki pod płytę i elektrozawory obdzwonilem chyba pół Polski dostępne tylko w kompletach psia mać :-zly
-
Da sie przełożyć te zawory ze starej skrzyni? Chodzi o te zawory jak się misę ściągnie? I jeżeli da się, to czy trzeba znowu wyciągać całą skrzynię? Linka jest ok. Mam teorię co do tej mojej skrzyni, że być może długo leżała i po prostu zawór się zacina.
-
Oczywiście że się da, skrzynia zostaje zwalasz miskę tylko i całe sterowanie masz od spodu. Tu pan wymienia olej w Twojej skrzyni i w 8minucie nagrania widać płytę sterująca
https://m.youtube.com/watch?list=PLwSAnaRYf2xJGPPRrtcW1kiWkYZh-sVFy&v=brx6aIMOMG4
I ten cały element musisz przerzucić zachowując zasady BHP tej skrzyni
-
W moim Oldsmobilu miałem takie cyrki ze skrzynią, pierwsza mi oczywiście wybuchła, druga jakaś wyrwana z wraka, który stał kilka lat, szarpała, wyrzucała błędy, zmieniałem olej dwa razy i coraz rzadziej pojawiały się wybryki aż, stała się najlepszą skrzynią na ziemi, wtedy wielki wybuch spotkał silnik, a potem drugi, a teraz gdzieś to gnije u kolekcjonera... więc wszystko idzie ku dobremu.
-
Możesz spróbować wypłukać skrzynię specjalnym środkiem jak zawór sprawny to powinno usunąć zanieczyszczenia starego oleju jak to nie pomoże wtedy przerzucić sterowanie
-
Dzisiaj jade do pracy, wlaczam R - P0736, wymienie sterowanie w skrzyni... Jak nie to kupie w Szamotulach.
-
Jak sam to pamiętaj o gumowych rękawiczkach ta płyta (zawory są wrażliwe na wyładowania elektrostatyczne ) nie dotykaj wszystkiego co elektryczne płytę tą odkładaj na matę izolująca (gumowa) pamiętaj o nowych uszczelkach pod płytę, śruby w płycie przykrecaj w odpowiedniej kolejności i z odpowiednią siłą dla 5r55n jest to 10Nm(89lbs) powodzenia :)
http://www.obd-codes.com/p0736
-
Problem nie występuje jak poczekam około 30 sekund po odpaleniu z rana - w teorii zawsze dobrze jest po dłuższym postoju poczekać i tak.
-
Czyli tylko na zimnym silniku? Odpalasz rano wrzucasz R i błąd tak? Gasisz czekasz chwilę i znów odpalasz wrzucasz R ale już brak błędu czy po kilku próbach przestaje wywalac błąd? Rozumiem że na rozgrzanym silniku ani razu nie wywalilo błędu?
-
Na rozgrzanym ani razu i na zimnym raz na 6-8 odpaleń to się zdarzy. Jak wrzucę R czasami za szybko, od razu po odpaleniu to wtedy jest szansa wyrzucenia błędu - gaszę silnik i błędu nie ma, raz mi się zdarzyło z rana, że błąd pozostał i jechałem na maksymalnie 4 biegu do przodu. Zostawiłem auto na 8h w pracy, wracam - błędu nie ma.
-
Może zrób płukanie skrzyni najpierw
-
Zaznaczałem w swoich wywodach, że zmiany oleju mi kiedyś pomogły w kapryśnym automacie z odzysku . Ugrzecznił się do ideału.
-
Tak jak mówi Jedrzej , ja plukalem swoją środkiem specjalnym koszt ok 40pln usuwa też opiłki z taśm hamulcowych tylko różnica taka że u Ciebie nie da rady statycznie całego oleju zlać więc tak idziesz do apteki i kupujesz zestaw do cewnikownia 5-10pln ,na rozgrzaną skrzynię zalewasz miksturę ok 100-200ml strzykawka z apteki i bawisz się dźwignia 10-15min (P-R,P-D,D-R,itd) poczym wylewasz olej z miski, potem zalewasz najtańszy zgodny ze specyfikacją, latasz na tym 500-1000km i znów zlewasz i znów zalewasz świeży i latasz ok 1000km potem zwalasz miskę kręcisz rozrusznikiem żeby z konwertera wywalilo jak najwięcej oleju i nowa miska i nowy olej wg. uznania aby zgodny był i za 50-60tys znów wymiana
-
albo wymieniasz dynamicznie, i wylejesz cały szajs, jest jeszcze gdzieś spust z konwertera...
-
W 5r55n z konwertera na pewno da się wylać :)
-
Po 2 tygodniach jeżdżenia się uspokoiło.
-
I niech długo służy ;) pamiętaj o wymianie oleju na czas
-
W 5r55n z konwertera na pewno da się wylać :)
Korek na imbus jest.
-
Tak zgadza się na samym konwerterze mała śrubka