Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Uczciwa cena za zadbanego jaguara - kupno

<< < (10/12) > >>

rmazurek:
a z nudow to i ja cos dodam :) jako właściciel kilku już jaguarów - wymieniając po kolei:
XF - zadnych problemow oprocz zmiany alternatora - może sie zdarzyć w każdym innym aucie - olej zmieniany co 10 tys km, zawsze lane paliwo premium
XJ - zadnych problemow - olej zmieniany co 10 tys km, zawsze lane paliwo premium
E-Pace - zadnych problemow ale zaczyna "pogwizdywać" turbo - auto na gwarancji wiec jak padnie to laweta itp - nie przejmuje sie za bardzo bo rzadko używane auto
I-Pace - mam od listopada - był już w serwisie z problemami natury "oprogramowaniowej"

Mialem tez ( przez około 2 tygodnie) w międzyczasie Xtype 2.5 automat (wydaje mi sie ze rocznik 2004) ktory kupilem bardzo, bardzo okazyjnie za £200 od znajomego - z pomysłem żeby go doprowadzić do odpowiedniego stanu i odsprzedać- wymieniłem w nim w sumie tylko kompletne hamulce (sam - nie pamiętam kosztu części)- sprzedałem za £1200 i nowy właściciel do tej pory zadowolony (bylo to jakies 3 lata temu).

Moral z tego taki, ze:

Po pierwsze  trzeba kupić auto używane z "pewnej ręki" (xf i xj kupiłem jako używane od dilerów jaguara, xtype od znajomego a reszte jako auta nowe) - zdaje sobie sprawę ze w Polsce wyglada to troche inaczej i kazdy kombinuje jak może...

Po drugie warto zainwestować trochę więcej $$$ (oczywiście w auto które jest tego warte) dlatego warto takie auto sprawdzić w jakimś zaufanym warsztacie - ponownie - zdaje sobie sprawę realiów w PL.

Po trzecie jak CI sie auto podoba to nie słuchaj opinii innych tylko zrób po swojemu.

Po czwarte - tak, jaguary potrafia miec swoje problemy ale mimo to i tak raczej nie kupie nic innego bo mi się po prostu podobają.

Po piate - jak sie dba tak sie ma - jak już kupisz wymarzone auto - wymieniaj często olej, dbaj a bedziesz sie cieszyl z użytkowania.

(w xf i xj miałem 3.0d - podobno to samo zło i psuje sie na potege - zrobiłem każdym z nich ponad 100tys km i sie psuc nie chcialy)




szpadel68:
Ufff, aż miło poczytać. Tak, ja z podobnego założenia wyszedłem dlatego szukając C5 w kombi kupiłem Jaguar'a i nie chcę nic innego niezależnie od opinii. Nie był to super zadbany egzemplarz, ale na tyle by w niego zainwestować...

Pzdr.

marti:
Autorowi wątku przyda się wiedza przed zakupem za i przeciw, ja tej wiedzy nie miałem, niestety, ale jak pamiętam tamten czes zakupu, to pewnie i tak by mi nikt do rozsądku nie przemówił, emocje wzięły górę.

Szpadel 68 piszesz sam że to jest forum, i każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, no to więc kolega swoją opinię wyraził i po co ta agresja, brak Ci dystansu, czy co? to tylko Jaguar, jak będziesz w posiadaniu tyle lat kota to dystansu nabierzesz, daj spokój nie ma co się ciskać.
Jeżeli chodzi o kolegę Rmazurek, co do twojej wypowiedzi, wierzę, że mogłeś mieć inne doświadczenia, ale gdybyś dobił przebiegiem do 300k, tak jak się to dzieje u konkurencji w normalnym okresie leasingowania 36miesięcy, to myślę że zmieniłbyś zdanie o 180 stopni, bo mało który kot dojechał do takiego przebiegu bez poważnej usterki, a przypominam, że wątek dotyczy 15 letniego auta, jak nie starszego, i zmiana oleju co 10k nic tu nie pomoże, takie wyświechtany slogan z tym olejem w każdym wątku, przy małych przebiegach to i Fiat Panda jest bezusterkowa, a kosztuje 10% nowego XJ-ta
Dyskusja dziwnie się potoczyła, dlatego pozwolę sobie rozwinąć swoją wypowiedź.
Kupiłem swojego kota prawie 8 lat temu, wersja Portfolio limitowana, wątpię czy wogóle jest druga taka sztuka w Polsce, przed zakupem został sprawdzony w autoryzowanym serwisie Jaguara, powychodziły tylko jakieś pierdoły, przebieg potwierdzony 106k, więc biorąc pod uwagę moje doświadczenia z innymi autami, pomyślałem 106k to ten silnik i pozostałe elementy eksploatacyjne nawet nie zdążyły się spocić, i pewnie tak by było, gdyby to nie był Jaguar, przez ten okres eksploatowania z rzeczy które powinny do dzisiaj w teorii działać wymieniłem- uszczelki wszystkich drzwi, sparciały  ?????? - uszczelki szyberdachu, sparciały  ?????? - ograniczniki wszystkich drzwi, trzeszczały  ?????? - całą podsufitkę z boczkami, materiał alcantara odkleiła się  ?????? - laser w odtwarzaczu CD padł  ?????? - laser w nawigacji padł  ?????? - cały korpus lusterka lewego, plastikowy szajs, telepało przy dużych prędkościach, podobno norma, wymiana   ?????? - siłowniki gazowe klapy bagażnika, jak i pokrywy silnika, gaz się ulotnił, wymiana  ;D - zawias prawy maski silnika, aluminiowy szajs, za duża maska do takich popierdułek, wymiana lewy prawy  ;D , nawet linka do otwierania klapy się zatarła  ;D ;D ;D wymiana
- roleta tylnej szyby, jedno ramie się wyłamało, wymiana całej rolety
- wszechobecne bąble pod lakierem, głownie przy szybach, tylna klapa, skutek lakierowanie całego auta, nie miałem ochoty mieć łaciatego kota
- regulacja pedałów padła- odbłyśniki reflektorów zżółkły, wymiana
Reszty nie pamiętam, pewnie jeszcze coś by się znalazło, te tematy u konkurencji praktycznie są niewymienialne, tak jak pisałem wcześniej, Jaguar jest robiony z gów.... materiałów, i jak to mój kolega mawia, robiony nogami, i częsta wymiana oleju, albo hasło pt. jak dbasz tak masz nic tu nie pomoże, taki urok tych aut, dlatego warto wiedzieć o takich tematach, zanim się zdecydujemy na tą markę, tyle szczęścia, że tak się w życiu ułożyło, i mogę sobie pozwolić na utrzymanie tego kota, na taką zabawkę, wymieniane wszystko na bieżąco, i tylko oryginalne części, dlatego do dzisiaj buźka się śmieje, i radość z jazdy do dzisiaj niezmienna, pewnie dlatego do dzisiaj trzymam go za ten ogon, o rzeczach mechanicznych nawet nie piszę bo to zupełnie inna litania, i wiem jak u innych wygląda Jaguar w dobrym stanie, szukałem swojego dwa lata, więc się trochę naoglądałem, a  tak wygląda 14 letni Jaguar w realiach Polskich

 

JunakM07:
Dzięki Panowie za na prawdę fajne , konkretne i obszerne opinie o tych wyjątkowych samochodach. Mi osobiście bardzo to pomogło podjąć jakąś wstępną decyzję co do tego samochodu. Nie myśleliście przed kupnem x-type żeby kupić s-type ? ;) Bo tak obstawiam, że większość z was raczej to rozważała ;)

PS: Marti na prawdę piękny ten twój jaguar, na takiego miło oko zawiesić, jest godny :)

Bsat:
S-type nie ma napędu na 4 koła. A przy tej porze roku docenia się takie bajery.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej