Dział Techniczny > X-TYPE (2001-2010)

Uczciwa cena za zadbanego jaguara - kupno

<< < (3/12) > >>

szpadel68:
Panowie, ale oprócz napraw koniecznych/eksploatacyjnych przychodzi myśl "a może by dodać to i tamto" czyli upgrade. Jak już w/g nas jest dopieszczony mechanicznie i blacharsko a to zdarza się sporadycznie  ;D trzeba by coś ulepszyć, zindywidualizować...no taka prawda i te 10k to pewnie przesada, ale licząc ubezpieczenie plus paliwa premium a do tego upiększanie...no cóż, nikt nie mówił że utrzymanie rasowego kota jest tanie  :-tylko

Pzdr.

JunakM07:
Panowie rasowy kot to to nie jest na prawde bez urazy i nie zlinczujcie mnie za to , na prawdę rozumiem pasje co  do pojazdu i ładowanie w niego kupe kasy mam podobnie tylko ,że z pojazdem historycznym który tego wymaga i jest to uzasadnione , x-type rasowym kotem nie jest i dla mnie osobiście nigdy nie będzie jak np wspomniany przeze mnie XJ który rasowym jest i jeżeli ktoś ma takiego i dopieszcza i pompuje w niego pieniądze jest to w moim patrzeniu naturalne, nie mówię też ,że w x-type nie można pompowac kasy można każdy jak woli. Ja x-type traktuje jak każde inne auto do jeżdzenia, podobnie jak moja c5 x7 obecnie, jeżdżę bo mi się podoba, ładuje w nią pieniądze bo lubię jak auto jest zadbane i niezawodne.  Jak ktoś ładuje kupe kasy rocznie na utrzymanie x-type to albo ma wielkie nieszczęście ,że kupił taki egzemplarz albo te samochody są gorsze od naszych starych polonezów i maluchów bo nawet ich utrzymanie tyle nie kosztuje.

pawel39:
Jaguary są fajne ale to ogólnie jedno wielkie gó.no, prehistoryczne samochody, mam ale gdybym wiedział to bym nie miał.

gonzo7:
Ale ja o tym - używam X-typa jako normalnego samochodu bo takim jest. Ba nawet zrobiłem profanację i mam go zasilanego gnojówką. Dlatego że jest NAJTAŃSZY w utrzymaniu, nie ma napędu 4x4 wykonanego z dupy (reszta bolączek to samo), a i tak wychodzi drożej od konkurencji A4 B5/B7; E46. Ważne, że ma piękną linię i środek kredens - tam jak bym do stodoły wchodził.

Jeśli piszesz o polonezach i maluchach - no nie ta epoka, ale jak porównasz do powyższych ile potrafią przejechać km w swoim życiu,
a ile X-type, to to już jest przepaść. To się liczy w samochodach na co dzień.
Ale przepaść też jest w wyglądzie tych samochodów i jak się zestarzała linia :) kupując go kupujesz właśnie to.
Co do rasowości naturalności pchania np. w XJte - czy obojętnie jakiego Jaguara - na te samochody nie ma rynku i go nie będzie.
One są bardzo ciężkie w  dalszej sprzedaży (XJRa Boodzia najlepszym przykładem cena vs stan samochodu + nakład pracy, a jest ich dużo więcej). Więc jak masz jakiegoś z podłogą na oku, to masz duże pole manewru z ceną, bo chętnych innych nie będzie za wielu.

piorek:

--- Cytat: pawel39 w Luty 09, 2021, 11:00:25 am ---Jaguary są fajne ale to ogólnie jedno wielkie gó.no, prehistoryczne samochody, mam ale gdybym wiedział to bym nie miał.

--- Koniec cytatu ---

Nie zgadzam się z tą opinią, wynika ona być może z faktu, że nasz rynek Jaguara (i nie tylko) jest w dużej mierze zapchany szrotami.
Na pewno nie generalizowałbym na całą markę, różnica w wykonaniu chociażby XJ - X-type jest ogromna.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej