Cześć,
Jak sam zauważyłeś trochę na ten temat na forum zostało już napisane i nie widzę potrzeby aby zakładać kolejny wątek.
13 dni temu w wątku:
http://jaguarclubpoland.net/forum/index.php/topic,35939.0.htmlZacząłem dyskusję dokładnie na ten sam temat.
Generalnie szarpanie na LPG jest wynikiem wypadania zapłonów.
Zapłon wypada bo masz:
1. Kiepskie świece -raczej chodzi o zużycie. Nowe świece niezależnie od producenta będą okej ale nie na 100000km. Jedne zużyją się szybciej drugie wolniej. Z moich dotychczasowych doświadczeń i wiedzy bardziej doświadczonych wynika że faktycznie najlepiej sprawdzają się irydowe Denso. Motocrafty też są bardzo okej a ja osobiście polecam oryginały Jaguar. W specjalistycznym sklepie v12 znajdziesz je w bardzo dobrej cenie.
2. Kiepskie cewki - na benzynie z reguły cewka działa lub nie. W przypadku pracy na LPG cewka musi wytworzyć dużo większe napięcie aby nastąpił przeskok iskry. To powoduje że nie każdy zapłon się "udaje". Nagminnie stosowaną na to receptą jest zmniejszenie przerwy na świecy do 0,7 - 0,8 mm. Mniejszy dystans ułatwia przeskoczenie iskry przy znacznie mniejszym napięciu cewki.
3. Świece pływają w oleju z powodu nieszczelności wewnętrznej pokrywy zaworów. Najprawdopodobniej to było przyczyną misfire u mnie. Jednak jak sam zauważyłeś nie czasem nie tak prosto wywołać wypadanie zapłonu. Gdy jeżdżę po mieście i nawet w niedalekiej okolicy nigdy nie miałem takiego problemu. U mnie problem najczęściej pojawiał się po np godzinnej jeździe autostradą i zjechaniu na krętą górską drogę. Uszczelniłem pokrywę, świece są suche i na razie nie przerywa, więc jeżdżę i obserwuje. Po dłuższej trasie się okaże.
4. Nieszczelności w układzie dolotowym. Wg mnie ten problem nie dotyczy jednak Ciebie. W przypadku nieszczelności szarpanie silnika pojawia się już bez nadmiernego obciążania silnika tj na 2 czy 3 biegu. Opisany przez Ciebie problem dotyczy wypadania zapłonów pod dużym obciążeniem na LPG i z pewnością jest związany z jakąś niedoskonałością w układzie zapłonowym.
Powodzenia.