Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

Problem - tarcze hamulcowe?

<< < (4/6) > >>

Rijndael:

--- Cytat: Driv3rrrr w Czerwiec 25, 2017, 04:16:29 am ---Czy są słabsze to bym polemizował. Idąc tym tokiem myślenia każda sportowa fura nie powinna mieć nawiercanych tarcz. Nawiercana właśnie sa najbardziej optymalne względem odprowadzenie ciepła a wytrzymalosc

--- Koniec cytatu ---
Problem w tym, że przewiercane tarcze np. w Ferrari nie mają nic wspólnego ze "sportowymi" tarczami popularnych producentów, które są droższe o 50-100% od "gładkich" odpowiedników. To są najzwyklejsze tarcze, tylko osłabione nacięciami czy otworami dla sportowego wyglądu. Prawdziwe, sportowe tarcze, w tym ceramiczne, mają oczywiście sens (otwory czy nacięcia pozwalają lepiej odprowadzać gazy i pyły, co poprawia skuteczność dłuższych dohamowań) jednak ich jakość i cena jest zupełnie inna (komplet tarcz ceramicznych potrafi kosztować tyle, co całkiem przyzwoite auto).

Jeśli ktoś chce poprawić skuteczność hamowania w zasadzie bez utraty trwałości to polecam połączyć gładkie tarcze dobrego producenta (z pewnego źródła, bo jest mnóstwo podróbek) z bardzo dobrymi klockami, takimi jak np. Ferodo DS2500. Przy czym z tym drugim nie można przesadzić, bo typowo sportowe klocki osiągają sensowny współczynnik tarcia dopiero po rozgrzaniu, więc nie nadają się za bardzo do normalnej eksploatacji. Np. w przypadku Ferodo nie ma już sensu wychodzić ponad DS2500. Jeśli chodzi o innych producentów, to dobre parametry mają też np. EBC Yellow Stuff (ale bardzo pylą).

Dominik_XF:
Z ciekawości już zapytam bo mam też problem w swoim 3.0sc, wcześniej miałem problem 2.7 diesel, widać, że tarcze oryginalne są za słabe albo za małe do tej masy auta, ktoś ma na swoim jagu nacinane albo sportowe gładkie tarcze hamulcowe?

SMiGACZ:
Dziekuję Wam za odpowiedzi i sorry ze daje znac dopiero teraz. Otóż nadal mam problem! Wymienilem tarcze przód na org. z ASO i klocki na EBC Yellowstuff. Bicie mam nadal.... Kupilem nawet specjalny czujnik i po zmierzeniu wychodzi że bicia tarcz są w normie na kazdym kole (2.5, 3, 4, 6 setek na powierzchni ciernej). Sprawdzilem tez kola i to nie one. Mierzylem piasty - tez w normie.

Wczoraj podjechalem do Bosch Service i wzialem pracownika na przejazdzke, on twierdzi ze to bedzie cos z tylem.... Podejrzenie jest takie ze juz nieco zuzyte tarcze z tylu po dostaniu temperatury sie odkształcają i powodują bicie, co myslicie ludziska?

PS. Jakie tarcze na tył mozecie polecić? Oryginalne wychodzą dość drogo i o ile rozumiem koniecznosc wymiany przodu na org. to juz tył jakoś mnie nie przekonuje.

matlow:
Na tył weź sobie Ate albo Textar, odnośnie tych drgań to występują jedynie przy hamowaniu czy też przy spokojnej jeździe np powyżej 140 km/h?

Waszka:
Witam po zalozeniu tarcz orginalnych w Paryzu dojechalem do Polski zrobilem okolo 3tyskm i zaczelo telepac kierownica przy hamowaniu ze 140 na godzine rece opadaja tyle kasy i dalej tlucze poszukam w polsce moze ktos poleci jakies dobre tarcze ?!! :-help

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej