Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)

2.7 przybywa olej

<< < (6/9) > >>

Driv3rrrr:
Powiem więcej. Kiedys jakies porownianie czytalem - te same auta jedno z DPF drugie bez. Po nagrzaniu silnika miały identyczne wartości związków toksycznych

niewaskieauto:
Piotrze jak tylko znajdę ten artykuł to na pewno  otrzymasz link  i panowie pamiętajcie to jest FILTR CZĄSTEK STAŁYCH  więc nie zatrzyma nic innego jak sądzę  i popiół z procesu spalania a toksykologia to inny temat np przy wypalania tych sadzy uwalniana są toksyczne opary

Dominik_XF:
Żeby nie było niedomówień, nie wyciąłem DPFa dlatego, że mi się  zatkał. Wyciąłem go ponieważ komputer go cały czas wypalał a naprawdę był wypalony, na kompie żadnych błędów serwis rozkładał ręce, nie chiałem doprowadzić do zatarcia silnika a wymieniać olej co 7,5 tyś km też się nie uśmiecha.

p123 serio sądzę, że Ci się nudzi... zastanawia mnie czemu chcesz aby inni byli eko i mierzysz ludzi swoją miarą chcesz być EKO to sobie bądż nie narzucaj innym swojego wyboru, jeśli już musisz narzucać to dostosuj się do  wyboru Cejrowskiego  i chodź na bosaka "boso przez świat"

Waszka:
Masz swieta racje Dominik xf :-za

p123:
Ludzie, czy Wy jesteście ślepi i głusi - czy tylko udajecie ?

W którym momencie Dominik ma rację ?
- wyciął DPF-a co jest czynem zakazanym prawnie i nagannym moralnie.
- chwali się tym publicznie na tym forum a słowo krytyki kwituje stwierdzeniem że ma to w poważaniu
- zakłada że się nudzę - błąd, nie pamiętam tego stanu a ponadto co to ma do rzeczy, znudzony czy nie, oddycham powietrzem które od paru dni bardziej jest zatruwane przez silnik Dominika. Patrząc po ilości warsztatów proponujących usuwanie DPF-a zakładam że liczba aut z pustą puszką po filtrze może być spora.
- wskazuje że coś komuś narzucam - błąd - nie narzucam tylko DOMAGAM się by Dominik i jego stronnicy stosowali się do obowiązującego prawa szanowali je i by swoimi poczynaniami nie pogarszali środowiska w którym żyję.
- kolega Dominik dokonał przewartościowania i uznał że ważniejszy dla niego jest silnik kocura niż zatruwanie kancerogennymi spalinami otoczenia w stopniu większym niż przed usunięciem DPF-a.
- kolega uznał też że skoro nie może sobie poradzić z usterką to ma prawo wyciąć filtr i pieprzyć konsekwencje bo te konsekwencje to jakieś brednie głoszone przez znudzonych ekologów, zapewne bosych cyklistów i do tego weganów ( ich preferencje seksualne przemilczę )

OK - mam dość, pisząc w tym poście chciałem tylko zwrócić uwagę na pewne zjawisko, moim zdaniem naganne acz powszechne. Myślałem że w tym gronie będzie to dość oczywiste i usłyszę jakiś głoś poparcia. Nie było takiego ale się nie zrażam :)
Uważam że jeżeli ktoś zachowuje się niestosownie, to między innymi dla dobra tego kogoś, mam obowiązek zagadnąć go grzecznie i spytać czy nie rozumie dlaczego jego zachowanie jest niestosowne - no bo albo nie wie, nie rozumie, nikt mu nie powiedział wcześniej i to jest moment kiedy uprzejmie zagadnięty ma szansę załapać że coś może w jego zachowaniu jest nie tak. Może być też tak że cynicznie ma gdzieś obowiązujące wśród ludzi zasady. Myślę sobie wtedy że nawet jeśli ten ktoś jest cynikiem to dzięki mym staraniom następnym razem przemyśli sprawę - upieram się że warto.
I to jest ostatnie moje zdanie w tym temacie.
Piotr   

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej