małe sprostowanie niunia
pisząc o pogarszaniu się pracy świec w czasie miałem na myśli zmianę w przeciągu 5 minut. Czyli jest tryb awaryjny, bo świece szwankują, a niedługo potem poprawia się i jest wszystko OK. Normalnie to przecież świece w długi okresie czasu ulegają zużyciu i każdy to wie...
Ja też jestem po politechnice, ale typowo wydział mechaniczny, a nie samochodówka.
I też zdarza mi się wymieniać łożyska, końcówki drążków kierowniczych, tarcze, hamulce, elementy zawieszenia itp
Ale jeżeli chodzi o elektrykę lub jakieś czujniki to moja wiedza jest słaba i się nie podejmuję tego zrobić, bo mógłbym coś zepsuć. Ale na mój głupi rozum to jest wina jakiegoś czujnika lub ewentualnie katalizatora lub czegoś takiego...