Witam
Wątek ciekawy ponieważ sam rozglądałem się za XJR i rozmawiałem w temacie tego kota.
Pamiętajcie o kilku sprawach:
- zawsze występuje konflikt interesów ( sprzedać dobrze, klient kupić tanio )
- trudno żądać żeby ktoś kład głowę na pieniek
- auto koniecznie trzeba zobaczyć na żywo ( jeśli się jest zainteresowany )
- stany - różnie postrzegany jest przez ludzi ( szczególnie nie do końca związanych z marką lub nowicjuszy )
- ocenę sztuki powinno ograniczyć się do faktów bez wyrzutów żółci i głupich komentarzy
- nie można wydawać ekspertyzy na podstawie zdjęcia, na temat właściciela, uczciwości, prawdomówności
- jak już oceniamy samochody to dajcie sobie spokój z ocenami ludzi których większość nie zna i nawet nie widziała !!!!
Sam kiedyś sprzedawałem jaga i powiem, że cena powinna być adekwatna do stanu i realiów rynkowych.
Żeby ocenić wypada zobaczyć samochód lub poprosić kogoś z terenu o wizję na miejscu.
Wiadomym jest, że jagi podobnie jak inne samochody, przedmioty itp , zawsze są wysoko oceniane przez właścicieli a nie koniecznie przez potencjalnych kupujących.
Zamieszczane wątki na forum powinny mieć określony poziom i służyć komunikacji nie podziałom i kłótni.
Właściciel powinien liczyć się z reakcją ale nie koniecznie z atakami na niskim poziomie.
Nie zawsze ludzie mają pełną wiedzę na temat marki czy modelu. Tyczy się to również moderatorów, członków klubu itd.
Nie koniecznie najlepszą obroną jest atak - czasem milczenie....
Faktem jest, że od określenia IDEAŁ większość z nas dostaje wysypki - samego mnie krew zalewa jak pojadę i zobaczę truchło
Na koniec:
Miałem i mam wiele samochodów. W większości są lub były to samochody rejestrowane w klubach różnych marek.
W zasadzie wszędzie jest podobnie i Forum JCP niczym nie różni się od innych. Wszędzie są maniacy, sprzedawcy, miłośnicy, posiadacze, oraz osoby które się przeliczyły. Wszędzie gdy samochód jest sprzedawany a pojawia się na forum podlega ocenie.
W przypadku każdego auta może jagów nieco mocniej, zdarza się, że posiadacze stają się sędziami i mistrzami drugiego planu często nie widząc wad swoich samochodów za to z powodzeniem komentują wszystkie inne.
Trochę spokoju i rzeczowych wyjaśnień z obu stron jeszcze nikogo nie zabiło.
Pozdrowienia