No i na razie zostałem z niczym, w zasadzie z komunikatem "za niski poziom płynu do spryskiwaczy" choć to gó...no prawda. Jest na full.
Zdjąłem koło prawe przednie, zdjąłem osłonę dolną oraz nadkole i dostałem sie do zbiorniczka. Tam dolna pompka działa (bo na szybę chlapie), przekręciłem lekko czujnik (pomiędzy pompka dolna a górną) wyjąłem (wysunąłem lekko z e zbiornika) - polał sie płyn więc go włożyłem ponownie.
Co do górnej pompki nie wiem czy działa, wizualnie wszystko ok, kabelki, wtyczki, lekko wszystkim poruszałem, sprawdziłem przebieg przewodów (brak mechanicznych uszkodzeń) po chwili w otulinie wchodzą pomiędzy ramę a zbiorniczek więc nie wiem co dalej. Nie mam pojęcia jak sprawdzić czy czujnik i pompka od reflektorów działa - nie znam sie na tym).
poskładałem wszystko do kupy, odpalam maszynę a tu "low washer fluid level" chociaż zbiornik jest pełny - psia mac, może źle włożyłem czujnik (ale wtedy by wyciekał płyn)
co robić? To że wieczorem muszę ponownie dostać sie do zbiorniczka to chyba pewne ... zdejmowałem tylko wtyczkę od pompki dolnej, pozostałych nie ruszałem, dlaczego czujnik "zgłupiał" ?