Pompa wody w X300

[Marcineq1986]

Witam. Na początku chciałbym się przedstawic jako, że jestem tu świeży. Mam 25 lat pochodzę z Poznania ... i to by było tyle w tym temacie. Już od dziecka marzył mi się kot na masce, ale dopiero niedawno doszedłem do wniosku ...że najeździłem się już na tyle normalnymi samochodami ... i myślę, że dojrzałem do kupna tego samochodu. Trapi mnie pytanie ... do kupienia mam XJ6 w kolorze ciemna wiśnia z roku 95 kiedy to o ile dobrze mi wiadomo Jaguar był pod skrzydłami nieszczęsnego Forda ... Samochód sprawny zadbany ... lekkie ognisko korozji na prawym tylnim nadkolu ale nie po to tutaj piszę. Wymiany domaga się pompa wody ... wiem ile to kosztuje w Citroenie czy Fordzie ... ale w Jaguarze jestem kompletnym Laikiem .. i tu kieruję się o pomoc do was drodzy Forumowicze ... ile może kosztowac Pompa Wody do tego Samochodu (3.2 Litre) i jak rysują się koszta wymiany w takim samochodzie...

[RedOctober]

Pompa około 500-600 zł wymiana 50 zł plus płyn chłodzący. Ja u siebie niedawno wymieniałem ją i swoją kupiłem za 650 zł. Robocizna mnie ominęła bo sam ją sobie bo mam warsztat. Płyn to około 50 zł (wymieniałem cały w układzie przy okazji). Przy okazji warto też wymienić termostat, puki jest spuszczony płyn. Termostat to koszt z tego co pamiętam około 50 zł.

[Marcineq1986]

http://moto.allegro.pl/pompa-wody-jaguar-xj6-3-2-b-i2316171492.html
Czy to podejdzie pod Kota ????

[RedOctober]

Tak to ta pompa. Ale odradzam używki. Nie wiesz co kupujesz i ile ci ona wytrzyma.

[kogutki]

Wlasnie mialem napisac ze kolega RedOctober niedawno sie chwalil na forum ze zmienil w swoim i wydawal
za to 650 zl.

Trochę posiedziałem z kalkulatorem...

pompa wody EBC10967                                                            650.00

PS uzywana pompa wodna to nie jest dobry pomysl ... ale tak, pasuje (jejku, firma nazywa sie AUTO-PROBLEM )

Poszukaj na necie, pompa ma numer EBC10967, albo moze RedOctober (ktory takze ma warsztacik w Poznaniu...)
pomaga przy zakupu. Witaj na forum i baw sie u nas dobrze !

[Marcineq1986]

Zależy mi na dojechaniu tylko na tej pompie do Poznania ... z Kołobrzegu ... i pojeżdżeniu parę dni ... jako, że chciałbym najpierw zając się jego blacharką ... Facet mówi, że ponoc się nie grzeje i można śmiało jechac ... choc jestem pełen obaw.

[RedOctober]

Tu masz zamiennik :

http://www.englishcars.pl/?productID=1097&rollback=1545,1

Jeśli pompa tylko cieknie to wystarczy kontrolować poziom płynu i możesz śmiało jechać do Poznania

[Marcineq1986]

Nie wiem co począc w takiej sytuacji ... Właściciel mówi, że samochód hałasuje ... ale śmiało można nim wracac do Poznania ... a, że nie śpię na pieniądzach ... ale marzy mi się Dżag ... to wszelkimi możliwymi sposobami odpycham od siebie możliwośc Lawety.

[RedOctober]

Jeśli hałasuje a nie cieknie to wtedy masz ryzyko że padnie ci ona podczas jazdy.

[Marcineq1986]

http://moto.allegro.pl/jaguar-xj6-x-300-3-2-b-gaz-sek-anglik-zamiana-i2367635020.html
Wiem, że nie ma się czym chwalic ... bo to raczej samochód do dopieszczenia ale to właśnie ten Kot na którego się przyczaiłem ... może wy to ocenicie bardziej krytycznym okiem.

[Marcineq1986]

Nie nie widziałem jeszcze samochodu ... z Kołobrzegu do Poznania to kawałek ... boję się, że Facet palnął głupa a tak naprawdę sam nie wie co tam mu hałasuje

[RedOctober]

Chcesz go przerabiać na europejczyka?? Kolejny z podwójnymi paskami. Wnętrze zmęczone nieźle. Ciekawe jaki przebieg podją, ale daje mu dużo ponad 200 tyś.
Co do hałasu to trzeba go najpierw posłuchać. Może to też hałasować alternator, napinacz lub rozrząd.

[Marcineq1986]

Myślę, że wnętrze do porządniejszej Kosmetyki ... aż tak źle nie jest... moim zdaniem .... pasta o której czytałem na Forum myśl, że pomoże w tym wypadku ... nie nie chcę go przerabiac jeżdżę Angolami od dawien dawna stąd ta decyzja ... co do przebiegu ... słyszałem opinie, że nie mam się tym kierowac przy jego kupnie.

[kogutki]

Aaaa to anglik...

co do przebiegu ... słyszałem opinie, że nie mam się tym kierowac przy jego kupnie.

I tak i nie. Silnik jest trwaly, bez obaw. Ale im wiekszy przebieg, tym wiekszy wydatki. Jezeli silnik halasuje,
to w najgorszym przypadku rozrzad, a to impreza ktora od razu kostule tyle, ile zakup tego cudo.

Stan tego auto oraz dokljeony paski nie swiadczy o tym, ze byl traktowany z szacunkiem, wiec licz sie z
tym, ze to co nie byl robiony przez ostatni lat bedzie w twoim zakresie (na dzien dobry wymiana wszystkich
plynow w tym oleju w skrzynce, zawieszenie...) to nie sa bagatelne koszty. Zasada przy zakupu Jaguara:
wylaczyc emocje (ciezko, wiemy wiemy...) kalkulator i jazda. Najpierw ogladaj auto, mysle ze to bedzie dla
Ciebie zimny prysnic.

Za tyle samo kupujesz w Angli cos w lepszym stanie. Krotki urlop na wyspie i wracasz wlasnym kotem. Nie
daj zarobic "kumplowi" tylko zrob to sam.

[Marcineq1986]

Kraja mi się serce kiedy muszę zostawic samochód który oglądam na aukcji ... Paski ... widziałem parę Dżagów z paskami ... to chyba oryginalne ... dziękuję za Pomoc ... to, że chce Dżaga nie oznacza, że chcę się w nim utopic ... i tu zaczynają się problemy ... ma byc to samochód po dopieszczeniu do jazdy codziennej ...wiele Angoli za to siano jest w ładnym stanie ... niestety nie moge teraz jechac szukac do Królowej Matki nie mam takiej możliwości ... (Rodzina) więc poszedłem na łatwiznę ... z nadzieją, że nie będzie tak źle ...