nie wiem jakimi autami jeździliśnie wcześniej panowie, ale ja miałem przed Jagiem 2 Hondy Civic i chociaż to są auta z niższego segmentu i nie tak prestiżowe to nie miały żadnych niedróbek i były praktycznie bezawaryjne
A kot zaskoczył mnie od samego początku kilkoma takimi niedoróbkami, że aż trudno mi było uwierzyć, że coś takiego może się zdarzyć w takiej marce!!! Myślałem, że takie rzeczy to w dziesięcioletniej KIA można racej znaleźć a nie w młodszym od niej Jaguarze.
Moim zdaniem to jest wina Forda.
Największa pomyłka to reflektory przednie z tymi samołamiącymi się regulacjami (były 2 liftingi i nikt nie wpadł na to żeby to w końcu poprawić!!!)
następna sprawa to brzęczący czujnik temperatury powietrza w kabinie (od klimy)
no i te wszystkie skrzypienia i trzaski (podłokietnik i u mnie gdzieś w drzwiach kierowcy lub w słupku A albo w lusterku)
no i te dziwne historie z różnymi tajemniczymi awariami ( u mnie nie działa regulacja lusterka prawego)
a u innych jakieś kosmiczne błędy komputera, wariowanie klimy, gwałtowne wzrosty temperatury i inne tego typu historie...
trochę tego dużo jak na tej klasy auto i niektóre rzeczy powtarzają się w wielu egzemplarzach
Ja mam to szczęście, że sam sobie sprowadziłem auto z USA i jest w praktycznie idealnym stanie, więc nie mam aż tak wiele zastrzeżeń oprócz tych wymienionych, ale niektórzy nasi koledzy mają naprawdę ciężkie przejścia z kotem.
Auto super z wyglądu i extra relaksujące w czsie jazdy z automatem, ale ma swoje himery i niedoróbki, które troszeczkę psują jego wizerunek. A szkoda, bo bez tego byłoby to auto idealne, szczególnie że kilkuletnie egzemplarze można nabyć za niewielkie pieniądze.
Moim zdaniem trzeba wystrzegać się raczej kupna tych aut z niewiadomego źródła, bo wtedy najczęściej są spore kłopoty. Wynika to z tego, że wszyscy handlarze chcą na samochodzie jak najwięcej przyciąć i za nic mają rzetelność w naprawie, a potem są tego opłakane skutki dla nabywcy. Szkoda, że nasz kraj też nas nieźle rypie na opłatach za sprowadzanie aut, bo w Stanach można te auta kupić za fajne pieniądze i dopiero po doliczeniu wszystkich opłat celnych robi się małoopłacalne.