Autor Wątek: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????  (Przeczytany 83408 razy)

czapka

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #45 dnia: Luty 21, 2008, 13:09:12 pm »
Ja mówię o tym, że montuję dla autoryzowanych dealerów samochody jeszcze nie zarejestrowane.
Wiem, że niektóre serwisy robią to u siebie, ale nie bardzo im to wychodzi.

zyrcia

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #46 dnia: Luty 21, 2008, 17:19:24 pm »
Dużo by tu mówić o gazie. Mnie zawsze przykonuje rachunek ekonomicznei jeszcze jedno - co by nie powiedzieć, moze to zabrzmi trochę śmiesznie na forum motoryzayjnym ale EKOLOGIA, o której nikt tu dotychczas nie wspomniał. I jeszcze zamiast wąchać odór spalin z silnika, można mieć bezzapachowe spaliny z gazu ;D.

papatkiole

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 21, 2008, 18:43:58 pm »
I jeszcze zamiast wąchać odór spalin z silnika, można mieć bezzapachowe spaliny z gazu ;D.

Największy smród to właśnie LPG, paliwo według tego to perfuma :-V

ja$

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 21, 2008, 18:47:19 pm »
[quote author=papatkiole to prawda-gaz śmierdzi jak cholera - a benzynka pachnie... ;D

LUXOREK

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 21, 2008, 20:07:09 pm »
gaz smierdzi, fuuuuuuuuuuuj. Poza tym ile kilometrów trzeba robic żeby taka inwestycja była opłacalna. Dla przykładu mój średnio pali mi 25 ltr po mieście. Co ciekawe  jak Ja$ wsiadł i pojeździł z godzinke to spadło bodajże do 17 ltr, jeszcze 1 godzinka wiecej i byłoby z 8 ;D. Przy takim spalaniu to trzeba z mln kilometrów zrobić żeby taka instalacja się oplacała. Bez sensu, bez sensu.

ja$

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 21, 2008, 20:20:26 pm »
LUXOREK - Twój xjr -świetnie jeżdzi - a jak się zrobi zawieszenie będzie rakieta ,ale po moich wioskach ja jeżdzę do 110 dlatego spalanie tak CI spadło jak ja prowadziłem .... ;D ;D

Offline walec

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.277
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 21, 2008, 20:29:22 pm »
a to tak teraz wygladaja przejazdzki wzajemne? na godzinke? zapamietam wam to ;D
'XJR XJ40

Robson

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 21, 2008, 20:55:57 pm »
Ale jesteście koledzy :-zly :-zly :-zly

Gerry

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 21, 2008, 20:58:36 pm »
Dziwne rzeczy tu niektórzy forumowicze wypisują.
-Spaliny gazu śmierdzą???? Totalna bzdura, no chyba że ma się instalację założoną i regulowaną przez Heńka z za zakrętu.
-Ekonomia???? Aktualnie gaz jest tańszy o ponad 2zł i na każdych 100km jest się do przodu o co najmniej 24zł przy spalaniu 12l/100km. Spalanie w sekwencjach nie odbiega zbytnio od pb, chyba że jak wyżej.
-Syf w silniku???? - benzyna i olej są brudnymi paliwami i to one zostawiają syf którego tam nie powinno być.
-Komfort jazdy??? no proszę, ciekawe po czym poznajesz że jedziesz akurat na gazie.
Tak więc dosyć już powielania tych mitów, które nie powiem że słusznie narosły jak wprowadzono pierwszą generację instalacji gazowych, Panowie i panie ta dziedzina szybko się rozwineła.
Jężdzę na gazie już od 7lat (trzema różnymi autami) i nie zauważyłem żeby szkodziło to silnikowi.
Ja w wiekowym jagu bym nie dawał gazu na pewno bo to się nie opłaca, bo takie są najczęściej nieruchomością w garażu wyciąganą od święta.
Tak z innej beczki to ciekaw jestem czemu np. w Niemczech samemu się tankuje LPG a u nas musi to robić ktoś z obsługi stacji.

LUXOREK

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 21, 2008, 21:16:50 pm »
Ale jesteście koledzy :-zly :-zly :-zly

Robson tak jak obiecałem masz rundke jak już go ogarne.

papatkiole

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 21, 2008, 21:26:19 pm »
Dziwne rzeczy tu niektórzy forumowicze wypisują.
-Spaliny gazu śmierdzą???? Totalna bzdura, no chyba że ma się instalację założoną i regulowaną przez Heńka z za zakrętu.
-Ekonomia???? Aktualnie gaz jest tańszy o ponad 2zł i na każdych 100km jest się do przodu o co najmniej 24zł przy spalaniu 12l/100km. Spalanie w sekwencjach nie odbiega zbytnio od pb, chyba że jak wyżej.
-Syf w silniku???? - benzyna i olej są brudnymi paliwami i to one zostawiają syf którego tam nie powinno być.
-Komfort jazdy??? no proszę, ciekawe po czym poznajesz że jedziesz akurat na gazie.
Tak więc dosyć już powielania tych mitów, które nie powiem że słusznie narosły jak wprowadzono pierwszą generację instalacji gazowych, Panowie i panie ta dziedzina szybko się rozwineła.
Jężdzę na gazie już od 7lat (trzema różnymi autami) i nie zauważyłem żeby szkodziło to silnikowi.
Ja w wiekowym jagu bym nie dawał gazu na pewno bo to się nie opłaca, bo takie są najczęściej nieruchomością w garażu wyciąganą od święta.
Tak z innej beczki to ciekaw jestem czemu np. w Niemczech samemu się tankuje LPG a u nas musi to robić ktoś z obsługi stacji.
Żeby bawet najdroższa instalacja była to i tak śmierdzi
Ekonomia mi lata i powiewa, jak już pisałem chcesz oszczędności kup sobie auto małolitrażowe, nie rozumiem po co kupować auto któe spala 20 litrów skoro z góry zakłądasz że CIę nie będzie stać na paliwo
Syf w silniku który przez lata naniosła beznzyna jest wypłukiwany przez lpg i dlatego dzieją się dośc często różne dziwne rzeczy
O komforcie w ogóle się nie zrozumiemiliśmy, chodziło mi o radośc z jeżdżenia autem  którego nie możesz brać kiedy Ci się tylko zechce, jak masz coś na codzień to traci efekt, btw jeżeli jest założona nieprofesjonalnie(a takich jest większość) to czuje się różnicę podczas jazdy

LUXOREK

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 21, 2008, 21:36:57 pm »

Ekonomia mi lata i powiewa, jak już pisałem chcesz oszczędności kup sobie auto małolitrażowe, nie rozumiem po co kupować auto któe spala 20 litrów skoro z góry zakłądasz że CIę nie będzie stać na paliwo


Pięknie powiedziane i popieram przedmówce. Skoro te instalacje są takie doskonałe to czemu jaguar nie montuje ich seryjnie??? Najbardziej lubię kolesi którzy x350 za 300 tys podjeżdzaja na stacje pod gaz. Leaderzy tankują jeszcze nie dość że gaz to dodatkowo za 30 dychy.
Jak coś się pali to musi śmiedzieć, pachnieć czy jak ktow woli, nie ma bata. Dla mnie akurat woń gazu jest okrutna. Oczywiście nowe instalacje działają w taki sposób, że woń jest dużo mniej odczuwalna jednak tak czy inaczej czuć.
Wiem że już niektórzy producenci montuja seryjnie intalacje lpg, chyba renault i opel ale są to marki z cylku for all folks. Wiem że prawdopodobnie volvo też wypuszcza auta z seryjnymi instalacjami ale na inna odmianę gazu, prawdopodobnie cng czy jakoś podobnie.
Dla mnie gaz nie kojarzy się dobrze, wizerunek tegoż ustrojstwa kuleje ale jest to oczywiście moja subiektywna opinia.
Jaguar, bentley, rolls i bmw instalacji chyba seryjnie nie montują???
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2008, 21:46:36 pm wysłana przez LUXOREK »

Gerry

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 21, 2008, 21:44:07 pm »
Widzę że kompletnie się nie rozumiemy mimo że Wasze odpowiedzi tylko potwierdzają moje teorie. W sumie to czas by było zamknąć ten wątek i skierować energię na inne słuszniejsze tory.
Pozdrawiam wszystkich którzy się niezapienili ;D ;D ;D

bombki

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 21, 2008, 21:48:54 pm »
podsumowując ten wątek: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
zdecydowanie temat rzeka, więc nie ma co już o tym pisać bo rzeka zawsze... płynie

papatkiole

  • Gość
Odp: Instalacja gazowa - temat tabu czy temat rzeka ????
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 21, 2008, 21:58:11 pm »
na chyba każdy forum poruszony temat, na każdym forum ognista dyspóta. Były są i będą dwa obozy, zwolenników i przeciwników, taka jest prawda. Tematu nie ma potrzeby zamykać, póki co nikt nikogo nie obraża i nie wyzywa ;D