FORUM JAGUAR CLUB POLAND FOUNDATION
Dział Techniczny => XJ X300, X305, X308 (1994-2003) => Wątek zaczęty przez: __ceva__ w Styczeń 27, 2010, 18:02:22 pm
-
Jako usilnie poszukujący Jaguara x300 4,0 nadającego się do zakupu chciałbym się Was poradzić czy warto "pakować" w takie odmiany Jaguara jak Daimler lub Vanden Plas. Oczywiście nie chodzi mi o wersje LWB tylko SWB.
Czy poza bogatszym wyposażeniem i zmienionym wystrojem wnętrza i karoserii występują jakieś różnice mechaniczne powodujące wzrost trudności w zakupie jakichś nietypowych części.
Czy temat jest wart zainteresowania czy lepiej dać sobie spokój z "wynalazkami" i skupić się na "zwykłym" XJ6 ( Executive/Sovereign)?
-
Daimler/VDP są tylko wersjami wyposażenia. Mechanicznie nie różnią się od innych.
-
A Amerykańcom nie pakowali jakiś "ekologicznych" wodotrysków do silnika?
-
Całkiem możliwe, że ECU było inne na US, ale pewności nie mam. Jednak jeśli tak było, to dotyczy to wszystkich wersji na rynek US, nie tylko VDP.
Aaaa - przypomniało mi się - w X300 na rynek US były chyba 4 sondy lambda, a na Europę 2.
-
I zapewne ewentualne sprowadzenie tego wiązałoby się najwyżej z dodatkowymi kosztami w postaci zapłaty za przesyłkę.
-
Tak jak napisał Qba 4 sondy, dodatkowo brak immobilizera także inny ECU Security,
inny body processor i parę pierdółek. Oczywiście wiesz, że są inne światła przednie,
ale czy wiesz, że w wersji US obrysówki się palą (w EU nie).
W związku z tym są inne komputery do lamp, a one w starszych X300 płatały figle.
W US silniki chodzą na gorszej benzynie i ponoć nie jeżdżą tak jak EU.
-
I zapewne ewentualne sprowadzenie tego wiązałoby się najwyżej z dodatkowymi kosztami w postaci zapłaty za przesyłkę.
TEN (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11296762) aż tak daleko to nie jest ::) .
Tak jak napisał Qba 4 sondy, dodatkowo brak immobilizera także inny ECU Security,
inny body processor i parę pierdółek. Oczywiście wiesz, że są inne światła przednie,
ale czy wiesz, że w wersji US obrysówki się palą (w EU nie).
W związku z tym są inne komputery do lamp, a one w starszych X300 płatały figle.
W US silniki chodzą na gorszej benzynie i ponoć nie jeżdżą tak jak EU.
Choina to potrafi sprowadzić na ziemię... :-\
Ale to dobrze :)
Ze światłami wiem, że są inne ( mam Yamahę w wersji USA ) i zwłaszcza to mi się podoba :)
Światła mijania są symetryczne, pomarańczowe postojówki w kierunkowskazach i świecące obrysówki. Pewnie radio jest bez RDS-u i nie wiem czemu ci biedni Amerykanie nie mają korektorów świateł mijania?
To że silniki chodzą na gorszej benzynie to u nas może być na plus ;) , bardziej martwi mnie ta odmienna elektronika. A pewnie nie bardzo można zeuropeizować Jaguara-amerykana ( oświetlenie ) przez wymianę modułów elektronicznych i zmianę lamp. Choć z drugiej strony jakoś to chyba robią fachowcy od europeizacji amerykańskich wynalazków.
Może warto przypomnieć sobie adres Wujka w USA albo zaleźć nowego? :-hehe
-
TEN (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11296762) aż tak daleko to nie jest ::)
VDP powinien mieć raczej grill cały w chromie i do tego "karbowany", taki jak listwa z zamkiem tylnej klapy. I mały detal - gałka zmiany biegów też chyba nie jest oryginalna. Ale tapicerka ładna (kolor) :-super
-
TEN (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11296762) aż tak daleko to nie jest ::)
VDP powinien mieć raczej grill cały w chromie i do tego "karbowany", taki jak listwa z zamkiem tylnej klapy. I mały detal - gałka zmiany biegów też chyba nie jest oryginalna. Ale tapicerka ładna (kolor) :-super
Mamy chyba podobny gust i spostrzegawczość ::) ;D
Grilli i gała do wymiany tylko czy reszta godna uwagi :-\ ??????
-
Zauważyłem jeszcze jedno - brakuje emblematów na tylnej klapie.
Grilli i gała do wymiany tylko czy reszta godna uwagi :-\ ??????
Wiesz, zdjęcia są tak małe, że trudno wyrokować. Nic nie zastąpi osobistych oględzin - myślę, że obejrzeć zawsze warto. Ewentualnie, jak masz daleko, to pogadać ze sprzedającym o historii auta, poprosić o więcej "uczciwych" fotek, dopytać się przy przebieg jest w milach, czy już przeliczony na kilometry... Oczywiście nie ma gwarancji, że powie/pokaże Ci prawdę :-gwizd
-
Troszeczkę już o nim wiem. Podobno był lekko trącony z przodu i tak dokładnie zrobiony że obecny właściciel odkrył to dopiero po roku użytkowania :-gwizd . Czekam na fotki ( z których i tak pewnie niewiele wyniknie ) i trzeba będzie w razie czego jechać na 400 km wycieczkę.
-
Gałka masakra ;D
Felgi nie oryginalne. Powinny być 20Spoke polerowane bez dekielków - piękne koło.
Kolizja była z udziałem prawego przodu. Paski dokładane.
Wnętrze przed liftem. Czy airbag kierowcy ma inny odcień? Może cienie?
Podoba wam się wnętrze czy kolor skór?
-
Felgi nie oryginalne.
Czyżby od XJ 40?
Kolizja była z udziałem prawego przodu.
Więc się potwierdza to co mówił właściciel. Podobno to było w USA.
Wnętrze przed liftem.
To w obrębie modelu X300 był jakiś lifting?
Podoba wam się wnętrze czy kolor skór?
Jedno i drugie jeżeli chodzi o mnie, a zwłaszcza te jasne paski na siedzeniach i szparunki na drewienkach 8)
-
Podoba wam się wnętrze czy kolor skór?
Kolor skór w połączeniu z białą lamówką :-super
-
Podoba wam się wnętrze czy kolor skór?
Jedno i drugie jeżeli chodzi o mnie, a zwłaszcza te jasne paski na siedzeniach
Myślałem że głównie kolor, bo nie ukrywam że taki mam u siebie ;D.
Ten może troche ciemniejszy jest, ale foty są ogólnie ciemne.
-
Myślałem że głównie kolor, bo nie ukrywam że taki mam u siebie ;D.
Ja nie chciałem tak prosto z mostu tylko o kolorze wspominać :-gwizd , ale wydało się i nie da się ukryć że chciałem się podlizać :-hehe
-
Kolizja była z udziałem prawego przodu.
Więc się potwierdza to co mówił właściciel. Podobno to było w USA.
Ojjj kręci kręci coś. Powiedz gościowi że do zakupu podchodzisz poważnie i tego samego oczekujesz od sprzedającego. Ja nie jestem filatelistą i z fotki wielkości znaczka pocztowego nie powiem czy był bity, ale powiem, że widzę tam europejski błotnik. Ciekawe skąd w US europejski błotnik się znalazł? Także niech nie wali w pręta i mówi co robił z autem.
Wnętrze przed liftem.
To w obrębie modelu X300 był jakiś lifting?[/quote]
Jakiś mały był. Pare części ma wspólnych już z X308, a wnętrze to inne lusterko, podłokietnik tylny, pasy, ogólnie pierdoły.
-
widzę tam europejski błotnik. Ciekawe skąd w US europejski błotnik się znalazł?
Błotniki były inne na kontynent i USA? :o Czy przypadkiem nie masz na myśli zderzaka?
Zdjęcia w większej rozdzielczości już podobno są w drodze na moją skrzynkę...
-
Czy przypadkiem nie masz na myśli zderzaka?
A zderzaki były inne?
Jeszcze tylko dodam, że napisałbym do OVO w sprawie czarnego Jaga.
-
Czy przypadkiem nie masz na myśli zderzaka?
A zderzaki były inne?
No nie wiem? Sugerowałem zderzak, bo błotnik wydał mi się nieprawdopodobny :-\
Jeszcze tylko dodam, że napisałbym do OVO w sprawie czarnego Jaga.
Żeby to był 4,0...
-
Nooo co do Kota z ogłoszenia to raczej niewiele ma wspólnego z fabryczną specyfikacją Vanden Plas'a. Tak na moje oko wygląda jak składanka nieco przypadkowych części. Co prawda samochody ze znaczkiem Vanden Plas, z tego co zauważyłem, również nieco się od siebie różniły ale pewne cechy są na przynajmniej 90% wspólne:
- ramka grila,
- listwa na tylnej klapie (ergonomiczna jak ktoś zauważył sprytnie, z profilowanymi miejscami na paluszki - gdyby ktoś chciał się bawić w pchanie zdefektowanego Jag'a ;),
- emblematy na tylnej klapie w kolorze czerwonym,
- oryginalne radio bez RDS,
- nie we wszystkich wersjach występuje system audio z dodatkowym wzmacniaczem i głośnikami,
- tylne obrysówki w kolorze czerwonym (boki zderzaka) świecą razem z lampami,
- felgi 20 spoke (naked nuts) - IMHO piękne ale nie do odrestaurowania (w naszym pięknym kraju) w przypadku gdy są skorodowane,
- najczęściej lusterko wewnętrzne jest w wersji "z guziczkiem" a nie z suwakiem,
- na górnej konsoli oświetlenia wnętrza i sterowania szyberdachem występuje panel 4 przycisków do sterowania praca np. bramy garażowej,
- układ wydechowy wyposażony jest w 4 sondy lambda,
- czasem brak jest układu kontroli trakcji (puste miejsce na wyłącznik),
- nie zawsze występuje ogrzewanie foteli,
- kształt oparcia i siedziska tylnej kanapy jest nieco inny (napewno w LWB),
- drewniane elementy na drzwiach i desce rozdzielczej z charakterystyczną inkrustacją (lamówką) podobnie jak w Daimlerze,
- nieco uboższy system alarmowy,
- numery na podszybiu i naklejce mogą nieco różnić się od numeru napitego na podłużnicy w bagażniku czyli tego który powinien figurować w dowodzie rejestracyjnym (czasem powoduje to "kłopoty" przy przeglądzie rejestracyjnym lub przy spotkaniu z policją - wywołane niewiedzą właściciela samochodu i 2 strony ;)
i to chyba na tyle.
Sam od kilku lat użytkuję Vanden Plas'a LWB i nie zauważyłem jakichś znaczących różnic w stosunku do wersji europejskiej.
-
Dziękuję za kilka słów od użytkownika Vanden Plas'a :)
Dla mnie ( słuchając dobrych rad ) temat tego właśnie auta jest zamknięty. Szrot :-thumpdown