skoro niemoge sie doprosić o likwidacje mego konta to zrobie wszystko by w inny sposob nie byc tutaj -kazdy sposob jest dobry byle okazał sie skuteczny
Najprostrzy sposob aby nie być tutaj to nie logowanie się. Myślałem że jesteś spoko, ceniłem Cię jako człowieka, który ma pasje, ale wyglada na to że byłem w błędzie. Po Twoim zachowaniu odnoszę wrażenie że zalezy Ci wyłącznie na tym żeby skupiać na sobie uwagę i żeby każdy Cię podziwiał, kiedyś tak było, ale to Ty się zmieniłeś a nie my.
Mam nadzieje że mimo wszystko pozostaniesz z nami na forum i że będziesz się z nami spotykał na zlotach.
A jesli ktoś Cię uraził to umów się z nim na parę głębszych (ja z checią postawie) i mam nadzieje ze się wszystko wyjaśni.
Wiesz co, Radzio..? Nie mialem okazji Cie poznac, ale o przeczytaniu Twoich dywagacji juz wiem, ze jakos to przezyje... Zastanawiam sie: kogo nazywasz biedota na tym forum..? Bo rozumiem, ze Ty ze szlachty jestes... Optre chyba ma racje - kiedys pewnie byles w centrum uwagi, a teraz sa inni gwiazdorzy i ciezko Ci z tym. Po co ten szum? Nie pasi Ci klimat, nie loguj sie i nie czytaj postow "biedoty i pospolstwa" - proste, jak budowa cepa. A moze powinnismy blagac, abys zostal? Wiesz, pare lat temu uslyszalem bardzo madre zdanie - mysle, ze poniekad tyczy i Ciebie... " Jesli myslisz, ze jestes kims, juz nigdy nikim nie bedziesz." A zawsze najlatwiej jest "pojechac po rajtuzach" tym, co wiedza mniej niz szlachta... I jak to zwykl mawiac Adam Nowak z Raz, Dwa, Trzy: dziekuje za uwage.
p.s. I mam cicha nadzieje, ze tym razem ten post nie zostanie usuniety - to moja prywatna opinia, a mamy demokracje...
Właśnie i 1-szą poprawkę do konstytucji... a nie... to nie my...
Dobra.... ponieważ Radzio nakręcił atmosferę ja mimo wszystko Radzia zachęcam do logowania i podnoszenia ciśnienia bo:
- jest wesoło
- jest po Polsku ( jak w parlamencie )
- wraca II RP z jawnym podziałem kto Pan, kto Biedota - i o dziwo jawne deklaracje
- i moderator się nie nudzi...
- po za tym widać, że marka wywołuje emocje, więc cel sir Lyonsa został osiągnięty
- szkodzi sobie tylko Radzio... im więcej takich postów tym bardziej będą uważać Cię za kosmitę...
- nie jest to co pisze do końca pozbawione sensu. Tak obserwuję nie wyobrażalną wręcz ilość druciarstwa w obrębie tej marki, prowizorek, patentów, byle taniej itd itd.
A tak wracając do tematu... nic się z tego nie dowiedziałem, czy są ok czy nie.