Tez mialem takie mysli, ale wydaje mi sie ze jednak bedzie lepiej kupic nowa. Powiem Ci szczerze ze pomyslalem sobioe tak: z jednej strony to o czym mowisz, kupie skrzynie i nie wiem dokladnie w jakim jest stanie, ale po pierwsze zobacza ja mechanicy ktorym ufam, a po drugie jest to rozwiazanie tansze, wiec zostaje troche pieniedzy na ewentualne drobne poprawki swiezo nabytej skrzyni. Z kolei jesli oddam obecna do regeneracji to wymienia mi ja prawie cala i masz racje, wiem co bylo zrobione i wiem co przeszla cala skrzynia, z drugiej strony sprzet jest okropnie "zmeczony". Wszyscy wiemy, ze bardzo powazna awaria, nawet naprawiona w jakis sposob bedzie rzutowac na trwalosc mechanizmu.
Nie ukrywam ze dalej sie zastanawiam. Ale zakup nowej wydaje mi sie poki co rozsadniejszy. Oczywiscie rozgladam sie tez po moim rodzinnym Krakowie za dobra firma zajmujaca sie skrzyniami, ktora od razu powiedzialaby jaka jest cena naprawy. nie ukrywam, ze jestem czlowiekiem konkretnym, jesli ktos mi mowi 5 tys za naprawe to wymagam zeby to bylo 5 tys. Nie chce oddac skrzyni do firmy gdzie wystartujemy od 3,5 tys, a pozniej co? Skonczymy na 8 tys. bo dokonaja przelomowego odkrycia po rozebraniu skrzyni? Raczej dziekuje za taki interes...