Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

Drżenie silnika

<< < (6/10) > >>

stingear:
Tu się akurat nie zgodzę. O ile o diesel'ach wiem jeszcze mało, to jestem pewien, że tak być nie powinno i jest to oznaka awarii silnika. Potwierdziło mi to 2 zawodowych mechaników. Byłem dziś zrobić termin do serwisu, we wtorek będę wiedział już na czym stoję. W serwisie już mi potwierdzili, że zarówno drgania, jak i podskakujący korek nie powinny u mnie występować. Sprawdzą to wszystko i będę wiedział, co jest do roboty.
Przez temat "zachowania korka" przechodziłem remontując 2.4 V6 w moim Audi - wspaniały silnik, do dzisiaj tęsknię - tam akurat sytuacja była taka, że prawidłowym zachowaniem było zasysanie korka. Jeśli korek dało się wyjąć bez żadnych oporów, oznaczało to problemy z odmą i ezektorem oraz podciśnieniem. Wymieniłem odmę, ezektor, wszystkie przewody podciśnienia i uszczelki i silnik zaczął pracować prawidłowo. Ogólnie odremontowałem sam cały silnik, ale to inna bajka. Ale sprawa odnośnie zachowania w poszczególnych silnikach była poruszona i dobrze opisana, stąd moja wiedza w kwestii "podskakującego korka".

piotrrf:
U  mnie w innym aucie,zasysanie korka polaczone z bialym dymem podczas odpalania zimnego auta ,oznacza uszkodzenie separatora oleju.
Nie mam z kim porownac roznic w drganiu silnika.A z checia bym sprawdzil.

stingear:
Gość, ktory przyjmował mnie na termin powiedział, że to są nowoczesne auta i o żadnych drganiach nie ma tu mowy. Dymić mi nie dymi, a korek sprawdzałem akurat na ciepłym, bo po trasie. Aczkolwiek przy odpalaniu dzwięki wydawane przez silnik i drgania są niepokojące. Aczkolwiek nieregularne. No i przypuszczam, że ma to też wpływ ma spalanie. Bo jerzdząc codziennie 120km/h trasę 30km w jedną stronę nigdy nie pokazał mi zasięgu powyżej 1k km. Ostatnio nawet jest coraz mniejszy, bo poniżej 900km mi spada we wskazaniu zaraz po zatankowaniu do pełna. A ciągle jeżdzę tak samo. Więc wiem, że coś się dzieje

M737:
jeśli drżenie i hałas mają wpływ na spalanie - to nie są to poduszki silnika tylko zupełnie coś innego
ewentualnie poduszki też mogą być popsute ale nie mają żadnego wpływu na spalanie

Zbyszek01:
Jeden raz tylko w 2 letniej historii jeżdżenia tym autem pokazało mi 920 km zasięgu, norma u mnie to 720-750 km. Trafia się też 650-670 km. Czy to ciężkie buty?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej