Dział Techniczny > XE (2014 - obecnie)

Drżenie silnika

<< < (5/7) > >>

piotrrf:
U  mnie w innym aucie,zasysanie korka polaczone z bialym dymem podczas odpalania zimnego auta ,oznacza uszkodzenie separatora oleju.
Nie mam z kim porownac roznic w drganiu silnika.A z checia bym sprawdzil.

stingear:
Gość, ktory przyjmował mnie na termin powiedział, że to są nowoczesne auta i o żadnych drganiach nie ma tu mowy. Dymić mi nie dymi, a korek sprawdzałem akurat na ciepłym, bo po trasie. Aczkolwiek przy odpalaniu dzwięki wydawane przez silnik i drgania są niepokojące. Aczkolwiek nieregularne. No i przypuszczam, że ma to też wpływ ma spalanie. Bo jerzdząc codziennie 120km/h trasę 30km w jedną stronę nigdy nie pokazał mi zasięgu powyżej 1k km. Ostatnio nawet jest coraz mniejszy, bo poniżej 900km mi spada we wskazaniu zaraz po zatankowaniu do pełna. A ciągle jeżdzę tak samo. Więc wiem, że coś się dzieje

M737:
jeśli drżenie i hałas mają wpływ na spalanie - to nie są to poduszki silnika tylko zupełnie coś innego
ewentualnie poduszki też mogą być popsute ale nie mają żadnego wpływu na spalanie

Zbyszek01:
Jeden raz tylko w 2 letniej historii jeżdżenia tym autem pokazało mi 920 km zasięgu, norma u mnie to 720-750 km. Trafia się też 650-670 km. Czy to ciężkie buty?

stingear:
@Zbyszek01 to nie ciężkie buty, to AWD. Tylny napęd ma mniejsze spalanie. Ja na baku zazwyczaj robię ponad 900km. Chodzi bardziej o to, że za każdym razem pokazuje inaczej po tankowaniu. Być może kata muszę wyczyścić.
@Robik dźwięki są tylko przy odpalaniu i to nie zawsze. I może jestem przewrażliwiony - to mój pierwszy diesel. Główny problem to drgania, na ich podstawie drążyłem dalej. Wiem, że jeśli poduchy są padnięte, to silnik jest dużo głośniejszy. No i widać, że się telepie mocno. Taki problem miałem w Mazdzie. Było słychać i trzęsło. Wymieniłem poduchy i silnik mi z auta zniknął - przy normalnej jeździe - Jak mu depne, to go słychać normalnie. Ale nic nie czuć, nigdy. I jest bajka, tak jak powinno być. A tu mnie to męczy, tym bardziej że o prawie 10 lat młodsze auto.
Aż tak się nie znam na silnikach, zwłaszcza na diesel'u, wiec oddaję do serwisu, niech znajdą przyczynę problemu.
Przebieg jak go brałem był 141kkm, teraz mam już 154kkm - Wymianę oleju i filtrów miałem przed odebraniem auta, a po ok. 12k wymieniłem ponownie - mam zamiar trzymać się interwału do 12k i tylko najlepszy olej i filtry.
Dbam o swoje auta, bo to moje bezpieczeństwo - wszyscy mi zawsze marudzą, że inwestuję w każde auto, które mam. A ja po prostu dbam i robię to dla siebie. A gdy potem sprzedaję, to mam pewność, że przyszły właściciel będzie zadowolony i nie będę miałgo na sumieniu, bo sprzedałem zepsute auto.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej