Panowie, ostrzegam przed tym egzemplarzem:
https://www.otomoto.pl/oferta/jaguar-xj-stan-idealny-automat-komplet-dokumentow-sovereign-japonia-ID6CmGuf.html?Kolega mnie wyciągnął na przejażdżkę 350 km w jedną stronę, auto miało być super hiper, gotowe do jazdy próbnej. Po przyjeździe okazało się nieudolnie poprawiane lakierniczo po sknoconym podkładzie - mora na całym lakierze aż w oczy kłuła. Most spocony, silnik też tu i tam. Jak chodził nie udało się sprawdzić, bo auta nie udało się odpalić
. W zakamarkach silnika znalazłem truchło wyschniętego na wiór pisklaka i resztki skorupki, z którje się wykluł. Pewnie dlatego nie odpalali auta, żeby snu wiecznego ptaszynie nie zakłócać