Wymiana tylnego mostu.

[pzte90]

Siema wszystkim.

Od miesiąca jestem posiadaczem jaguara X type 3.0 V6 AWD aut. z 2006 i właśnie doświadczam "przyjemności" wymiany wału.
No to może tak objawy, lekkie tłuczenie/ szarpnięcie przy zmianie biegów ale bardzo sporadyczne,początkowo stawiałem na skrzynie ale po tym jak spadła temperatura poniżej zera zaczęło się wycie w zakresie od 40km/h do 70 km/h (po rozgrzaniu znikało) to naprowadziło mnie na problem z podporą wału.
Generalnie wał wyciągnięty, zawieziony do speców i diagnoza taka, że do wymiany. Poszły przeguby, podpora luźna i generalnie kupa.
Mój mechanik stwierdził, że luzy na podporze mogły rozsypać przeguby i generalnie nie mam podstaw, żeby myśleć inaczej. Generalnie jeszcze przed wymontowaniem wału na kanale wystarczyło poruszać nim przy przegubie z przodu żeby wyczuć luz i dźwięk obijania niósł się wzdłuż wału.

Póki co jedzie już do mnie używany wał i nowa podpora. Plan jest taki, żeby nabić nową podporę i założyć wał. Mam nadzieję, że to pomoże ale czytając ten wątek mam co raz większe wątpliwości co do sukcesu tej misji.

I teraz parę pytań.
Czy wał ze starszego modelu np. 2002 bedzie pasował do 2006 ?
Czy wał z 2.5 V6 przypasuje do 3.0 V6 ?
Czy wał od manuala przypasuje do automatu ? Wtedy możliwości znalezienia jakiejś używki rosną.
Jak to jest z zamiennikami, idzie to gdzieś dostać bo szukałem dość intensywnie i nic ciekawego nie ma, same używki.
ASO to faktycznie 15k za nowy wał ?

[q_nerk]

Przeguby są wymienne, podpora też. Filozofii z wymianą jednego i drugie nie ma. Ja u siebie wymieniałem i różnica jest kolosalna

[sztandi7]

Wały potrafią wyglądać inaczej w różnych wersjach, na niektórych odcinkach są innej grubości, bądź też inaczej wyglądają homokinetyki, ale pasują wszystkie. 2,5 czy 3.0 - bez różnicy.

Wymiana prosta i dosyć szybka.  Przy zakupie używanego wału, warto sprawdzić stan homokinetyków i wymienić od razu dla świętego spokoju podporę, czyli właśnie tak jak Ty planujesz. No i przed montażem fajnie jakby Ci go wyważyli w miejscu gdzie zajmują się wałami pędnymi. Koszt naprawdę niewielki a masz pewność, że wszystko jest tak jak należy.

[pzte90]

Ok czyli rozumiem, że wał od manuala też mogę zakładać bez obaw ?
Niestety nie mam jak sprawdzić, wał pędzi do mnie przez pół Polski, dopiero na miejscu okaże się jakiej jakości był to zakup.
Fakt, dam go jeszcze na wyważenie z nową podporą i mam nadzieję, że będę mógł znowu cieszyć się jazdą

Dzięki za odzew, gdyby ktoś miał jeszcze jakieś dobre rady przyjmę w każdej ilości 

[sobrus]

To trochę mnie zmartwiłeś, bo myślałem że auta z roku 2006 generalnie na takie problemy cierpieć juz nie będą.

Wały są najprawdopodobniej zupełnie wymienne pomiędzy różnymi wersjami i rocznikami. Ja kupiłem dwie używki i obie pasowały ale były do kitu.
Niestety muszę Cię zmartwić - trafienie dobrego wału używanego jest jak wygrana w Totka. Większość powinna trafić już do huty.
Sprzedawca zawsze zachwala jaki to super stan - a potem i tak qpa.

Dobry pomysł z wyważeniem, bez tego wymiana podpory mija się z celem. Mi zły wał jedną nową podporę po prostu zniszczył (a nie przejechała nawet 5000km).

Koniec końców oba używane wały zostały rozebrane w drobny mak i z nich został złozony jeden. Do tego druga nowa podpora i teraz jest OK.

Gdybym dziś miał się mierzyć z tym problemem to zrobiłbym wszystko na skróty czyli:

- kupił dwa używane wały (albo trzy - chodzą nawet po 100zł, a robota jest dużo droższa)
- zawiózł je na zrobienie z nich jednego dobrego wału z zastrzeżeniem że jeżeli jakieś części trzeba kupić nowe - to trzeba kupić nowe (np. przeguby).
- wyważenie
- nowa podpora
- montaż

Całość myślę powinna zamknąć się w kwocie około 1000zł (z nową jedynie podporą)

[pzte90]

Powiem Ci tak auto miałem sprowadzane ze stanów i wyglada na to ze poprzedni właściciel w polsce założył już nowy wał. Wał nie jest jakoś specjalnie schowany i możliwe ze oryginalny został uszkodzony podczas przewozu auta. Wiec bardzo możliwe ze zmieniony używany wal padł a nie oryginalnie montowany wiec ciężko powiedzieć gdzie leży prawda. Generalnie tak jak mówisz myślałem już o złożeniu wału z kilku ale liczę ze przyjedzie w dobrym stanie a jak coś zawsze mam już dwa i coś się wyrzezbi. Będę na bierząco zdawał relacje jatki poszło. Dla potomnych

[CiGaR]

Jak u Was było z podporą wału nową, po jej zamontowaniu mieliście lekki luz na łożysku, łapiąc za uchwyty przykręcania do karoserii i ruszając na boki, oczywiście przed fizycznym montażem wału do auta.

[sobrus]

Niestety nie odpowiem Ci, ponieważ wszystko robili mechanicy. Ja nie mam ani kanału ani kwalifikacji do takich napraw.

[sztandi7]

Nie zwracałem na to uwagi, ale myślę, że jakby był najmniejszy luz to bym zauważył, a sprawdzałem tą podporę przed montażem, więc raczej wydaje mi się, że nie miałem.

[pzte90]

Okej, pacjent przeżył przeszczep.
Mechanik stwierdził, że ten zamówiony wał i podpora na nim jest w o niebo lepszym stanie niż stary, więc póki co darowaliśmy sobie wymianę na nową podporę (nowa podpora czeka na półce w razie czego )
Auto zachowuje się zdecydowanie lepiej w większości przypadków zmiana biegu jest idealnie płynna tylko czasem zdarza się, że jest wyczuwalna ale może to wynikać z faktu, że jednak są to niskie biegi, wyrobione i taka zmiana może być wyczuwalna. Zobaczymy jak będzie dalej bo za wiele to jeszcze nie jeździłem.
W zasadzie zastanawiam się nad skasowaniem adaptacji skrzyni bo może to jest winowajca. Może ktoś wie za ile i gdzie można sobie zafundować taką przyjemność ?
Piszczenia na łożysku podpory nie słychać ale póki co temperatura nie jest na tyle niska, żebym miał jak to sprawdzić.

Generalnie mechanik już sam z ciekawości postanowił rozebrać stary wał. I mogę potwierdzić, że jest w 100% rozbieralny. Podporę zbił na 3 uderzenia młotka a z przegubami też nie było problemu. Po demontażu okazało się, że w jednym przegubie nie było dwóch kulek w łożysku a podpora miała w 1/3 zerwaną gumę więc dramat.

Czyli tak na prawdę jeśli macie problem z wałem a sam wał nie będzie uszkodzony to wystarczy wymiana przegubów, podpory i wyważenie. Ewentualnie zakup używanego wału przy odrobinie szczęścia powinien problem rozwiązać.