Dział Techniczny > Technika ogólna, Literatura

Elektroniczny System Antykorozyjny

<< < (6/14) > >>

adam74:
oszz w mordę a zestaw malego chemika masz   :-W  :-R :-super

a tak na poważnie - czekam na wyniki  :-super :-super

artleks:
 :o :o :o  :-super ciekawe jake beda efekty doswiadczenia

qbaty:
o brachu !!! :-R
to się nazywa prefesjonalne podejście  :-super

Pipcyk:
Zapomniałem nadmienić o zużyciu energii. Nie ma  stałego poboru prądu. Można wyróżnić dwa stany urządzenia, zmieniają się one cyklicznie: 9 mA przez około 3 sekundy i 16 mA przez następne 3 sekundy i tak na okrągło.

qbaty:

--- Cytat: Pipcyk w Styczeń 28, 2009, 08:19:34 am ---Zapomniałem nadmienić o zużyciu energii. Nie ma  stałego poboru prądu. Można wyróżnić dwa stany urządzenia, zmieniają się one cyklicznie: 9 mA przez około 3 sekundy i 16 mA przez następne 3 sekundy i tak na okrągło.

--- Koniec cytatu ---
To by wskazywało na to, że urządzenie jednak "coś robi", tzn. nie jest tylko pudełeczkiem z diodą...   ;D

Mam jeszcze jedno pytanie/wątpliwość (od razu zanzaczam, że nie byłem orłem z chemii ;) ) - czy blaszki-próbki nie powinny trochę wystawać z roztworu, zwasze wydawało mi się, że korozja to rodzaj utleniania, więc jak sama nazwa wskazuje potrzebny jest tlen. Tylko nie śmiejcie sie ze mnie jak palnąłem jakąś głupotę ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej