Dział Techniczny > XF (2008 - obecnie)
benzyna czy Diesel do XF
zbychuro:
Janek jeżeli chodzi o tego Millersa to:- po pierwsze primo spełnia on jako jeden z nielicznych !!! specyfikację wymaganą przez Jaguara do silnika diesla 3.0 D tj.- M2C 934 B
i po drugie primo jest to mała niszowa firma rodzinna ktora wytwarza znakomite oleje zwł. do aut premium i jako taka nie jest nagminnie fałszowana,gdyż skala produkcji nie zapewnoła by oszustom godziwego zysku
Janek:
Nie wiem o jakim silniku piszesz ale w XF-ach pracuje AJ-V6D Gen III. Po drugie z tego co widzę ludzie zachwalają Millersa bo podobno obniża temperaturę, silnik nie "bierze oleju" i rzekomo spada spalanie. Z tego co mi znajomi mówili studiujący pokrewne kierunki, czyt. maschinenbau, producent testuje silniki pod konkretny olej i pod niego ustawia parametry. W tym wypadku Jag rekomenduje Castrola. Obniżona temperatura powoduje, że silnik nie pracuje w swojej temperaturze roboczej, brak "brania" oleju zapewne powoduje słabe smarowanie turbosprężarek. W XF-ie są dwie i to nie małe. Odnośnie spalania nie będę się wypowiadał bo to istnie subiektywna sprawa. Moja matka ma 8.4 ja 11 ::)
Jeździjcie na czym chcecie, mnie to rybka. Mówię z doświadczenia które opieram już na opinii właściciela mojego byłego kręconego na 301bhp. Przy obecnie 210k km nie ma żadnych problemów z silnikiem i turbami. Zobaczymy czy da radę do 300k dojechać.
sobrus:
Rekomendacje producenta nie zawsze są najlepsze.
Nie jest to teoria spiskowa, weź pod uwagę, że producent musi wziąć pod uwagę rzeczy, które typowego użytkownika zupełnie nie interesują, np emisja CO2.
Producenta również nie obchodzi za bardzo, co z autem stanie się po gwarancji.
Użytkownika nie za bardzo natomiast obchodzi, z jakim producentem oleju producent auta podpisał korzystną finansowo umowę.
A Castrol dostępny na polskich półkach niekoniecznie może być tym Castrolem o którego Jaguarowi chodziło. Przykładowo Valvoline ma inne oleje na Europę i USA.
Inne przepisy i wymogi odnośnie olejów - a silnik ten sam.
Jeżeli wierzyć producentom, to olej zmienia się co 30kkm, a wiadomo nie od dziś, że to często kończy się niemiłym *bum*.
Jak rozumiem zarówno silniki jak i oleje zostały dokładnie i drobiazgowo przetestowane i dobrane przez producenta i zostały dobrane precyzyjnie parametry - więc skąd bum?
Ponadto silniki zawsze ma pewną dość sporą tolerancję i tak np AJ-V6 może jeździć zarówno na 0W30 jak i 5W40 i to jest napisane w manualu choć rekomendację i stosowną normę ma niby jedynie 5W30FE (Fuel Efficient).
Możesz wytłumaczyć co branie oleju ma do smarowania turbo?
Prawidłowa temperatura silnika utrzymywana jest przez układ chłodzenia. Jeśli olej obniży ilość generowanego przez silnik ciepła, to jedynie układ chłodzenia będzie miał mniej roboty.
Wnętrze silnika chłodzone jest też olejem i powinien robić to dobrze, bo przegrzanie nie jest temperaturą roboczą i nie jest zdrowe. Przegrzanie oleju też mu na zdrowie nie wychodzi.
Ponadto wraz ze wzrostem temperatury maleje lepkość oleju co może doprowadzić do zerwania filmu olejowego (dlatego inne oleje są do codziennej eksploatacji a inne na tor).
Rekomendacje producenta są najczęściej dobre, co nie znaczy że nie można ich poprawić.
blaszko:
Ja przystaję zdecydowanie przy benie dla kota :)
Bolo004:
Moge sie tutaj wypowiedziec tylko w kwestii stosowania olejow marki "Millers". Sa to z cala pewnoscia oleje najwyzszej klasy,do aut sportowych i wyczynowych o wysokich osiagach.Oleje niskopopiolowe i bez watpienia-jako jedne z b.nielicznych-spelniajace kompletne wymogi Jaguara,LR,sportowych modeli Nissana itp.Uzywam ich od czterech lat i generalnie skonczyly sie problemy z DPF-em,chociaz sa okresy w roku,ze jezdze duzo "wokolo komina".Nie ma problemu z rozruchem,nawet po kilku dniach "nieodpalania"-kiedu na zewnatrz jest -15 i mniej,silnik pracuje cicho i miarowo.Wymieniam go pozna jesienia po ok 15000km,wraz z kompletem filtrow...Nie wiem,jak moze sprawowac sie u innych uzytkownikow-ale -"U MNIE-DZIALA OK" :-thank
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej