Kupując pordzewiały kabriolet trzeba wziąść pod uwagę tą okoliczność,że skoro rdza zżarła podłogę,to to samo może być na innych elementach konstrukcyjnych,tam gdzie nie widać,profile zamknięte,łączenia blach i kiedy to wszystko się rozbierze,to już nie będzie do czego wstawiać tej podłogi,a auto nie mające dachu będzie miało tendencję do złożenia się w pół.
Ponieważ XJS nie jest zbyt cenionym klasykiem (chociaż H&E kusi) więc z ekonomicznego punktu widzenia odtwarzanie blachy,ratowanie takiego auta, będzie problematyczne.
To jest czarnowidztwo,wersja pesymistyczna,ale pochylając się nad tym egzemplarzem warto o tym pomyśleć.