Dział Techniczny > XJ X300, X305, X308 (1994-2003)

X300 rama pomocnicza dyferencjału i drążek stabilizacyjny

<< < (3/10) > >>

truten23:
Te mocowania normalnie się spawają.  Żadnej filozofii w tym nie ma ;)

KrzysiekEg:
Nie byłem pewny do końca i sprawdziłem jak miałem ostatnio kota na podnośniku, u mnie jest już zamontowana rama. Tyle że bez stabilizatora. Chyba muszę o nim pomyśleć. Mój to sovereign z 1996 r. Ciekaw jestem czy poprzedni właściciel w dołożył, czy też z fabryki wyszedł. Raczej zakładam, że z fabryki, bo ja jestem drugim w Polsce, a poprzedni nic nie wspominał, a na zachodzie to chyba nikt nie sztukuje sam samochodów.
A tak przy okazji, jak sprawdzić gdzie auto zostało po raz pierwszy zarejestrowane?

truten23:
Jak dla mnie, rangę MustHave ma ta rama właśnie. Stabilizator stawiał bym raczej na drugim miejscu ;)
Na Zachodzie ludzie też takie patenty robią. Tworząc powyższy post byłem zainspirowany pomysłami ludzi z innych części świata  :-super

piorek:
Ja mam trochę inne pytanie w temacie - czy komfort jazdy (tłumienia nierówności) zmienia się po zamontowaniu ramy i tylnego stabilizatora?

truten23:
Tył jest mniej pływający. Jeśli dla kogoś to było oznaką komfortu, to niestety ulegnie on pogorszeniu. Dlatego że tył się wysztywni, będzie bardziej zwarty.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej