Dziś zauważyłem coś nowego i być może ciekawego. Jak przekręcę kluczyk do pozycji, w której zapalają się kontrolki na desce rozdzielczej (ale silnika jeszcze nie zapalam) to zauważyłem, że:
a) czasem kontrolka oleju (ta po lewej stronie obok ładowania akumulatora) zapala się prawidłowo i świeci się razem z innymi.
b) czasem kontrolka oleju szybko i tak słabo mruga (jak żarówka w horrorach) albo wręcz zupełnie się nie pali zamiast świecić z pozostałymi kontrolkami.
Co więcej, teraz sobie przypominam, że czasami podczas jazdy zdarzało się, że światełko tej kontrolki od oleju lekko i na chwilę błysnęło, albo kilka razy szybko mignęło.
Czy może to świadczyć o jakiejś nieprawidłowości z elektryką? Czy może być to powiązane z moim problemem z gasnącym silnikiem?
Dodam, że zawsze poziom oleju mam prawidłowy i olej razem z filtrem oleju zmieniam co 10 tys. km (w moim przypadku to jest co rok). Leję od lat olej GM: 10W40.