Patrzę na ten handel w kategoriach kary za grzechy. Handlowca rola znalezc auto,przykleić te swoje,powiedzmy,pięć tysięcy, sprzedać i tak dalej. Ale tutaj chciwość przeważyła,miało być naście tysięcy i proszę,jest kara boska,niemoc sprzedażowa,może i przyjdzie po kosztach oddać.
W ostatnich latach wiele youngtimerów bardzo mocno podrożało,ale nieszczęsny XJ40 jak był tani taki i jest,żadnego ruchu w górę.