Jagmarket > Znalezione na allegro, ebay itp.

Co powiecie o tym egzemplarzu? XF SAJAA07P8ALR51276

<< < (3/5) > >>

wojtek:
Niestety osobiście średnio potrafię ocenić stan samochodu - gdybym jeździł sam pewnie kupiłbym pierwszy oglądany egzemplarz. Jeżdżę z osobą "z branży", i wyciągam wnioski z tego co od niej słyszę.
A propos ciekawostek - to znakowania na karoserii nad zawiasami w XF nikt nie potwierdził... :-gwizd więc to może być nieprawda...

arthurhalifax:
Ale mówiłeś, że w każdym, który oglądałeś to było, więc chyba to musi być prawda, no bo jakie byłoby inne wyjaśnienie. Zazdroszczę Ci, że masz kogoś do pomocy przy oględzinach, trochę tracę nadzieję, że uda się kiedyś coś kupić...

wojtek:
Rozglądam się też za XF-ami w Europie, i tam jest niewiele lepiej. Trochę jak u nas - w ogłoszeniu pięknie-ładnie. Przy rozmowie telefonicznej okazuje się, że jest bezwypadkowy, ale niewykluczone, że był malowany. Przez akcyzę 18% sprowadzenie "igły" jest mocno nieopłacalne, dlatego nie ma się co dziwić, że sprowadzane do Polski zawsze są po przygodach. Zaskoczyło mnie natomiast to, że polskie egzemplarze też są po przygodach! Czyżby to oznaczało, że...... XF to najniebezpieczniejsze auto w swojej klasie?! Każde było w rowie?! hmmmm

sobrus:
Raczej że to takie dobre i fajne auto, że póki pod tira nie wjedzie i staro nie wygląda - nikt się go nie pozbywa ;)

arthurhalifax:

--- Cytat: wojtek w Październik 28, 2016, 13:00:11 pm ---Rozglądam się też za XF-ami w Europie, i tam jest niewiele lepiej. Trochę jak u nas - w ogłoszeniu pięknie-ładnie. Przy rozmowie telefonicznej okazuje się, że jest bezwypadkowy, ale niewykluczone, że był malowany. Przez akcyzę 18% sprowadzenie "igły" jest mocno nieopłacalne, dlatego nie ma się co dziwić, że sprowadzane do Polski zawsze są po przygodach. Zaskoczyło mnie natomiast to, że polskie egzemplarze też są po przygodach! Czyżby to oznaczało, że...... XF to najniebezpieczniejsze auto w swojej klasie?! Każde było w rowie?! hmmmm

--- Koniec cytatu ---

Też rozglądałem się za egzemplarzami w EU ale właśnie po dodaniu wszystkich kosztów przestaje to być opłacalne. Co do Twojej teorii, to coś w tym może być, zauważ, że wszystkie benzyny do naprawy to te SV8, chyba z racji dużego momentu ;)




--- Cytat: sobrus w Październik 28, 2016, 13:03:57 pm ---Raczej że to takie dobre i fajne auto, że póki pod tira nie wjedzie i staro nie wygląda - nikt się go nie pozbywa ;)

--- Koniec cytatu ---

To też prawda, to samo jest z marką, którą obecnie jeżdzę, nie ma ani jednej sztuki na sprzedaż w automacie i dobrej wersji nadwoziowej.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej