Jaguar XJ6 Mk1 1972rok z Frankfurtu nad Menem

[GRUMCAJS]

Witam
Chciał bym abyście mi powiedzieli co myślicie o tym Jagu.
Jest to model XJ6 mk1 z 1972roku . Silnik 4.2  samochód został sprowadzony z Francji ma ponoć przebieg 150 tysięcy km    .Teraz stoi w frankfurcie.
Na co zwrócić szczególną uwagę przy oglądaniu autka  ? Z Jaguarami jeszcze nigdy w życiu nie miałem styczności tak że jestem zielony .


Właściciel chce ze niego 4.400 euro ,ale myśle że coś by zszedł z ceny  Samochód silnik ma sprawny z tego co wiem .
Mam blisko do niego tak że naj prawdopodobniej   wybiorę się go obejrzeć . Z tego co pisałem z właścicielem wszystko w nim jest oryginalne bez przeróbek. Tak że jak bym go kupił mógł bym się  starać o zarejestrowanie jako zabytek  .

To jest link do aukcji :
Z góry dzięki za odpowiedz 

https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/jaguar-xj6-baujahr-1972-restaurationsobjekt/496156071-216-18709

[Jedrzej]

Zgniły będzie durszlak, pochłonie majątek. Nie wiem czy to dobra baza do remontu. Zależy do jakiego stopnia zdezelowany.

[Yoohas]

Jeśli ma być robiony na styl "ślubowóz" to dobra podstawa. Da się zrobić za 15k zł. 

Jeśli chcesz dla siebie i zrobić tak, jak trzeba to szykuj 20-30k zł na blacharkę i przyzwoicie położony lakier. I wtedy można zaczynać odbudowę.

No i jak zawsze sprawa kluczowa - galanteria.

Zbierz tyle zdjęć serii I ile zdołasz - z prospektów, borszur itp. Jedź z tymi zdjęciami. Zweryfikuj, czy każda listewka, ramka, lampka jest na miejscu. Mechanikę zrobisz, tapicerkę uszyjesz, lakier tryśniesz. A listewki będziesz szukał do us*anej śmierci albo w rozpaczy kupisz za 300 EUR na ebay pogiętą używkę.

[Witek12345]

 Przeczytaj tą ofertę ze zrozumieniem:
-Restaurationsobjekt -nie rób sobie nadziei,że będzie łatwo,lekko i przyjemnie,
-FESTPREIS -nic nie utargujesz,co i tak nie ma żadnego znaczenia,nieważne,czy 4400,czy 3400euro,przy restauracji idącej w dziesiątkach tysięcy pln,urwane parę euro cieszy nabywcę tylko pierwszego dnia,
-Südfrankreich Import  -nie rozmawiasz z właścicielem,ale z handlowcem,on ci nie opowie romantycznej historii życia tego pojazdu,nie dostaniesz grubej książki z rachunkami za naprawy,nie opowie ci co naprawiał,a co trzeba zrobić,co i tak nie ma żadnego znaczenia,bo trzeba zrobić wszystko,

Kup na początek coś mniej ambitnego np. kanciastopięknego xj40,będzie dużo łatwiej. Kupowanie,bo było blisko,bo było tanio,to prosta recepta na porażkę.

[Jedrzej]

Panowie, nic dodać nic ująć. Tak właśnie to wygląda.

[GRUMCAJS]

Siema.
Dzięki chłopaki za sprostowanie sytuacji . Macie rację. Lepiej być ostrożnym. Jak się wepcham w szrota to później utonę w wydatkach. A tego nie chcę. Myślę że to co musiałbym w nim zrobić to wolę dołozyć trochę kasy   i kupić już po po dopieszczeniu przez kogoś, ale nie odbudowany na nowo od podstaw . Bo ja tez chce  przy nim popracować. Zwłaszcza przy silniku, zawieszeniu i hamulcach.
Tą sztukę myślę ze i tak odwiedzę. Choćby i dla tego aby zobaczyć jaki jest stan w realu i porównać z tymi co pojadę dalej zobaczyć 
Dzięki i pozdrawiam.

[Jedrzej]

Nikt z nas nie powiedział żeby odpuścić, może wystarczy go polakierować, dziur na zdjęciach nie widać. Nie zobaczysz nie będziesz wiedział. Opowiedz później co to za cudo, może jakiś śmieciarz, złomiarz, kolekcjoner to przygarnie, np. ja. Pamiętaj żeby sprawdzić kompletność galanterii, to już nawet w mojej jakże popularnej beczce w kolorze niebieskim jest wybitnie trudne, a co dopiero w takim Jaguarze.

[Yoohas]

A tak już poza wszystkim to nieskazitelne auta też bywają nudne.

Fajnie jest czasami sobie kupić taką "mumię", rozebrać mechanizmy, posmarować, złożyć, zrobić serwis silnika, odpalić. Odkurzyć umyć, przepastować.

I jeździć w takim stanie. Bez lakierowania, tapicerowania itp. Ale ze sprawnym silnikiem i skrzynią, hamulcami i oświetleniem. Bywa to bardzo przyjemne.

A nawet jeśli jest korozja to przy użytku wiosenno-letnio-jesiennym masz parę lat jazdy bez ingerencji spawacza.

Koniecznie podeślij fotki jak obejrzysz.

[RyanDriver]

Robiłbym
Cena ok jak na pierwszą serię do remontu - tak jak poprzednicy mówią najważniejsze aby był kompletny.

Jedyne co to czy to I, II, III seria to spawania i wymiany blach co niemiara, nawet jak z zewnątrz wygląda ok.

Yoohas właśnie teraz na szybko szykuje mechanicznie takiego jednego co z wyglądu nie jest idealny, ale mechanicznie będzie bomba

[GRUMCAJS]

Hej
Narazie pracuje calymi dniami tak że nie mam jak pojechac .
Pocieszające jest to ze znalazlem kilka innych sztuk po renowacji w dostępnym moim buDżecie . Zdjęcia napewno Zrobię . po przęglądam go całego zwlaszcza blacharke Choć będzie to trudne bo takich starych samochodów nigdy nie kupowalem  .
na chwile obecną przeglądam google aby choć troche zapamiętać jak wyglądają kompletne egzemplarze
Moze  coś uda się znaleźć sensownego dla mnie 
Pozdrawiam

[GRUMCAJS]

Byłem obejrzeć tego Jaguara z linku wyżej .
Muszę powiedzieć że tak ładnie jak na zdjęciach to nie wygląda. Ale nie ma tragedii 
Z zewnątrz rdzy na lakierze nigdzie nie ma . Progi już troche rdza pogryzła ale jest to do zrobienia . W podwoziu dziur nie ma  . Nalot rdzy oczywiście jest ale wydaje mi się że  jest to do oczyszczenia i zabezpieczenia preparatem antykorozyjnym i konserwacja .
Szczerze mówiąc  jestem pod wrażeniem że na tyle lat jest tak mało rdzy 
Renaulty i fordy z lat 90' gorzej wyglądają .

W Jagu brakuje podsufitki i pojawił się nalot rdzy na dachu .W  środku wszędzie jest wilgoć bo ktoś pozostawił otwarte szyby . Fotele i tylną kanape był bym w stanie naprawić , ale co z boczkami drzwi sam nie wiem .
 Sprawa silnika jest nie wiadoma . Właściciel mówił że i  rok temu odpalił go i zrobił nim przejazd próbny . Od roku auto jest nie ruszane i nie palone więc nie wiem ile w prawdy w tym jest . Auto stało  pod drzewem stąd  ten syf na na nim (słowa właściciela )
Auto nie posiada akumulatora tak więc nie miałem jak sprawdzić czy działają szyby, światła , i reszta sprzętu .
Z tego względu odpuszczam go na chwilę obecną .
I w następny weekend dale coś jadę  zobaczyć   
a i Samochód odda za około 4000euro . Sprzedawca jest w miarę sympatyczny i zezwolił na przyjazd z akumulatorem w celu sprawdzenia pojazdu .


pozdrawiam

Zdjęcia poniżej :

[Yoohas]

Oczyma wyobraźni widzę Szczurka z tego Jaguara

Poprawiłbym tapicerkę, wysuszył, wymienił graty eksploatacyjne i cieszył się jazdą klimatycznym autem. Szkoda, że nie ma szyberdachu.

Nawet ten nalot zielony bym zostawił. 

Pod warunkiem, że odpali na wszystkie cylindry.

[Witek12345]

Jeżeli Kolega naprawdę poważnie myśli o pierwszej serii,to proponuje się rozglądnąć,blisko,o chociażby tu:

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/details.html?id=200585715&isSearchRequest=true&scopeId=C&damageUnrepaired=NO_DAMAGE_UNREPAIRED&minFirstRegistrationDate=1965-01-01&maxFirstRegistrationDate=1975-12-31&makeModelVariant1.makeId=12400&makeModelVariant1.modelId=12&pageNumber=1

Przy prezentowanym wcześniej  egzemplarzu ten wygląda,przynajmniej wstępnie, jak młoda dziewica, a finalnie może okazać się,że tamten za 4tyś euro jest droższy od tego za 10tyś. Warto porównać i policzyć.

[Demo]

Racja, ten wyglada swietnie, lekko go odswiezyc i tylko wsiadac i jechac. A ile czasu i nerwow zaoszczedzonych... nie mowiac juz o $$ 

[Jedrzej]

Zdjęć poprzedniego nie widzę? Czy mi coś czy znikły?