Najgorsze jest to, że nie ma wcale specjalistów od tych aut, a same rozwiązania stosowane w tym aucie są dość dziwne i ciężko jest konkretnie zdiagnozować co szwankuje. Najczęściej jest tak, że każdy mechanik mówi co innego i zaczyna się wymieniane wszystkiego po kolei i kolejne diagnozy, a problem pozostaje nierozwiązany tylko kasy ubywa z portfela...
Dlatego ja osobiście wszystkie zakupy z niepewnych źródeł szczerze odradzam
święte słowa!
Pierw "eeee Panie Mondeo zrobimy
", zaglądamy a tu się okazuje, że jednak nie umiemy, albo za duzo roboty by coś wyciągnąć (np. alternator).
Obsługa VAGów tak wypiera im mózgi, że ciężko przełączyć się na logiczne myślenie (wiem co mówię bo w domu mam dla rownowagi Audi).
Co do części - chyba nie doczytałeś uważnie.
Mam 2.0D, czyli najbardziej zbliżony do mondeo i nie jest tak różowo jak to przedstawiasz. Oczywiście to taki kundelek wśród Jagów, ale bardziej mu do mieszańca
Jak do tej pory 70% napraw zrobiłęm sam, (mimo iż nie jestem mechanikiem, ale tłumaczenie za każdym razem, ze choćby wtyczki do czegokolwiek są inne niż do mondeo przestało mnie bawić). Po cholerę mam jeździć do mechanika skoro i tak części musze zawsze załatwić sam jak i zdiagnozować, co mu dolega.
Poczytaj choćby o zawieszeniu, co pasuje a co nie. To, co nie pasuje poszukaj części na Allegro i czy w ogóle tam są. Następnie zadzwoń do intercarsu – na stronie mają wszystko (przykładem guma drążka stabilizatora w cenie, ze każdy z tego forum kupiłby na zapas), na magazynie nic, sprzedawca nawet nie wie ze nie pasuje to, co mają w ofercie.
Na allegro podobnie - łączniki stabilizatora tył sprzedawane, jako do mondeo i do X`a. Kup... załóż...zobaczysz.