W końcu, ktoś powiedział, jak się dba, tak się ma...
Taka prawda! Ludzie w Polsce mają 20 tysięcy i kupują Jaguara czy Mercedesa bo ich stać ma zakup ale potem jak coś się psuje albo trzeba wymienić to się okazuje że nie ma kasy bo nie zakładali że auto za 20k może być takie drogie w utrzymaniu. To też z tego tytułu chodzą opowieści nad niektrorymi modelami że zlomy a nie auta bo jak z rąk do rąk pchane i nikt nie ma pieniędzy na odpowiedni serwis to każdy narzeka
Ale jest jeszcze tak, że kupując używane auto często zapomina się o tym, że nie kupuje się nówki i że poza eksploatacją wchodzą w grę naprawy, które nie występują (a przynajmniej nie powinny) w ciągu normalnej eksploatacji np. dwuletniego auta. Ludzie są jednak różni i różnie to bywa. Pamiętam jak kupowałem swój pierwszy używany samochód, wtedy myślałem właśnie tak jak wyżej, a potem przyszedł czas na kupno używanego Jaguara, więc bogatszy o wcześniejsze doświadczenie... a nie, właśnie w jak kupowałem Jaguara to wcale nie myślałem, pojechałem zobaczyć jednego, przejechałem się, zakochałem i kupiłem go od razu niczego nie sprawdzając... O ja durny
Ale szczęśliwie wyszło na moje i choć było to lekkomyślne, to nie żałuję tego zakupu.