Autor Wątek: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie  (Przeczytany 15767 razy)

Lekkoduch

  • Gość
XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« dnia: Styczeń 19, 2016, 18:39:17 pm »
Witam szanowne grono.

Postanowiłem zarejestrować się na waszym forum ponieważ niedawno zostałem posiadaczem auta Jaguar XJ6 Coupe z 1976 roku. Moja wiedza na temat tego modelu nie jest zbyt duża, stąd moje zapytania do doświadczonych użytkowników tej marki :)


Ale od początku :)

Auto kupiłem za granicą (Belgia) bez mojego udziału (znalazłem auto na jednej ze stron aukcyjnych a najbliższa rodzina mieszkająca w Belgii pomogła mi ze ściągnięciem auta do kraju)...Wiem, że większość osób pomyśli sobie, że nie jest to "rozsądne" ale mój upór zwyciężył nad rozumem :)
Jag został odkupiony od firmy zajmującej się sprzedażą aut ekskluzywnych (klasyki). Od samego początku wiedziałem, że pojazd "przezimował" kilka lat bez jazdy i nie jest na chodzie. Nie zniechęciło mnie to jednak i z uporem maniaka brnąłem dalej w ten zakup :)

Od sprzedającego otrzymałem "jakieś" informacje na temat auta ale były one znikome i za wiele nie wnosiły w historię pojazdu. Dowiedziałem się również, że auto było w posiadaniu firmy Gallery Brummen w Holandii, która specjalizuje się w tego typu autach. Niestety nic więcej nie dowiedziałem się w kwestii pojazdu stąd też moja prośba do szanownych forumowiczów o wsparcie :)

1) Ponieważ auto jest z 1976 roku, posiada numery przed wprowadzeniem systemu 17 cyfr i liczb identyfikacyjnych a jego sprawdzenie pomimo moich dużych starań utknęło w miejscu :( Niestety nigdzie nie znalazłem takiej możliwości a bardzo chciałbym wiedzieć o jego historii :) Czy ktoś będzie mi w stanie z tym pomóc?

2) Formalności: Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi w skrócie przedstawić wskazówki niezbędne do uporania się z opłaceniem auta oraz rejestracją? (co, gdzie, kiedy?)

3) Doprowadzenie auta do jego sprawności :)
W chwili obecnej (po obejrzeniu auta) wiem mniej więcej co należy zrobić:
- Wyjęcie silnika i jego rozebranie (po latach nieodpalania wiem, że nie należy "na siłę" odpalać auto). Po rozebraniu silnika nastąpi jego sprawdzenie, założenie nowych uszczelek oraz skręcenie
- Podwozie: Do lekkiego odnowienia + przeprowadzenie konserwacji nadwozia. O dziwo auto tylko w jednym punkcie jest zardzewiałe (odcinek pod fotelem pasażera z przodu). Czy ktoś z szanownych użytkowników przeprowadzał konserwację podwozia i może polecić sprawdzone preparaty? (Próbowałem rozeznać się w temacie i proponowane przez "fachowców" to Dinitrol lub Fertan - jeśli się mylę, prośba o skorygowanie mojej wiedzy).
- Elementy karoserii: Auto prezentuje się (pomimo długiego przestoju) nieźle :) Jest kilka "bąbelków" którymi należy się zająć (oba tylne błotniki w okolicach korka paliwa + kilka przy pednich błotnikach) ale mimo wszystko nie ma tragedii :)
Jedyne czego mi brakuje to chromowanej listwy drzwi pasażera (nie całość a jeden element przy szybie - czy może ktoś pomóc Mi w znalezieniu takiej części?). Poszukuję również kompletu uszczelek do drzwi wersji coupe, bo obecne nadają się tylko na śmietnik :(
- Dach: Vinyl :) Pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem :) Bardzo oryginalne  :) Czy ktokolwiek miał przyjemność posiadania takiego wyposażenia w swoim aucie i może dać mi jakieś wskazówki co do dbania o taki element?
- Układ hamulcowy: Po długim czasie nieużytkowania pojazdu klocki praktycznie przylepiły się do tarcz w związku z czym muszę wymienić całość (jakieś propozycje od szanownych użytkowników co do zakupu? W internecie znalazłem wprawdzie te części ale jest dużo zamienników jak i również możliwość wybrania tarcz wentylowanych. Co proponujecie?)
- Elementy wnętrza: Drewniana deska rozdzielcza w kiepskim stanie (popękany lakier i odchodzą od niego "płaty"). Czy dokonywaliście renowacji tego elementu? Mogę prosić o wskazówki? Wnętrze pojazdu jest w kolorze granatowym a skórzane fotele wraz z kanapą są w "dobrym" stanie (nie ma pęknięć, fotele nie są uszkodzone). Jedyne co się "rzuca w oczy" to zagłówki, które należy od nowa uzupełnić (zapadają się do środka) oraz tzw. "słoneczka" , które są w kiepskim stanie. Cała reszta bez zarzutów.
Nie wiem czy coś pominąłem, bo dużo się dzieje z autem ale jakby co to wszelkie sugestie i wskazówki będą wzięte pod uwagę :)

Oczywiście nie będę się rozpisywał z drobnostkami aby szanować wasz czas :)
Na chwilę obecną tak wygląda moja przygoda z XJ6 Coupe :)

Z góry przepraszam wszystkich jeśli treść mojego postu kogokolwiek uraziła :) I uprzejmie dziękuję za cierpliwość i wyrozumiałość :)
Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc :)


Pozdrawiam wszystkich :)

Offline konik

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 167
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 20, 2016, 15:23:08 pm »
Witam,
Przede wszystkim gratuluję odwagi  :-clap
Czy mógłby Pan wrzucić na forum zdjęcia jak wygląda samochód - łatwiej byłoby podpowiedzieć jak się do niego zabrać.
1. Malowanie i konserwacja
Przygotować samochód do malowania można samemu ale lepiej pod okiem lakiernika żeby za dużo nie zedrzeć jak również za mało. Malowanie oczywiście tylko i wyłącznie profesjonalista.
Czy samochód nadaje się do pełnego malowania czy tylko tych elementów gdzie wychodzą burchle. Tam gdzie są burchle trzeba szlifować do zdrowej blachy, jeśli nie ma robić wstawki. Czy ma dużo szpachli, czy nie pęka itd...
2. Podłoga tak samo jak wyżej przed zabezpieczeniem barankiem najlepiej przeszlifować do zdrowej blachy.
3. Elementy drewna - są dwie techniki mechaniczna albo chemiczna zdjęcia lakieru (oba wymagają specjalisty - ja bym się nie zabierał sam bo można tylko zniszczyć drewno a wtedy będzie trudniej i drożej kupić drugie

Jestem po remoncie swojego grata - bardzo chętnie doradzę ale dobrze byłoby zobaczyć jak to cudo wygląda. Przyznam się że choruję na ten model ale nie miałem odwagi kupić  :-R. Jaki ma Pan budżet to też bardzo ważne - można określić co i jak robić itd.
- pozdrawiam Julian

X306

Lekkoduch

  • Gość
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 20, 2016, 21:43:52 pm »
Witam ponownie :)

Przede wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedź.

Przy zakupie auta sugerowałem się tym, że jest to inwestycja :) Oczywiście każda inwestycja nosi za sobą ryzyko ale wychodzę z założenia, że mimo wszystko lepsze to niż lokata w banku na "marny" procent (o ile w ogóle można mówić o zaufaniu do banków ;)  ). Poza tym będzie to auto tylko do jazdy rekreacyjnej (weekendy, wakacje itp.  /  jakieś 5000km rocznie maksymalnie). Dlatego podjąłem wyzwanie :) Jeśli się nie uda....cóż....narzeczona wyrzuci mnie z domu ;p
Z racji tego, że sam "siedzę" w motoryzacji (CFM), mam różne kontakty aby móc zredukować w pewnym sensie koszty doprowadzenia swojego autka do ładu i dumy :) Dlatego też budżet jakim dysponuję to około 20K złotych. Oczywiście jeśli auto będzie wymagało więcej wkładu to budżet oczywiście ulegnie zmianie.

Wiem, że samo pisanie i doradzanie na podstawie tekstu nie jest łatwe i ciężko dobrze doradzać :)
Zdjęcia postaram się wstawić w następnym tygodniu jak odwiedzę swojego mechanika. (niestety auto jest jakieś 200km od mojego miejsca zamieszkania więc nie mam możliwości oglądania auta na co dzień).

Co do Pańskiej odpowiedzi:

1) Kwestię malowania i konserwacji oczywiście zostawiam specjalistom. Mój mechanik nie posiada do tego warunków a zależy mi na bardzo dobrym odnowieniu auta.

2) Co do konserwacji podwozia to zgadzam się jak najbardziej z Pańską odpowiedzią :) Mój mechanik obejrzał dokładnie podwozie i z tym nie będzie większego problemu. "Ból głowy" zaczyna się w momencie kiedy muszę wybrać odpowiednie preparaty :) Polecano mi Epoxy Brunox ale po obejrzeniu kilku filmików na YT (są dziesiątki filmów z Polski pokazujące całe renowacje od początku do końca) stwierdziłem, że poszukam czegoś innego (Przeglądając internet znalazłem wiele komentarzy negatywnych na temat tego produktu). Dobre opinie miał natomiast produkt Dinitrol.
Dlatego też potrzebuję opinii w tej kwestii :)

3) Elementy drewniane: Tutaj mam zamiar zająć się wyłącznie deską kokpitu. Skoro lepiej nie robić tego samemu to mam pytanie czy ewentualnie poszukać jakiegoś renowatora drewna? Czy są ewentualnie jacyś specjaliści, którzy zajmują się tymi elementami?


Na chwilę obecną szukam części mechanicznych. Niby mamy XXI wiek i internet potrafi wiele zdziałać ale jednak do XJ6 Coupe to trudna sprawa. Czy może ktoś polecić mi jakieś "miejsca" gdzie mogę znaleźć trochę częsci do swojego Jaguara?

Zastanawia mnie czy do mojego auta większość części (poza oczywiście karoserią) będzie pasowało od każdego XJ serii drugiej z silnikiem 4,2? Chodzi mi tutaj o kwestię silnika, układu hamulcowego, zapłonowego, kierowniczego czy wydechowego?

Na koniec mojego postu chciałbym zapytać również o kwestię tzw. "słoneczek" nad szybą czołową. Moje są w kiepskim stanie a nie mogę nigdzie znaleźć odpowiednich do kupienia. Czy jest jakaś forma ich naprawy poprzez "wypełnienie"?
Podobny problem mam z zagłówkami ale to już w komplecie wraz z fotelami oddaję do tapicera (kanapa o dziwo jest w bardzo dobrym stanie więc jedynie środki czyszczące wystarczą).



Pozdrawiam serdecznie czytających :)




Offline Jagus123

  • Forumowicz
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 23, 2016, 11:32:16 am »
Gratuluje zakupu tak rzadkiego modelu .Większość odpowiedzi  na nurtujące Cie pytania znajdziesz w dziale technicznym (seria 1do3),ja też tak zaczynałem niecały rok temu,jest tam bardzo dużo wiadomości. Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2016, 12:15:49 pm wysłana przez Choina »

markus ga¿nikus

  • Gość
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 23, 2016, 15:53:56 pm »
Tajemnice karoserii zostały wujaśnione na tyle na ile twój tekst pozwolił. Co do mechaniki. Jeżeli zlecisz komuś, rozebranie silnika, to musi byc ktoś kto te silniki zna. Nie jest to czarna magia, ale nie jest dobrze, gdy ktoś będzie się uczył na twoim. Pewne rzeczy harkterystyczne,trzeba wiedziec, np. stan szpilek głowicy Przeważnie kwalifikują się do wymiany, uszczelnienie silnika z tyłu, stan wału korbowego, stan tulei cylindrowych, stan prowadnic szklanek zaworowych i ich unieruchomienie na wszelki wypadek. Stan ewent.naprawa gaźników, w tym roczniku powinny byc SU HIF7. Stan i ewnt naprawa AED (gaźnika ssania). Układ zapłonowy dobrze wymienic na aparat "1,2,3" wraz z cewką. Niestety bez uruchomienia silnika oraz pracy na pełnej mocy nie jest mozliwe zbadanie skrzyni biegów i convertera. chyba, że ktoś ma hamownię do skrzyń i conwertera. Skrzynię z gruba można ocenic po tym co jest w misce olejowej, convertera niestety nie. W zawieszeniu wszystkie gumy do smieci, tuleje górnych przednich wahaczy też, tylne zwieszenie łożyska rolkowe zawieszenia wahacza w piaście na 90% do wymiany, wewnętrzne powinny byc OK, luz łożysk kół tylnych w razie wymiany potrzeba się na tym znac-niestety, przednie łożyska standartowe, ale częste jest zużycie w dolnej części czopa po stronie zewnętrznej, tarcze ham, są, tyle, że tylne wymagają rozebrania zwieszenia i półosi, oczywiście wymiana wszystkich tłoczków w zaciskach-rekomenduję ze stali nierdzewnej, Skomplikowany mech. ham. ręcznego, ale po rozebraniu wiadomo o co chodzi. Proponuję kupic Książkę Hynes,a o tym modelu, nie jest to "warsztatowiec" ale w miarę daje pogląd na podstawowe naprawy. Powodzenia......piękne auto...warte porządnej renowacji..bez "jazdy na skróty"

Offline konik

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 167
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 24, 2016, 13:10:59 pm »
3) Dokładnie tak. najważniejsze żeby delikatnie zdjąć stary lakier nie uszkadzając przy tym struktury drewna.
powodzenia!!! i Czekamy na zdjęcia tego cudeńka  ;D
- pozdrawiam Julian

X306

Offline richie

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 443
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 24, 2016, 23:48:54 pm »
mam nadzieję że nie skończy jak większość na olx w postaci puzzli to złożenia....

super auto, skrzynia pewnie automat, pewnie BW66 ale mogę się mylić. Blacha wbrew pozorom cała do robienia, zaopatrz się w endoskop i sprawdź przednie skrzynki i przody/tyły progów. Silnik o ile się kręci to bym uruchamiał na siłę żeby sprawdzić co i jak.

Powodzenia i jak stracisz zapał to daj znać, chętnie odkupuję takie niedokończone projekty.




markus ga¿nikus

  • Gość
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 25, 2016, 20:07:28 pm »
Richie...to nie była elegancka propozycja. Nie osłabiaj człowieka, ma pasję i chce, to najważniejsze. Nikt z nas (ja 36 lat temu) nie wiedzieliśmy o Jagach nic. Nauczy się, powoli i będzie miał satysfakcję, że coś w życiu zrobił.
Co do skrzyni to powinna byc B&W typ 65. Może byc wymieniona na typ 66 od silnika z wtryskiem, niczym sie nie różnia z zewnątrz, po za napędem elektrycznym licznika-prędkościomierza w miejsce którego montuje się napęd na linkę. Typ 66 podobno jest mocniejszy i ma lepszy converter. Używałem obu i to w SAM-e opartym na mechanice serii 2-giej, z dobrymi osiągami ( 5 sek. do setki)i nie zauważyłem różnicy. Jakby co to napisz na priw.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 25, 2016, 20:19:05 pm wysłana przez markus ga¿nikus »

Lekkoduch

  • Gość
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 27, 2016, 15:48:21 pm »
Panowie,

Dziękuję za odzew :)
Niestety doba ma jedynie 24h i ze względu na obowiązki służbowe nie jestem w stanie się "ogarnąć".

Przede wszystkim chciałbym przypomnieć to co pisałem wcześniej :) Auto traktuję jako inwestycję (w tym sensie, że jest to lepiej ulokowany kapitał niż lokata w banku). Poza tym służbowo też mam do czynienia z motoryzacją (teraźniejszą) więc traktuję swój zakup całkiem serio :)
Nie musicie się obawiać, że wstawię ogłoszenie na OLX jako zestaw puzzli :)
Mam tę dogodność, że auto jest robione przez zaufaną osobę i w dobry sposób (może nie jest to serwis Jaguara ale mam zaufanie do swojego mechanika: naprawiał już Camaro z 76 roku czy kilka mercedesów z lat 70). Poza tym nie mam zamiar "jechać" po taniości (najtańsze zamienniki czy oklepywanie pojazdu bo szybko).
Nie śpieszę się z niczym (no może poza opłaceniem akcyzy ;p na którą mam 14 dni).

Na dzień dzisiejszy kompletuję części (co nie jest takie proste dla laika). Wprawdzie mamy XXI wiek i dostęp do internetu powoduje, że możemy kupować wszystko z drugiej części świata ale....niektóre drobne elementy do kupienia za ogromne pieniądze to nie moja bajka :) Oczywiście nie mam zamiaru robić wszelkiego rodzaju "prowizorycznych" zamianek więc spokojnie czekam aż upragnione części znajdą się na rynku :)

Kwestię karoserii pojazdu mam już ustaloną: Naprawa "bąbelków" i przygotowanie do malowania pojazdu w moim zakresie a samo malowanie w profesjonalnym do tego miejscu. (Muszę jedynie ustalić numer farby :) Może koledzy pomogą po obejrzeniu zdjęć?).

Co do mechaniki: Markus Gażnikus opisał trafne uwagi i jak najbardziej przy "rozbieraniu" auta będziemy się im szczególnie przyglądać :)
Z samym silnikiem nie ma co "demagować", zostanie rozebrany, przeczyszczony i złożony od nowa (wraz z nowymi elementami typu wszystkie uszczelki, rozrząd itp.)
Niewielka niewiadoma to skrzynia biegów (Automat): Poprzedni właściciel stwierdził, że skrzynia ma się dobrze i dbano o nią. Sprawdzaliśmy nawet kwestię gęstości i koloru oleju w przekładni i póki co wygląda to obiecująco ( nie będę zapeszał :) )

Poza tym jestem dobrej myśli :)
Gdybyście mieli jakieś spostrzeżenia, pytania lub porady to bardzo chętnie przedyskutuję temat :)

A blacha wbrew pozorom nie jest cała do robienia :)
Nie wiem czy wspominałem ale auto w okolicach roku 2000 było "odnawiane" więc wiele z usterek, które były opisywane na forum w moim przypadku się nie sprawdziło :)

Przesyłam wam zdjęcia mojego autka (robione nie przeze mnie tylko mojego mechanika, bo sam niestety nie miałem ostatnio okazji widzieć swoje autko)
https://imageshack.com/i/pcMP8Vnjj
https://imageshack.com/i/p7zDXtR4j

Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz wielkie dzięki za zainteresowanie moim postem :)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2016, 17:37:54 pm wysłana przez Choina »

Offline Error

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 137
    • Jaguar XJ6
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 04, 2016, 23:34:17 pm »
Jeżeli faktycznie tak porządnie robisz Jaguara to bardzo wątpię, że zmieścisz się w 50k za całość renowacji. Trzymam mocno kciuki, żeby nie zabrakło chęci.  Wrzuć czasem zdjęcia z postępu prac. Pozdrowienia z Lublina  :-tylko

Lekkoduch

  • Gość
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 05, 2016, 12:31:12 pm »
Witam Panowie :)

Chęci Mi z pewnością nie zabraknie :) Tymbardziej, że decyzja o zakupie Oldtimera chodziła za mną od lat (mało co nie kupiłem zdezelowanego Volvo Amazon 123GT czy Porsche 914 - Mając na myśli "zdezelowanego" chodzi mi o naprawdę zniszczony Barnfind). A co do kosztów: Być może i 50K by to wszystko wyniosło gdybym był klientem z tzw. "ulicy"....Pisałem wcześniej, że ze względu na swoją pracę mam możliwość zoptymalizowania kosztów :) Także jestem przekonany, że wyrobię się w 50% tych kosztów, które już mi się udało częściowo obniżyć bez wpływu na jakość.

Na ten moment mój mechanik obrał harmonogram prac i powoli ruszamy :)
Pierwsze czym się zajmę to konserwacja podwozia wraz z wyjęciem mosty tylnego (konserwacja, sprawdzenie układu hamulcowego + wymiana wyeksploatowanych części i uszczelek). Do zweryfikowania zostanie wówczas stan zbiorników paliwa (Patrząc z zewnątrz nie jest źle ale nie wiem jaki jest stan wewnątrz; być może będzie wymagane ich odpowiednie "naprawienie" (odrdzewianie, przeczyszczenie itp.)
Całe szczęście auto pomimo jego długoletniego przestoju (od 2004) jest w dobrym stanie (w okolicach 2000r. było całkowicie odnawiane).

Mam natomiast prośbę o wsparcie w kilku kwestiach jak i również może ktokolwiek z zacnego grona pomoże mi zlokalizować gdzie mogę kupić kilka brakujących elementów do mojego Jaga:

1) Oglądając program Fani czterech kółek (odcinek Jaguar XJ6 Coupe) prowadzący zaproponowali ciekawe rozwiązania: pokrycie kolektora wydechowego powłoką ceramiczną jak i również zamontowanie rozdzielacza elektrycznego układu zapłonowego. O ile pierwsza sprawa nie stanowi problemu (znalazłem już odpowiednią firmę, która wykona mi ten "zabieg") o tyle nie mogę nigdzie znaleźć drugiej opcji. Czy ktokolwiek z forumowiczów może mnie jakoś nakierować na możliwość zakupu tej części?   (Nie wiem czy można promować cokolwiek na forum ale jakby co to tutaj można obejrzeć sobie odcinek: https://www.youtube.com/watch?v=p81fel-N1Cw )

2) Kwestia kilku elementów do auta, których nie mogę zlokalizować do kupienia:
- Dekielek felgi (U mnie w jednym jest naruszona konstrukcja dekielka i nie da się nic z tym zrobić)
- Osłony przeciwsłoneczne (Tapicer, który będzie mi odrestaurowywał fotele i kanapę raczej nie bawi się w tego typu rzeczy)
- Antena (Sam mechanizm słychać, że działa ale sama antenka została przez jakiegoś "życzliwego" człowieka wyrwana
- Chromowana listwa prawych drzwi (przy szybie)
- Lewa i prawa część tylnego zderzaka ( Mój jest na rogach uszkodzony i nie nadaje się do naprawy )

Co do zdjęć postępu prac to postaram się coś więcej pokazać o ile czas mi na to pozwoli (Auto znajduje się 200km ode mnie i nie mam okazji widywać je na co dzień).


Pozdrawiam serdecznie

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.292
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2016, 00:08:40 am »
ad 1):

- jeśli myślisz o powłoce ceramicznej na kolektory np. takiej jak robi hipeco to poczytaj na forach. Chyba szkoda kasy, w większości przypadków odpada płatami.

- elektroniczny rozdzielacz to zapewne 1-2-3: http://www.123ignition.nl/. Limora sprzedaje (drogo), można znaleźć taniej.

Zbiorniki to trudna sprawa. Najczęściej kupuje się nowe bo właściwa naprawa wymagałaby rozszczepienia na dwie części i wypiaskowania :) Ale jeśli wyglądają dobrze to bym wypiaskował szukając jakiejś perforacji.

 
Sam sobie w ¿yciu jako¶ nie radzê, Wiêc Biuro Porad dla innych prowadzê.

Offline Error

  • Forumowicz Executive
  • ***
  • Wiadomości: 137
    • Jaguar XJ6
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 06, 2016, 00:12:06 am »
jak się zmieścisz w 25k to daj znać, chętnie swoje auto podstawie;) tak dla przykładu - za rozebranie i poskładanie auta oraz przygotowanie go do malowania od zera z dwóch stron + malowanie nadających sie do ponownego uzycia części profesjonalny fachowiec zawołał prawie 10k. Oczywiscie nie liczac malowania karoserii, spawania, zabezpieczenia, mechaniki, części, elektryki, renowacji drewna, skór itd. a najlepszy był jeden z lakierników. za pomalowanie auta "tak jak sie maluje samochody zabytkowe,  jednym pociągnieciem" <- naprawde nie wiem o co z tym kaman, chciał ponad 20k !!!! jakis hardcore.


btw - wrzuc kiedyś zdjęcie podwozia jaguara XJC. W tym filmiku co podesłałes mowili, ze da sie z nich zrobic cabrio. Ciekawi mnie jak jest taki jaguar od spodu zrobiony....

Offline Yoohas

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 1.292
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 06, 2016, 00:32:48 am »
Zależy od zakresu prac i oczekiwań :)

Robię teraz kompleksowo pewne auto. Było w stanie normalnie jeżdżącym, znikoma korozja, auto kompletne.

Auto można rozbroić samodzielnie, fakt.

Samo piaskowanie nadwozia wyszło 2k zł (zrywanie mas, zabezpieczeń podwozia, po piaskowaniu podkład reaktywny). Później blacharz. Po piaskowaniu wyszło kilka dziurek i sit tu i ówdzie. Kolejne kilka tys. zł. Całe nadwozie + klapy w wersji baza + bezbarwny to pewnie 5k zł. W tym masy na spawy masy na podwozie, woski do profili.

Później składanie. Szukanie listewek, spinek, lampek itp. Do świeżo polakierowanego nadwozia głupio będzie przykręcać zużyte graty.

Piaskowanie i lakierowanie/cynkowanie ogniowe elementów podwozia wyszło znowu ok. 2k zł. Pierdoły typu cynkowanie śrub to małe miki.

Nie dotarłem jeszcze do silnika, skrzyni, elektryki i elektroniki. A to zwykłe R4 z turbo.

Dużo zależy od stanu wyjściowego.
Sam sobie w ¿yciu jako¶ nie radzê, Wiêc Biuro Porad dla innych prowadzê.

Lekkoduch

  • Gość
Odp: XJ6 Coupe (1976) - Prośba o wsparcie
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 06, 2016, 20:02:18 pm »
Witam ponownie

Właśnie dzisiaj odebrałem trochę gratów do Jaga (uszczelki drzwi, układ hamulcowy i części silnika).
Co do odrestaurowania auta zgodzę się , że wszystko zależy od tego kto ma jakie oczekiwania :)

Jestem pewny,że wyrobie się w 25k ale to z jednej prostej przyczyny. Wszystko będzie robione "po znajomosci" :)
(Malowanie w "zaprzyjaźnionym" ASO, znajomy tapicer i tak dalej i tak dalej....na każdej usłudze mam min. 50% oszczędności)
Postaram się cyknac jakieś zdjęcia podwozia jak już będzie auto dopieszczane ;)
A co wersji Cabrio - widziałem w necie, ze i takie sztuki są :) Chociaż fabrycznie nie produkowano ich w tej wersji więc zapewne jakaś przeróbka


Co do kolektora to odradzono mi ten zabieg. Nie jest to niezbędne więc może w przyszłości wrócę do tematu. Poza tym rzeczywiście samo pokrycie kolektora powłoką ceramiczną nie będzie aż tak odczuwalne dla zwykłego kierowcy...Czy może się mylę?
Martwi mnie to, ze zauważyłem kilka odpryskow na szybie czołowej więc czeka mnie po malowaniu wymiana. Orientuję się ktoś jak to wygląda z dostępnością takich szyb?

No i ważna kwestia
Poprzedni właściciel (pierwszy w zasadzie) jak się okazuje przemalowal auto na obecny kolor granatowy.
Auto w oryginale było białe....I korci mnie aby przywrócić mu ten kolor :) W połączeniu z vinylowym dachem będzie prezentował się o niebo lepiej niż w obecnej konfiguracji.....Co sądzicie? Wprawdzie nie mam dojścia aby znaleźć numer lakieru ale z tego co już udało mi się sprawdzić to w serii II był to kolor "old  English white"

W kwestii bakow paliwa to mam zaufanie do swojego mechanika. Wprawdzie wszystko wyjdzie dopiero po wyjęciu ich ale mam nadzieję, ze wystarczy jedynie zabieg chemiczny aby przywrócić im ich "żywotność"

Pozdrawiam