Autor Wątek: zmiana modelu  (Przeczytany 3702 razy)

kurak22

  • Gość
zmiana modelu
« dnia: Listopad 22, 2015, 23:55:31 pm »
Witam!
Mam jedno podstawowe pytanie co do s-type. Czy jest równie godnym rywalem x-type jezeli chodzi o bolączki i utrudnienia konstrukcyjne? Chodzi mi o modele 2003/2004. Silnik 3.0. Bo x-type jest ostrym wynalazkiem. W tym aucie nie da się czegoś naprawić bez rozbierania połowy auta. Nie mówiąc o tym ze zepsuć się chce w nim wszystko. Zamierzam zmienić auto a nie chce ponownie wpadać w nerwicę z wynalazkiem. I co z silnikiem 2.7?

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 23, 2015, 00:38:36 am »
Eska poliftowa wg. mnie naprawde bezawaryjne wozidlo. Ma swoje bolączki typu progi, jakies bzdety elektroniczne ale po za tym naprawde wytrzymale auto. Diesla odpusc definitywnie
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

kurak22

  • Gość
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 23, 2015, 08:22:26 am »
Głównie chodzi o napęd. Umieszczony cały w osi pojazdu? I czy również nie jest z plasteliny? Uchwyty w niedostępnych miejscach wykonane z kruszywa? Dostęp do katalizatorów/katalizatora? Ściąganie głowic czy wymiana rozrządu wymaga wycigania silnika? A z czym jest problem w 2.7? Wiele czynników? Nie da się raz naprawić i zapomnieć?

Offline Domi7

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 55
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 23, 2015, 13:47:23 pm »
Dochodza problemy z klimatyzacja/ogrzewaniem, wiele osob sie z tym boryka. Elektrozawor nagrzewnicy do wymiany praktycznie w kazdym samochodzie po jakims czasie, no i problemy elektryczne sie zdarzaja.
Nie grzebalem jeszcze tak glebiej w silniku/wydechu/napedach. Ale dostep do niektorych czynnosci naprawczych jest dosc ograniczony. Nie ma co sie jednak oszukiwac, jaguary to kaprysne samochody.

Offline qlimaxer

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 632
  • S-type 2002, I lift, 2.5 V6/LPG
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 23, 2015, 14:13:44 pm »
no i elementy zawieszenia takie jak amortyzatory/wahacze są dużo droższe aniżeli do x type.
GO HARD OR GO HOME...

kurak22

  • Gość
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 23, 2015, 14:55:33 pm »
cena części nie za bardzo mnie boli. ważne żeby to nie był cyrkowóz pokroju x-type rozumiem że elektrozawór jest pod kokpitem i trzeba cały rozebrać?

Offline aro

  • Forumowicz Sovereign
  • ****
  • Wiadomości: 705
  • s-type 2000 manual lpg
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 23, 2015, 15:31:27 pm »
Elektrozawór jest pod maską,nie najgorszy dostęp :),pod kokpitem są silniczki sterujące klapkami nawiewów,one taż są awaryjne :'(

Offline rafeo

  • Starszy Forumowicz
  • **
  • Wiadomości: 70
  • S-Type 2,7 D
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 23, 2015, 20:00:21 pm »
Ludzie dajcie spokój, przesadzacie z tą awaryjnością w S-kach, ja ma właśnie diesla i na inny bym go nie zamienił, jak w każdym aucie używanym prędzej czy później coś się popsuje, u mnie była zdejmowana głowicą prawa ale to przez ukręconą świecę żarową, sama uszczelka to koszt 180 zł, pracy jest na półtora dnia, same świece dostęp ok (lepszy niż np, w fordzie mondeo 2.0 TDCI) zawieszenie wymieniłam na razie same tulejki w wahaczach przednich kół (banany) od strony piasty i koszt to 120 zł i nie trzeba wymieniać całego wahacza, drążek stabilizatora też ok 100 zł, elektronika jak na razie działa beż zarzutu, ogrzewanie jest ok, są małe niuanse ale to w każdym samochodzie trzeba je poznać i polubić, rozrząd to ok 1500 zł, filtr i płyn w skrzyni to ok 1800 zł, ja tego samochodu na pewno długo nie zmienię, doinwestuję go na maksa ile się da, jestem bardzo zadowolony z niego i z czystym sumieniem polecam go każdemu, i powiem jeszcze jedno jadąc nawet w nowej S klasie mercedesie ludzie nie oglądali się tak za mną jak jadę w nim.

kurak22

  • Gość
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 23, 2015, 22:41:42 pm »
Będę mierzył się do sprzedaży x'a i robię wywiad. Pytam o 2.7 bo z tego co widziałem dużo osób pisze ze awaryjny ale co leci to juz nie wiem. A co do marki strasznie zrobilo mi się to obojętne. Byle bym nie myślał ze w koło cos mam zapsute...

Offline Choina

  • Moderator Globalny
  • Forumowicz Daimler
  • ***
  • Wiadomości: 2.282
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 24, 2015, 00:01:04 am »
W 2.7 motor pada, a jak chcesz wiedzieć co to poczytaj o 2.7 hdi
Jest XE MY20, XJ6 1995
Był X350 Sovereign 4.2 Long 2005,  X350 SuperV8 2003, X-Type 3.0 2004 i 2007, X300 Sovereign 4.0 1997, X308 Sovereign 1998, X300 Tuning Arden 4.0 Manual 1996

kurak22

  • Gość
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 24, 2015, 00:38:36 am »
Mhym. Dobra w kopciuchu pompa oleju ma za małe ciśnienie po większym przelocie. Coś jeszcze? A jak w 3.0 jest z dostępem do głowic i katalizatorów? Uchwyty i śruby tez zrobione są z plasteliny?

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 24, 2015, 08:34:17 am »
Nie myśl tym tokiem rozumowania bo nic nie kupisz kolego. Czemu od raza zakladasz zd będziesz robil glowice i wywalal katy?
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

kurak22

  • Gość
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 24, 2015, 09:15:49 am »
Z resztą przy ewentualnym zakupie zobaczę jaki jest wszędzie dostęp. Bo s'ka ma większy gabaryt. Dobrze by było gdyby ktos wypisał trochę historii serwisowania. Oczywiście bez rzeczy oczywistych. A jak wygląda temat 4.0 i 4.2, ekonomiczny zabójca w porównaniu do 3.0?
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2015, 09:35:52 am wysłana przez kurak22 »

Offline Driv3rrrr

  • Forumowicz Daimler
  • *****
  • Wiadomości: 3.458
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 24, 2015, 12:40:58 pm »
4.0 o tyle, że trzeba zawsze kiedyś zrobić rozrząd no i nigdy nie wiadomo jak sie trafi z kondycją silnika (wycierający się nikasil). 4.2 natomiast wciąga tyle samo wachy co 3.0. Serwis trochę droższy bo 2 cewki i 2 świece wiecej, oliwy bodajże tyle samo...może z 0,5l więcej.

Ja zrobiłem autem 10 czy 11 tys km i powiem tak. Musiałem zrobić progi bo miałem zgnite, a oprócz tego gumy tylnego stabilizatora. Przy okazji zmiany świec zapodalem nowe uszczelki kolektora oraz nowe uszczelki IMT, wzmacniacz antenowy i głośniczek paktronica. Tyle napraw u mnie było. Dlatego póki co uważam to auto za bezawaryjne :)
AutoPro & Shop - tel. 796 260 092
Jest - Range Rover Sport 3.6 TDV8

kurak22

  • Gość
Odp: zmiana modelu
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 24, 2015, 12:57:05 pm »
To trochę ciekawostka z tym spalaniem  :o Niewąskie auto nadal ma swoje 4.2 na sprzedanie z tego co widziałem