Ten samochód z francuskimi tablicami, jest tak ulepiony z kitu, i tak beznadziejnie polakierowany, że aż żal tylko betoniarki w tle brakuje. Takie coś to bez bólu można opisac jako cały robiony... W połowie zdjęć odechciało mi sie już oglądac. Po oględzinach wnikliwych, wyszło by pewnie wiele extrasów. Handlarz, nie dziekuję.