Dział Techniczny > XJ X300, X305, X308 (1994-2003)
[x300 4.0 l.] Nie można odpalić jak jest gorąco.
KrzysiekEg:
Wydaje mi się że Instalacje można wykluczyć, gdyż szwankowała by za każdym razem, a nie tylko jak się zrobi bardzo gorąco w komorze silnika. Zastanawiam się nad ciśnieniem paliwa, i wtryskiwaczami. Czy w komorze silnika jest jakiś bezpiecznik, przekaźnik który odpowiada za zapłon, pompe paliwa?
KrzysiekEg:
Jednak po testach z zamarażaczami na 99 % obstawiam czujnik położenia wału. W momencie jak auto się zagrzało, o co dziś było nietrudno, schładzałem każdy istotny element systemu zapłonowego. Auto odpaliło dopiero po zmrożeniu czujnika. Najgorsze jest w tym to że w styczniku wymieniałem czujnik wału na intermotor. Wiem że to podróbka i dlatego jak pojawiły się te objawy to zamówiłem w jednym ze sklepów czujnik Lucasa. Wiec chyba oryginał, przynajmniej tak myślałem, ale po jednorazowym zamontowaniu czujnik działał tak samo jak poprzedni czyli auto nie odpalało. I teraz istotne pytanie skąd zamówić dobry czujnik? Czy jeśli nawet zamówię drogi jak cholera czujnik z serwisu Jaguara to i tak chyba dostane Lucasa, i czy wtedy będzie gwarancja że czujnik będzie działał prawidłowo.
tomek1212:
Jesteś pewien że samochód na LPG działa poprawnie i nie gaśnie? Czujnik położenia wału jest równie potrzebny do pracy na benzynie jak i LPG.
KrzysiekEg:
Kurcze, teraz już nie jestem pewien. Ale chyba zaskakiwał, ale zaraz gasł.
KrzysiekEg:
Ponieważ problem się nie rozwiązał ale z powodu niskiej temperatury powietrza występuje bardzo rzadko to sprecyzuje trochę informacje.
Zagrzałem silnik w garażu na jałowym do wysokiej temperatury, na dolocie około 60 stopni, temp. płynu około 89-90 stopni.
Na gazie nie gaśnie, po przełączeniu na benzynę gaśnie.
Sprawdzałem wykresy sond lambda i korekt podczas pracy na gazie i wszystko jest w normie. Sonda pracuje a korekty są w normie. Podczas pracy na benzynie korekty idą w górę powyżej 24 % a sonda leży na 0,1 V.
Według mnie silnik jest zalewany i gaśnie.
Mam dwa elementy które podejrzewam o takie działanie
a) może to być wadliwie działający idle speed valve, czyli regulator biegu jałowego. Choć przeciw temu dowodzi brak problemów z obrotami biegu jałowego, trzymają się równo 650 na D i 900 na P.
b) wtryskiwacze benzynowe, wydają mi się najbardziej podejrzane. Czy mogą być rozkalibrowane i nie zamykają się lub przelewają? To by mogło być przyczyną zalewania silnika na zejściu z obrotów i z odpalaniem. Mało powietrza, za dużo paliwa i za bogata mieszanka. Z kolei podczas jazdy na benzynie nie da się tego zauważyć w końcu pojemność 4 litrów nie takie ilości paliwa przepalą.
Co o tym myślicie?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej