już sie nie wypowiadam, zawodowo naprawiam auta ,a jaga mam od września i co rusz mnie zaskakuje różnymi dźwiękami drobnymi awariami dzisiaj coś działa jutro nie,jak kot ma swoje ścieżki i żyje własnym życiem ja już nie przeżywam jego pukania i stukania i innych takich, jest raz w tygodniu przeglądany od dołu do góry i nic niepokojącego nie widać a muczenia jeszcze nie słyszałem. do grzechcha ja czytałem że te 2,5 3,0 motory to forda a ten 4,2 to konstrukcja inżynierów jaguara.