Szkoda, że elektryk nie sprawdził jaki jest prąd ładowania. Jeżeli będzie mniejszy niż pobór prądu przez urządzenia samochodu to akumulator rozładuje się. Miałem kiedyś akumulator, który wg. testerów był dobry, a w rzeczywistości miał jakieś zwarcie wewnętrzne i rozładowywał się w ciągu kilku dni, nawet jak nie był podłączony.