Witam,
Cóż mogę napisać. W 1998 mieliśmy w rodzinie xj6. Nówka z salonu zielona butelka.... po roku jakoś rodzinie się znudził i zagościły Merce. Mnie zawsze sie Jag podobał stąd po długich szukaniach wczoraj zakupiłem XJ6 1997 3,2 grafit metalik i jasny środek. Dziś się już pierze w środku i szukuje do jazdy... jako fan ogólny motoryzacji zawsze należe do forów odpowiednich dla auta. Mam nadzieje że ten klub też nas miło ugości i będzie kopalnią wiedzy o bolączkach auta oraz ciekawych znajomości. Jak odbiorę auto pokaże fotki.
Pozdrawiam