Tak - jestem za samodzielnoscia.
Samodzielnie zarezerwowalem nocke z niedzieli na poniedzialek w Lancucie.
A jesli Frauhauskommando zmieni nasze plany to odwolam rezerwacje.
Bo nie wszyscy o tym wiedza, ze lepiej jest rezerwowac "na wyrost" niz szukac pozno wolnych miejsc ' ktorych juz nie ma...
Niunia,
gdybyś został do poniedziałku w Krasiczynie, to:
1. Można Cię podrzucić do Przemyśla, a stamtąd jeździ dużo i często busów do Lwowa.
2. Najlepiej PKS, bo PKS nie stoi na granicy godzinami:
http://www.pks-przemysl.pl/przemysl-lwow.html 3. Z Krasiczyna do granicy jest 25 km, więc mogę Cię tam osobiście podrzucić w poniedziałek rano, przejdziesz granicę pieszo, a tam masz już "marszrutki", które wiozą ludzi do Lwowa.
W drogowym przejściu granicznym Medyka wydzielono również przejście piesze, które składa się z dwóch równoległych pasów dla pieszych o długości około 300 m, przedzielonych 5-metrowym ogrodzeniem.
Samo przejście graniczne znajduje się w odległości 12 km od 70-tysięcznego miasta Przemyśl, z którego do granicy jeżdżą miejskie autobusy linii nr 9 oraz minibusy.
Po ukraińskiej stronie kursują (co godzinę pomiędzy 6 a 21) busy lokalne do Lwowa przez Sądową Wisznię oraz do Drohobycza.
Z przystanku "Mostyska (derzkordon)" kursują pociągi podmiejskie do Lwowa .
Niunia,
Jeśli pozostaniesz w Łańcucie, to oddalasz się od Lwowa i możliwości transportowych.
Spójrz na mapę i ... podejmij właściwą decyzję.
To tylko moja sugestia.
Ihr Führer